{"vars":{{"pageTitle":""Mój nowy zespół nie wiedział, że dołączam". Tak firmy w Polsce wdrażają pracowników","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["branza-produkcyjna","firma","najnowsze","onboarding","praca","pracownicy","rezygnacja-z-pracy"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"19 marca 2025","pagePostDateYear":"2025","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"19","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":738125}} }
300Gospodarka.pl

„Mój nowy zespół nie wiedział, że dołączam”. Tak firmy w Polsce wdrażają pracowników

Połowa Polaków była wdrażana do nowej pracy przez mniej niż tydzień, a 11 proc. nie miało żadnego onboardingu, wskazuje w swoim najnowszym raporcie Gamfi. Jednocześnie 1 na 5 osób rozważała odejście z pracy w ciągu pierwszych trzech miesięcy jej trwania.

W procesie onboardingu mieści się bardzo dużo różnych aktywności: od formalnej strony przyjęcia do pracy przez niezbędne szkolenia, zapoznanie pracownika z obowiązkami i pokazanie, jak będzie wyglądać jego praca aż po przedstawienie go innym pracownikom – tłumaczą autorzy raportu „Onboarding po polsku”.

Dlaczego odpowiednie wdrożenie jest takie istotne? Bo jak ustalono, co piąty pracownik rozważał odejście z nowej pracy w ciągu pierwszych trzech miesięcy. I ma to związek nie tylko z ogólną sytuacją na rynku pracy, w tym zmianą pokoleniową, ale też z jakością onboardingu w polskich organizacjach.

Początek naprawdę może być końcem pracownika w firmie. Nie jest to już tylko hipoteza. Niedostateczna, często chaotyczna adaptacja nowych pracowników prowadzi do frustracji i poczucia braku przygotowania do pełnienia swoich obowiązków. Pracownicy, którzy nie otrzymują jasnych wskazówek co do swojej roli i zadań, mogą szybko poczuć się zagubieni, co prowadzi do obniżenia ich zaangażowania i chęci pozostania w firmie – tłumaczy Maja Gotowska, obserwatorka trendów HR, cytowana w raporcie.

Według Gamfi, aż 50 proc. polskich pracowników przeszło wdrożenie trwające mniej niż tydzień, z czego 15 proc. ankietowanych odpowiedziało, że był to tylko jeden dzień. Na czas procesu wdrażania, wynoszący od 1 do 4 tygodni, wskazało 17 proc. respondentów. Natomiast żadnego onboardingu do aktualnej organizacji nie miało 11 proc. polskich pracowników.

Porównanie odpowiedzi na to pytanie z odpowiedziami z 2021 roku wskazuje jedynie niewielkie różnice. O kilka procent zmniejszyła się liczba osób, których onboarding trwa zaledwie 1 dzień, nadal jednak 1 na 3 osoby są wdrażane w ciągu 2 do 6 dni. Niepokoi też utrzymujący się na podobnym poziomie odsetek osób, które nie zostały w ogóle wdrożone do organizacji – dowiadujemy się z raportu.

Najkrócej wdrażają najmniejsze firmy. W 57 proc. przedsiębiorstw zatrudniających od 1 do 9 osób onboarding trwał mniej niż tydzień. W ocenie autorów raportu jest to zrozumiałe samo przez się – zasad, procesów i współpracowników w małej organizacji jest na tyle mało, że wystarczy kilkudniowe wprowadzenie. Natomiast najdłuższy proces wdrożenia odbywa się w firmach liczących od 250 do 499 pracowników – 39 proc. pracowników organizacji tej wielkości przeszło onboarding trwający dłużej niż 1 miesiąc.

Jak ustalono, proces onboardingu jest najkrótszy w branży retail. Aż 81 proc. pracowników przeszło tam przez wdrożenie trwające nie więcej niż miesiąc. Onboarding trwa za to najdłużej w branży produkcyjnej oraz logistycznej – odsetek pracowników wdrażanych tam przez ponad miesiąc wyniósł odpowiednio 34 i 28 proc.

Start z problemami

Gamfi zapytało respondentów również o to, z jakimi problemami musieli mierzyć się pierwszego dnia pracy.

Ponad połowa badanych (53 proc.) nie napotkała pierwszego dnia pracy żadnych istotnych problemów. To dobra dobra informacja, choć warto tu odnotować spadek tego wskaźnika w stosunku do naszych poprzednich badań. W 2021 roku 61 proc. respondentów potwierdziło brak wyzwań związanych z pierwszym dniem pracy – wskazują autorzy badania.

Głównym wyzwaniem, z którym mierzyło się 20 proc. respondentów, był natłok informacji przekazywanych pierwszego dnia pracy. W ocenie Gamfi w wielu organizacjach cała wiedza związana z wdrożeniem została wtłoczona w welcome day lub welcome week.

Drugą wskazywaną przez badanych trudnością był brak przygotowanego na czas sprzętu – na tę niedogodność wskazało 13 proc. osób. Natomiast aż 12 proc. badanych (to niemal co 8 osoba) spotkało się z sytuacją, w której nikt nie zajął się nimi pierwszego dnia pracy. Natomiast 9 proc. osób wybrało odpowiedź „mój nowy zespół nie wiedział, że dołączam”.

Analiza wyników w podziale na wielkość firm pokazuje, że wyzwania pierwszego dnia pracy pojawiają się nieco częściej u pracowników firm zatrudniających pomiędzy 50 a 499 pracowników – dowiadujemy się z raportu.

A jak to wygląda w ujęciu branżowym? Pracownicy branży logistycznej mierzą się głównie z wyzwaniem przeładowania informacyjnego pierwszego dnia pracy – podobnie jak pracownicy HoReCa (na ten problem wskazuje aż 43 proc. pracowników tej branży). W budownictwie, przemyśle i administracji publicznej wyzwaniem jest dodatkowo brak dostarczonego na czas sprzętu. Z kolei 14 proc. pracowników branży usługowej mierzyło się z sytuacją nieprzygotowanych na czas formalności.

Firmy dążą do skrócenia onboardingu – w 50 proc. przypadków trwa on mniej niż tydzień. Ten okres jest wystarczający dla zaledwie 24 proc. pracowników. Niemal połowa osób potrzebuje czasu liczonego w miesiącach, a nie tygodniach, do uzyskania pełnej gotowości do pracy – podsumowuje Gamfi.

Polecamy też: