{"vars":{{"pageTitle":"Morawiecki przed szczytem UE: bez zmiany polityki Rosji wobec sąsiadów nie może być mowy o dialogu","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["angela-merkel","dialog","emmanuel-macron","main","rosja","szczyt","szczyt-liderow","szczyt-rady-europejskiej","tolerancja","ue"],"pagePostAuthor":"Maryjka Szurowska","pagePostDate":"24 czerwca 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"24","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":152435}} }
300Gospodarka.pl

Morawiecki przed szczytem UE: bez zmiany polityki Rosji wobec sąsiadów nie może być mowy o dialogu

Przed szczytem Rady Europejskiej premier Mateusz Morawiecki potępił politykę Rosji i zaznaczył, że jeśli ona się nie zmieni, Polska będzie przeciwna podejmowaniu dialogu Rosja-UE.

Dialog z Rosją stał się tematem numer jeden pierwszego dnia szczytu przez publikację Politico, w której ten brukselski portal opisuje sygnalizowany przez Francuzów i Niemców plan: według tego duetu krajów zachodnich warto zastanowić się nad nowymi sankcjami gospodarczymi, ale jednocześnie dobrze byłoby się spotkać na szczycie z europejskimi przywódcami i rosyjskim prezydentem, Władimirem Putinem.

„Tylko wycofanie się Rosji z agresywnej polityki wobec swoich sąsiadów, zwłaszcza Ukrainy, ale też i Polski może stanowić podstawę do otwarcia szerszego dialogu na najwyższym szczeblu politycznym, czego chęć sygnalizują niektóre kraje unijne”, skomentował ten pomysł premier Mateusz Morawiecki przed rozpoczęciem szczytu liderów państw Unii Europejskiej w Brukseli.

„Dodam, że kraje Unii Europejskiej nie mogą sobie wybierać à la carte spośród tematów, które są akurat dla nich ważne – wszystkie kwestie, które są fundamentalne i problematyczne dla każdego z krajów muszą zostać podjęte. Stanowisko Polski jest takie, że wszelkie nawiązanie dialogu możliwe jest tylko w sytuacji deeskalacji i zmiany ofensywnej polityki Rosji wobec jej sąsiadów”, dodał Morawiecki.

Potrzebny wspólny głos UE

Morawieckiemu wtórował Arturs Krišjānis Kariņš, premier Łotwy. „Potrzebujemy konkretnych kroków ze strony Europy Zachodniej. Wojna w Donbasie i aneksja Krymu – te tematy muszą zostać podjęte”.

Arturs Krišjānis Kariņš odniósł się też do doniesień Politico odnośnie propozycji dialogu z Rosją: powiedział, że te informacje zna tylko z mediów, jednak budzą one jego niepokój.

„Jest wielkim zwolennikiem dialogu, ale aby do niego przystąpić muszą zostać spełnione pewne warunki. Tymczasem Rosja nie rozumie polityki dialogu; dopuszcza się aneksji Krymu i wojny w Donbasie”, komentował premier Łotwy.

„Jesteśmy za nałożeniem sankcji na Rosję i Białoruś; mówi się, że nie dają one efektu, ale to ocenić będzie można dopiero po pewnym czasie ich obowiązywania. To ważne, abyśmy jako Unia mówili jednym, silnym głosem”, zaapelował Kariņš.

Propozycje przedstawione przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel po konsultacjach z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem w środę przed dzisiejszym szczytem wydają się mieć na celu stworzenie nowego podejścia do Rosji opartego na zasadzie kija i marchewki, ale urzędnicy rozmawiający z Politico nie potrafili wyjaśnić, dlaczego taki ruch w tym konkretnym czasie może przynieść inne rezultaty niż poprzednie próby zaangażowania Putina.

Przywódcy mają omówić stosunki UE-Rosja podczas kolacji.

Prawa LGBTI na szczycie

Inną kontrowersyjną kwestią do omówienia na rozpoczynającym się dziś szczycie jest walka z dyskryminacją osób nieheteroseksualnych.

Przywódcy 16 krajów UE mają przyrzeknąć dziś, że będą „kontynuować walkę z dyskryminacją wobec społeczności LGBTI, potwierdzając naszą obronę ich podstawowych praw”. Wezwanie to znajdzie się we wspólnym liście, który zostanie opublikowany przed szczytem szefów państw i rządów UE.

List do przewodniczących Komisji, Rady i Rady Europejskiej pojawia się przed Międzynarodowym Dniem Dumy Lesbijek, Gejów, Biseksualistów i Osób Transpłciowych 28 czerwca i jest to reakcja na antygejowską ustawę uchwaloną w zeszłym tygodniu przez parlament na Węgrzech.

W tym kontekście premier Łotwy Arturs Krišjānis Kariņš podkreślił, że tolerancja jest podstawową wartością europejską i musi obowiązywać na wszystkich poziomach.

Mateusz Morawiecki nie odniósł się na razie do tego tematu.