Ponowne nawodnienie osuszonych torfowisk może zmniejszyć emisje gazów cieplarnianych nawet o 21 milionów ton ekwiwalentu CO2 rocznie. WWF Polska chce wesprzeć ten proces we współpracy z biznesem.
Mokradła to otwarte obszary torfowisk, małe śródleśne bagna, ale też wąskie siedliska wzdłuż naturalnych rzek, wyjaśnia WWF.
Najistotniejsze z punktu widzenia ochrony klimatu są torfowiska – to dlatego, że są naturalnym, podziemnym magazynem węgla. O ile pozostają mokre, przeciwdziałają uwalnianiu się dwutlenku węgla do atmosfery. Torfowiska mogą pochłaniać nawet 10 razy więcej CO2 niż lasy.
Nawodnić osuszone obszary
Kłopot w tym, że 85 proc. z ponad 1,7 milionów hektarów polskich torfowisk zostało osuszone. Głównie z powodu wykopania rowów melioracyjnych, do których spływa woda.
– Osuszone torfowiska generują ok 34 ton emisji ekwiwalentu CO2 rocznie. To ponad 10 proc. polskich emisji ogółem. Razem z eksploatacją torfu wychodzi nawet 36 mln ton. To są emisje ukryte, niedoszacowane w oficjalnych raportach – mówił podczas konferencji dr hab. Wiktor Kotowski z Centrum Ochrony Mokradeł.
Czytaj także: Kosiarki poszły w ruch. Trzy powody, dla których nie należy używać ich zbyt często
WWF Polska wykonało mapę wszystkich polskich torfowisk. Stawia sobie za cel ochronę jak największej części tych terenów.
– Zabagniając osuszone torfowiska mamy szanse zredukować emisje o 21 mln ton rocznie – mówiła dyrektorka Działu Partnerstw Strategicznych WWF Polska Barbara Dąbek.
Ochrona dzięki wykupom
Dodała, że 20 z uwzględnionych na mapie obszarów potrzebuje pilnego działania w celu ich ochrony.
– Zaczęliśmy wykupywać, chronić pierwsze tereny. Mamy już 70 hektarów. W przyszłym roku planujemy zakup kolejnych, żeby dobić do 150 hektarów – powiedziała.
Docelowo WWF we współpracy z biznesem chce objąć ochroną ponad 1,5 mln ha mokradeł. Współpraca realizowana jest w ramach projektu „OCH, Biznes”. Jego założeniem jest finansowanie przez przedsiębiorstwa ochrony torfowisk, dzięki wykupowi terenów.
Przeciwko ekościemie
W propozycji WWF nie chodzi o to, by firmy mogły ochroną torfowisk zasłonić brak działań w innych obszarach. Muszą najpierw udowodnić, że dokonują redukcji emisji w podstawowych obszarach działalności i łańcuchu dostaw.
– To jest zadanie premium dla tych przedsiębiorstw, które już mają politykę klimatyczną i realizują redukcje emisji – powiedziała 300Gospodarce Barbara Dąbek.
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
Przeciwdziałać greenwashingowi chce także Centrum Ochrony Mokradeł. Razem z innymi organizacjami pozarządowymi pracuje nad polskim standardem offsetow węglowych na torfowiskach. Offset to działanie proklimatyczne, którego celem jest zrównoważenie śladu węglowego tworzonego w innym obszarze.
– Standard powinien być gotowy do końca roku – mówił podczas prezentacji Wiktor Kotowski.
Polecamy także:
- Najgorsze lato w historii: rekordowe upały, susza i pożary. Oto mapa zmian klimatu w Europie
- IPCC: Czas na obniżenie emisji jest teraz. Obecna polityka klimatyczna to za mało
- Europa szykuje się na suszę. A Polska? „Nic nie jest przesądzone”
- Kryzys wody na świecie. Rozwiązaniem ograniczenia dla przemysłu
- Ubywa drewna w polskich lasach. Eksperci: Czas na debatę o zmianach w gospodarce leśnej
- Eksperci: Polska powinna mieć swoją ustawę o ochronie klimatu. „Klimatyczny plan remontowy”