Analitycy Goldman Sachs podnieśli prognozę cen miedzi w perspektywie roku do 11 tys. dolarów za tonę, wskazując, że miedź odegra kluczową rolę w przeprowadzeniu zielonej transformacji energetycznej i dekarbonizacji światowych gospodarek.
„Obecnie prognozujemy średnią cenę miedzi na poziomie 9,7 tys. dolarów za tonę w 2021 roku, 11,8 tys. dolarów w 2022 roku, 12 tys. dolarów w 2023 roku, po czym nastąpi istotny wzrost do 14 tys. dolarów w 2024 roku i 15 tys. dolarów w 2025 roku. Podnosimy więc naszą 12-miesięczną cenę docelową do 11 tys. dolarów” – napisano w raporcie.
W grudniu 2020 roku analitycy Goldman Sachs podnieśli 12-miesięczną prognozę cen miedzi do 9,5 tys. dolarów za tonę z 7,5 tys. dolarów poprzednio.
Obecnie cena tony miedzi oscyluje w okolicy 9 tys. dolarów.
Według analityków Goldman Sachs miedź odegra kluczową rolę w przeprowadzeniu zielonej transformacji energetycznej i dekarbonizacji światowych gospodarek.
„Ze względu na swoje właściwości miedź stanowi najbardziej efektywny kosztowo materiał przewodzący, niezastąpiony w budowie nowej, zrównoważonej infrastruktury energetycznej, dzięki której dążenie do neutralności emisyjnej będzie w ogóle możliwe” – wskazują eksperci.
Miedź od początku roku podrożała już o prawie 15 proc.
Miedź i srebro są już drogie, ale prognozy są jednoznaczne: ceny jeszcze pójdą w górę