{"vars":{{"pageTitle":"Najlepszy lotnik w Sejmie bierze się za CPK. Maciej Lasek pod lupą branżowych ekspertów","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","news","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["centralny-port-komunikacyjny","cpk","lotnictwo","lotniska-regionalne","maciej-lasek","main","mfipr","ministerstwo-funduszy-i-polityki-regionalnej","najnowsze","najwazniejsze","transport"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"8 stycznia 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"08","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":655799}} }
300Gospodarka.pl

Najlepszy lotnik w Sejmie bierze się za CPK. Maciej Lasek pod lupą branżowych ekspertów

Maciej Lasek został nowym pełnomocnikiem rządu ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. To ekspert lotniczy o wieloletnim i bogatym doświadczeniu w branży, który jednak do niedawna o inwestycji CPK nie wyrażał się wyłącznie przychylnie. Pytamy, jak branża reaguje na nowego pełnomocnika projektu megalotniska.

Lasek zastąpił Marcina Horałę piastującego dotychczas funkcję pełnomocnika ds. CPK. Ale w przeciwieństwie do poprzednika, jest w tej roli ekspertem z wykształceniem lotniczym.

Kim jest Maciej Lasek?

Z wykształcenia Lasek jest inżynierem, specjalizującym się w mechanice lotu. Ukończył studia na Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej. Do 2002 roku, już jako doktor, pracował w Instytucie Lotnictwa, aby przejść następnie do Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

W swojej karierze zajmował się badaniem ponad stu incydentów i wypadków lotniczych. Najsłynniejsza z nich, katastrofa prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, przyniosła Laskowi znaczną rozpoznawalność. W specjalnie utworzonej Komisji, badającej przyczyny katastrofy Tu-154, zasiadał ponad rok – był jej wiceprzewodniczącym. Zarówno sam Lasek, jak i cała komisja, byli wówczas obiektami ataków ze strony prawicy. W odpowiedzi na ich prace, PiS powołał własną „komisję Macierewicza”.

Od 2019 roku Maciej Lasek to już polityk Platformy Obywatelskiej. Zasiadał w Sejmie IX kadencji jako poseł z ramienia tej partii.

Po reelekcji w 2023 roku został sekretarzem stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Powierzono mu tym razem pieczę nad flagowym projektem poprzedniego rządu – został pełnomocnikiem ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Ale, czemu dawał znać w swoich wypowiedziach, nie jest entuzjastą projektu CPK. A przynajmniej w wersji prowadzonej przez rząd PiS.

„CPK nie powstanie”

Centralny Port Komunikacyjny znalazł się pośród „100 konkretów” Koalicji Obywatelskiej, czyli zadań do wykonania na pierwsze 100 dni rządu. W kampanii wyborczej KO prowadziło narrację, z której wyłonił się już nie tak krytyczny jak przedtem obraz przyszłości CPK. Stwierdzono, że konieczny jest gruntowny audyt inwestycji.

Dr Lasek zawsze kładł nacisk na konieczność weryfikacji planów i szczegółowego sprawdzania wydatków, a nie mówił o zamknięciu tego projektu bez zapoznania się ze szczegółami – zwraca uwagę Eryk Kłopotowski, ekspert lotniczy.

Jednak już w październiku, po wygranych przez opozycję wyborach wyborach parlamentarnych, na łamach portalu branżowego Rynek Lotniczy, Maciej Lasek stwierdził jednoznacznie, że jego zdaniem lotnisko w Baranowie nigdy nie powstanie. Podkreślił jednak, że pewne komponenty projektu powinny zostać zachowane – wskazał przy tym na linię kolejową Y.


Czytaj także: Co dalej z CPK? Oto za i przeciw budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego


Nowy pełnomocnik jednak mocno zaznaczał konieczność audytu dokonań spółki. Podkreślił, że w perspektywie długoterminowej będzie chciał „ocenić zasadność budowy nowego lotniska, możliwości rozwojowe lotnisk regionalnych oraz zakres inwestycji kolejowych i drogowych CPK”.

Dlaczego audyt? Zdaniem Laska, dotychczasowa działalność spółki CPK nie była dość klarowna.

Pierwszym elementem, który powinien być wykonany, to kompleksowy audyt projektu. Ponieważ jest to projekt prowadzony dość nietransparentnie – mówił w grudniu na antenie Tok FM. W niedawnym wywiadzie wskazał ponadto, że spółka „ukrywała przed opinią publiczną zamawiane analizy i prognozy”.

Wątpliwości budzą także ewentualne koszty projektu CPK. Nowy pełnomocnik nie był w stanie ocenić, ile pieniędzy pochłonie cała inwestycja.

Pozytywnie wypowiadał się natomiast o jednym z lotnisk regionalnych, które poprzedni rząd starał się zmarginalizować. Oznacza to, że nowy rząd będzie rozważał koncepcję duoportu, jako alternatywę dla CPK. Chodzi o kooperację Lotniska Chopina i lotniska w Modlinie, które mogłyby wspólnie obsługiwać ruch lotniczy aglomeracji warszawskiej. Więcej o tym rozwiązaniu pisaliśmy w tym tekście.

Modlin ma olbrzymi potencjał. Tam jest zapas na drugą, dłuższą drogę startową, a starą, która ma ograniczone możliwości, można byłoby wykorzystać metodą katowicką – mówił o Porcie Lotniczym Warszawa-Modlin Maciej Lasek.

Całkowita odmiana po Horale

Co o nowym pełnomocniku ds. CPK myśli branża? Na temat jego doświadczenia i osiągnięć w mechanice i lotnictwie padają same pochwały. Jak mówi nam jednak anonimowo jeden z rozmówców, wątpliwości budzi jedynie fakt, że niewiele wiadomo o jego doświadczeniu w zakresie planowania transportu publicznego. Ale lotnictwo zna od podszewki – i z całą pewnością nie jest przypadkowym partyjnym nominatem na to stanowisko.

Maciej Lasek jest bez wątpienia najlepszym lotnikiem w polskim parlamencie. Ma ogromne doświadczenie w lataniu i szkoleniu oraz znajomość branży od strony technicznej i operacyjnej. Nie jest ideologiem ani fighterem politycznym, tylko specjalistą, co jest dobrą wiadomością i całkowitą odmianą po ministrze Horale – komentuje dla 300Gospodarki analityk ds. transportu, Dominik Sipiński.

Eryk Kłopotowski uważa, że to właściwy kandydat na stanowisko pełnomocnika ds. budowy CPK.

To człowiek o imponującym dorobku zawodowym i silnych kompetencjach. Jego doświadczenie w branży lotniczej jako inżyniera, eksperta ds. badania katastrof lotniczych i wykładowcy daje olbrzymią nadzieję na zmianę podejścia z politycznego na eksperckie – mówi.

Audyt obowiązkowo

Eksperci oceniają, że szanse na to, że projekt CPK przetrwa, dzięki wyborze Laska na pełnomocnika znacznie wzrosły.

Prawdopodobieństwo odejścia od projektu CPK moim zdaniem jest bliskie zeru – komentuje dla 300Gospodarki Paweł Rydzyński, prezes Stowarzyszenia Ekonomiki Transportu. Jak zauważa, komponent kolejowy lotniska jest znacznie rzadziej kwestionowany niż budowa lotniska. – Kwestionowanie zasadności budowy szybkiej kolei do Wrocławia czy Gdańska w ramach projektu CPK nie mieści mi się w głowie – mówi.

Ale i co do tematu budowy samego portu lotniczego trudno spierać się z faktami – Lotnisko Chopina wyczerpuje swoją przepustowość. – Odsetek odrzuconych wniosków na sloty na Okęciu na sezon letni 2024 wyniósł ponad 20 proc., a we wnioskowanych godzinach przyznano tylko niewiele ponad 60 proc. slotów. To znak, że Okęcie jest wyczerpane – mówi ekspert.

Mam zatem nadzieję, że audyt nie tyle pokaże, że projekt CPK należy odchudzić czy odłożyć w czasie, ale wręcz, że należy go rozszerzyć. Zwłaszcza jeśli chodzi np. o przepustowość linii kolejowych w obrębie aglomeracji – podsumowuje Paweł Rydzyński.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.


Także Dominik Sipiński widzi w nowej władzy szansę na „dobrą zmianę” dla CPK. – CPK to projekt wieloaspektowy i skomplikowany, więc jego przyszłość zależy od tego, czy nowy pełnomocnik i jego zespół nie ograniczą się do analizy tego, czy da się rozbudować istniejące lotniska – bo technicznie się da – ale strategicznie pochylą się nad tym, czy ma to sens dla długoterminowej polityki transportowej i gospodarczej Polski – przekonuje.

Według mnie, po ochłonięciu kampanijnych emocji, znacznie wzrosły szanse na mniej medialny, ale merytoryczny i szczegółowy audyt, który może obronić projekt przed „zaoraniem”, choć zmiany dotyczące skali, harmonogramu i mapy inwestycji na pewno będą, bo są potrzebne – podkreśla.

Więcej o CPK piszemy tutaj: