{"vars":{{"pageTitle":"Nastroje konsumentów na dnie. Tak źle nie było co najmniej od 22 lat","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["dane-makroekonomiczne","gus","koniunktura-gospodarcza","konsumenci","konsumpcja","main","makroekonomia","najnowsze","pkb"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"18 sierpnia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"18","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":342461}} }
300Gospodarka.pl

Nastroje polskich konsumentów szorują po dnie. Tak źle nie było od dwóch dekad

W tak złych nastrojach polscy konsumenci nie byli od lat. Mierzące je wskaźniki koniunktury, wyliczane przez GUS, znów spadły, a tzw. bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej jest najniżej w tym wieku.

Badania koniunktury konsumenckiej robi się po to, żeby ocenić, jak może wyglądać bieżąca konsumpcja, co z kolei ma duże znaczenie dla oceny koniunktury w całej gospodarce. Bieżący wskaźnik ufności to narzędzie służące do pomiarów koniunktury konsumenckiej. Jest wypadkową odpowiedzi, jakie zadają Polakom ankieterzy GUS.

Ankieterzy GUS pytają m.in. o ocenę ostatniego roku w gospodarce i przewidywania na kolejny rok. Sprawdzają, jak konsumenci postrzegają kondycję finansową swoich gospodarstw domowych i czy zamierzają dokonywać jakichś ważnych zakupów. Saldo tych wszystkich odpowiedzi składa się na wskaźnik.

W sierpniu bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej spadł do minus 44,9 pkt. Tak źle nie było nie tylko w pandemii, ale od co najmniej początku 2000 r. To od tej daty zaczyna się publikacja wyników badań nastrojów konsumentów, jakie prowadzi GUS.

Według najnowszych wyników badań GUS w sierpniu pogorszyły się o 3,2 pkt proc.

– Wszystkie składowe wskaźnika uzyskały wartości niższe niż przed miesiącem. Największe spadki odnotowano dla ocen obecnej możliwości dokonywania ważnych zakupów oraz obecnej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego (spadki odpowiednio o 6,3 pkt proc. i 3,6 pkt proc.) – podaje GUS.

Pogorszyły się też oceny przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju (tu spadek wskaźnika wyniósł 3,3 pkt proc. w porównaniu z lipcem), przewidywania przyszłej kondycji finansowej gospodarstwa domowego także poszły w dół (o 1,8 pkt proc.). Gorsza niż przed miesiącem była także ocena obecnej sytuacji gospodarczej w Polsce.

Wojna w Ukrainie wpływa na nastroje

Historycznie słaba koniunktura konsumencka to ważna informacja z punktu widzenia całej gospodarki. Im gorsze nastroje, tym skłonność do konsumpcji może być mniejsza. A to z kolei oznacza, że wzrost PKB może być słabszy.

Bo to właśnie konsumpcja i eksport napędzały w ostatnich latach polską gospodarkę.

GUS zwraca uwagę, że istotnym czynnikiem, który ma dziś wpływ na nastroje konsumentów, jest wojna w Ukrainie. Aż 73,2 proc. respondentów deklarowało wpływ obecnej sytuacji na terytorium Ukrainy na odpowiedzi dotyczące koniunktury konsumenckiej.

Z dodatkowych analiz GUS wynika także, że Polacy szczególnie boją się negatywnego wpływu wojny na polską gospodarkę.

– Dla 39,8 proc. respondentów obecna sytuacja na terytorium Ukrainy stanowi duże zagrożenie dla gospodarki w Polsce. Przeciętne zagrożenie odczuwa 37,3 proc. odpowiadających na pytania. Małe zagrożenie deklaruje 18,5 proc., zaś brak zagrożenia stwierdziło zaledwie 4,4 proc. respondentów – wylicza GUS.

Polacy boją się także, że to, co się dzieje na Ukrainie może mieć bezpośredni wpływ na suwerenność i niepodległość Polski

Dla 29,9 proc. respondentów obecna sytuacja na terytorium Ukrainy stanowi duże zagrożenie dla suwerenności i niepodległości Polski. Przeciętne zagrożenie odczuwa 40,1 proc. odpowiadających na pytania dotyczące koniunktury konsumenckiej. Małe zagrożenie deklaruje 22,3 proc., natomiast brak zagrożenia stwierdziło 7,7 proc. respondentów – podaje GUS.


Polecamy także: