{"vars":{{"pageTitle":"Naukowcy po ulewach w Warszawie: To przede wszystkim skutek zmian klimatu","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["klimat","miasta","najnowsze","podtopienia","pogoda","powodz","warszawa","zmiany-klimatu"],"pagePostAuthor":"Kamila Wajszczuk","pagePostDate":"21 sierpnia 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"21","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":722312}} }
300Gospodarka.pl

Naukowcy po ulewach w Warszawie: To przede wszystkim skutek zmian klimatu

Do wystąpienia ulewnego deszczu i powodzi błyskawicznej w Warszawie w tym tygodniu przyczyniły się głównie zmiany klimatu spowodowane przez człowieka, twierdzą badacze. Zagrożenie takimi zjawiskami wzrosło w ostatnich latach o 30 proc.

Zalane trasy szybkiego ruchu i około tysiąca próśb mieszkańców o interwencję straży pożarnej i służb miejskich. Takie skutki przyniosła anomalia pogodowa z nocy 19 na 20 sierpnia.

Urząd miasta podał, że najwięcej zgłoszeń dotyczyło zalanych jezdni, wybijających studzienek i zalanych pomieszczeń. Odnotowano też awarie sygnalizacji świetlnej, zdarzenia drogowe, uszkodzenia infrastruktury czy zanieczyszczenia jezdni.


Czytaj też: Rachunek za betonozę. Gwałtowne deszcze i podtopienia to coraz większe ryzyko dla polskich miast


Szkody odnotowano też w innych częściach Mazowsza i w Wielkopolsce. Podobne skutki miały ulewy, które na początku czerwca dotknęły szereg innych polskich miast. Jako przyczynę wskazuje się między innymi zmianę modelu opadów.

Anomalia klimatyczna

Analizę zjawiska przeprowadzili też badacze z ClimaMeter, projektu finansowanego przez Unię Europejską i francuskie Narodowe Centrum Badań Naukowych (CNRS). Według nich zaobserwowano w tym tygodniu anomalię ciśnienia powierzchniowego skoncentrowaną między Ukrainą a Białorusią, wpływającą również na wschodnią część Polski. To ona najbardziej przyczyniła się do gwałtownych opadów.

Według naukowców, zagrożenie takimi zjawiskami wzrosło o 30 proc. w latach 2001–2023 w porównaniu z latami 1979-2001. W analizowanych miastach – Warszawie, Kaliszu i Łodzi – występuje o 15 proc. więcej opadów.

W analizie wzięto też pod uwagę zmiany ciśnienia atmosferycznego, temperatury czy wietrzności.

Przypisujemy zwiększone opady deszczu nad Warszawą głównie skutkom spowodowanych przez człowieka zmian klimatu, a w mniejszym stopniu naturalnym cyklom klimatycznym – konkludują badacze.

Polecamy także: