Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) zatwierdziło rezolucję o osiągnięciu zerowej emisji CO2 do 2050 roku dla lotnictwa. Zobowiązanie będzie zgodne z celami Porozumienia Paryskiego, aby globalne ocieplenie nie przekraczało 1,5°C.
„Linie lotnicze podjęły doniosłą decyzję, aby zapewnić, że latanie jest zrównoważone” – powiedział dyrektor generalny IATA, Willie Walsh. Branża lotnicza ma osiągnąć zerową emisję netto do 2050 roku.
Osiągnięcie neutralizacji węglowej będzie ogromnym wyzwaniem. Przemysł lotniczy musi stopniowo zmniejszać emisje, a jednocześnie sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu świata na podróże lotnicze.
Zgodnie z prognozami, w 2050 roku na pokładach samolotów będzie gościć 10 mld ludzi. Aby zaspokoić ich potrzebę latania, należy zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o co najmniej 1,8 gigaton rocznie, z czego aż 65 proc. ma szansę zostać zredukowane dzięki biopaliwom.
IATA spodziewa się, że nowe technologie napędowe, takie jak wodór, zadbają o kolejne 13 proc., a poprawa wydajności będzie stanowić kolejne 3 proc. Kompensacje mają stanowić 8 proc.
Co więcej, zobowiązanie o zerowej emisji oznacza, że od dziś do 2050 roku należy zneutralizować emisję CO2 o 21,2 gigaton.
Branża lotnicza musi współpracować
Mechanizmem, na mocy którego linie lotnicze będą mogły zrealizować cele środowiskowe w perspektywie krótko- i średnioterminowej, jest przyjęty przez Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) schemat kompensowania emisji CORSIA.
Program działa na zasadzie dobrowolności od początku 2019 roku – na razie zgłosiły się do niego 104 linie lotnicze, odpowiadające za 77 proc. globalnego ruchu lotniczego, które zgłaszają poziom produkowanych emisji. Rezolucja IATA potwierdza aprobatę dla CORSIA.
W ramach osiągnięcia zerowej emisji muszą wspołpracować wszystkie podmioty lotnicze, a polityka rządowa musi być wspierająca, aby wprowadzić niezbędne ogromne zmiany, w tym transformację energetyczną. Nie różni się to od tego, co obserwujemy w innych branżach. Wysiłki na rzecz zrównoważonego rozwoju transportu drogowego nie są na przykład wspierane przez kierowców budujących pojazdy elektryczne. Rządy zapewniają polityki i zachęty finansowe dla dostawców infrastruktury, producentów i właścicieli samochodów, aby mogli wspólnie wprowadzać zmiany potrzebne dla zrównoważonej przyszłości. To samo powinno dotyczyć lotnictwa
– podsumował Walsh.
Odnawialne paliwa kluczem do sukcesu
Zerowa emisja do 2050 roku w największym stopniu będzie polegać na biopaliwach. Scenariusz bazowy zakłada, że w 2025 roku produkcja odnawialnego paliwa lotniczego (SAF – ang. sustainable aviation fuel) osiągnie 7,9 mld litrów (2 proc. całkowitego zapotrzebowania na paliwo), w 2040 – 229 mld litrów i 39 proc. zapotrzebowania, aż do 2050 roku, kiedy to ma wynieść 449 mld litrów i wspomniane 65 proc. zapotrzebowania.
SAF będzie napędzać większość globalnych redukcji emisji lotnictwa w 2050 roku. Dostawcy paliw muszą być odpowiedzialni za dostarczanie SAF po konkurencyjnych cenach – pisze IATA.
Air France poleciały na zużytym oleju. Pierwszy międzykontynentalny lot na biopaliwie