Być może nadgorliwość niektórych urzędników – ale też i dobra wola – doprowadziła do zamieszania, którego już nie ma – wracamy do takiego stanu, jaki był wcześniej – powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki, pytany o kwestię tzw. podatku od zbiórek.
W czwartek podczas wizyty w piekarni „Żytnia” w Dąbrówce niedaleko od Warszawy premier został zapytany w sprawę tzw. podatku od zbiórek. Chodzi o uchwaloną na ostatnim posiedzeniu Sejmu ustawę deregulacyjną, która m.in. podnosi kwoty wolne od podatku zawarte w ustawie o podatku od spadków i darowizn.
Jak wskazywała w środę Interia.pl, w nowelizacji „pojawił się jednak haczyk”. – Na liście podatków pojawiła się nowość – „podatek od zrzutek”. O co chodzi w zapisie? Przykładowo: jeśli rodzice zbierają pieniądze na chore dziecko, używając do tego platformy takiej jak choćby zrzutka.pl, muszą liczyć się z dodatkowym kosztem. Jeśli wartość zbiórki przekazana przez wielu darczyńców jednemu organizatorowi przekroczy łącznie 54 180 zł, wówczas beneficjent opłaca podatek. Jego wartość może z kolei sięgnąć 20 proc. od nadwyżki ponad 22 256 zł otrzymanych donacji – czytamy.
Do sprawy odniósł się w rozmowie z portalem w środę premier. Zadeklarował, że nie pozwoli, „żeby to w jakikolwiek sposób wpłynęło na kwestie zbierania środków na cele charytatywne i tego typu inicjatywy”. – Wydałem już dyspozycję Ministerstwu Finansów, żeby niezwłocznie uściślili te kwestie. Organizacje pomocowe mogą być spokojne, że te rozwiązania w żaden sposób nie wpłyną na ich bardzo ważną aktywność – oświadczył.
Nowe przepisy nie wpłyną na zbiórki
Dopytany o tę kwestię w czwartek premier podkreślił, że żadnego nowego opodatkowania zbiórek nie będzie. – Wracamy do takiego stanu, jaki był wcześniej. Trzeba powiedzieć uczciwie, że nadgorliwość niektórych urzędników, ale też być może dobra wola – chcieli coś uszczelnić, zmienić – doprowadziła do tego zamieszania, którego już nie ma – zaznaczył Morawiecki.
Ministerstwo Finansów poinformowało w środę, że pracuje nad doprecyzowaniem przepisów ustawy o podatku od spadków i darowizn. MF zaznaczyło, że nowe przepisy nie wpływają w żaden sposób na zbiórki środków na cele charytatywne.
Ministerstwo Finansów wskazało, że nowelizacja ustawy o podatku od spadków i darowizn podwyższa kwotę wolną od podatku, dzięki czemu podatki będą niższe. Podkreślono, że wprowadzone do ustawy górne kwoty limitów dla darowizn od kilku osób miały wyeliminować ewentualne nadużycia.
– Nie wpłynie to jednak w żaden sposób na zbiórki środków na cele charytatywne. MF pracuje nad doprecyzowaniem zapisów – zaznaczył resort.