{"vars":{{"pageTitle":"Niemcy przygotowują się na wstrzymanie dostaw gazu z Rosji. Nie zgodziły się na płatność w rublach","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["energetyka","gaz-ziemny","inwazja-rosji-na-ukraine","niemcy","sankcje"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"30 marca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"30","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":284153}} }
300Gospodarka.pl

Niemcy przygotowują się na wstrzymanie dostaw gazu z Rosji. Nie zgodziły się na płatność w rublach

Rząd Niemiec ogłosił „wczesne ostrzeżenie”, dotyczące możliwych zakłóceń w dostawach gazu z Rosji. To pierwszy formalny krok, który może poprzedzać wprowadzenie reglamentacji sprzedaży gazu dla niemieckich odbiorców.

W środę 30 marca rano minister gospodarki Niemiec, Robert Habeck, ogłosił uruchomienie mechanizmu „wczesnego ostrzeżenia”. Według niemieckiej ustawy dotyczącej sytuacji kryzysowych w energetyce, to pierwsze formalne działanie, które musi podjąć rząd, przygotowując się na wstrzymanie dostaw gazu lub ich zakłócenia.

Jeśli będzie to konieczne, po dzisiejszym ostrzeżeniu może nastąpić ograniczenie ilości gazu, jaki mogą zakupić niemieccy klienci lub nawet odłączenie ich od sieci przesyłowej.

– Na razie dostawy są zabezpieczone, a Niemcy ściśle monitorują przepływy dostaw w ramach operacji rynkowych – wskazał jednak Habeck, jak podaje brytyjski dziennik „The Guardian”.

Decyzja niemieckiego rządu to następstwo zapowiedzi Kremla, że rozważa sprzedaż ropy, zboża, metali, surowców i drewna na rynkach zagranicznych za ruble, wskazuje dziennik.

Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin polecił, aby gaz eksportowany do Europy czy Stanów Zjednoczonych był opłacany przez zagranicznych importerów w rublach. Ministrowie energetyki z grupy krajów uprzemysłowionych G-7 (czyli m. in. Niemiec) odrzucili to żądanie.

Wczesne ostrzeżenie – co to oznacza?

Krok, na jaki zdecydowały się Niemcy, to pierwszy krok z potencjalnych trzech etapów zarządzania dystrybucją gazu w warunkach kryzysu. Rządowy zespół kryzysowy, krajowy regulator oraz firmy z sektora prywatnego będą obecnie kontrolowały podaż i zapasy gazu w Niemczech.

Jeśli kontrola oraz łagodne działania regulujące rynek nie okażą się skuteczne, niektóre podmioty będą mogły zostać częściowo odcięte od gazu. Zgodnie z niemieckim prawem, uprzywilejowane będą gospodarstwa domowe, jak podaje „Financial Times”. Niemieckie mieszkalnictwo jest w dużym stopniu uzależnione od gazu, jeśli chodzi o produkcję energii.

Jak wskazują ekonomiści, odcięcie Niemiec od rosyjskiego gazu będzie miało poważne efekty dla gospodarki. Inflacja może wzrosnąć do poziomu ok. 9 proc. Gorsza sytuacja niemieckiej ekonomii może wpłynąć także na sytuację w Europie, ze względu na wielkość i rolę gospodarki Niemiec w światowym eksporcie, wskazuje prof. Volker Wieland, ekonomista cytowany przez „FT”.

Polska nakłada całkowite embargo na rosyjski węgiel. Jest też plan odejścia od ropy i gazu