Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan niespodziewanie mianował trzech nowych wiceprezesów banku. To dowód na zmianę kursu w polityce pieniężnej i odejście od „erdoganomiki” w zwalczaniu inflacji. Bank Turcji ma teraz działać standardowo w obliczu wysokiego tempa wzrostu cen.
O sprawi pisze piątkowy „Financial Times”. Jak podaje dziennik, powołanie nowych wiceprezesów nastąpiło dzień po tym, jak mianowana w czerwcu prezes banku centralnego Hafize Gaye Erkan oświadczyła, że inflacja do końca roku może osiągnąć niemal 60 proc.
Nowymi wiceprezesami zostali Osman Cevdet Akçay, Fatih Karahan i Hatice Karahan.
Po majowej reelekcji prezydent dokonał przeglądu kadry zarządzającej gospodarką w kraju. Spowodowało to ogromne przedwyborcze wydatki, które uważa się m.in. za przyczynę zwiększenia inflacji czy doprowadzenia do ryzyka wystąpienia kryzysu bilansu płatniczego.
Czytaj także: Państwa nadopiekuńcze, czyli nakazy i zakazy dla dobra obywateli. Tak wypada Polska
W czasie sprawowania urzędu Erkan dwukrotnie podwyższyła stopy procentowe. Do tego nowy minister finansów Mehmet Şimşek dopuścił do gwałtownej deprecjacji liry wobec dolara, a także podniósł podatki.
Ze zmian w komitecie polityki pieniężnej Turcji cieszą się inwestorzy. Martwi ich natomiast brak wymiany kadry na niższych stanowiskach banku centralnego, pisze „Financial Times”.
Erkan, specjalizująca się w opracowywaniu modeli zarządzania rynkiem dla banków, zobowiązała się w czwartek, że zrobi wszystko, co możliwe, by obniżyć inflację w ciągu najbliższych dwóch lat. Zapowiedziała, że decyzje banku będą podyktowane wyłącznie nauką i wsparte dokładnymi analizami. Polityka pieniężna będzie szła w stronę podwyżek stóp procentowych i poprawek przepisów, aby zapobiec dalszemu zwiększaniu się tureckich długów.
300Sekund od września w nowej odsłonie. Zapisz się już dziś na nasz codzienny newsletter.
Widać wyraźną zmianę w polityce Erdogana wobec poprzednich lat, kiedy to prezydent nalegał na obniżki stóp procentowych pomimo rosnącej inflacji. Według danych Refinitiv cena ochrony Turcji przed niewypłacalnością jest obecnie najniższa od końca 2021 roku. Ryzyko rynkowe jest więc mniejsze, a dzięki zagranicznym inwestorom Turcja zyskała ostatnio 1,6 mld dolarów, podaje dziennik.