{"vars":{{"pageTitle":"Nowa lista Yale: 10 polskich firm ocenionych na jedynkę, bo nie wyszły z Rosji [AKTUALIZACJA]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","tylko-w-300gospodarce","wykres-dnia"],"pageAttributes":["bankowosc","dzialalnosc-w-rosji","eksport-do-rosji","energetyka","inwazja-rosji-na-ukraine","polscy-eksporterzy","przemysl","rynek-rosyjski","sankcje","wojna","wspolpraca-z-rosja","yale-school-of-management"],"pagePostAuthor":"Katarzyna Mokrzycka","pagePostDate":"31 marca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"31","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":284151}} }
300Gospodarka.pl

Nowa lista Yale: 10 polskich firm ocenionych na jedynkę, bo nie wyszły z Rosji [AKTUALIZACJA]

Badacze z Yale School of Management (YSM) wzięli pod lupę polski biznes pod kątem współpracy z Rosją. W sumie przeanalizowali i umieścili na swojej liście 39 firm z Polski różnej wielkości, z różnych branż. Każda z nich, jak w szkole, dostała ocenę od 1 do 5.

(AKTUALIZACJA 4.04.2022 r.)

Ośla ławka

10 podmiotów operujących z Polski za trwającą kooperację z Rosją dostało ocenę niedostateczną (amerykańskie F, czyli odpowiednik polskiej jedynki).


Aktualizacja: Yale School of Management wykreśla 4 polskie firmy z listy z najniższą oceną – nie współpracują z Rosją


W tej grupie YSM, jedna z najlepszych szkół biznesowych na świecie, wymienia zarówno firmy produkcyjne, które do Rosji eksportują od dawna, jak i producentów nabiału czy firmy usługowe. Większość firm z tej listy Polacy dobrze znają lub kojarzą.

Na liście z oceną niedostateczną znalazły się m. in. fabryka mebli BlackRedWhite, producent wyrobów mleczarskich Bakoma, kontrolowana przez Kulczyk Investments grupa chemiczna Ciech, firma deweloperska Polnord czy Elektromontaż Poznań.

 

 

O metodologię Yale pytamy w wywiadzie jednego ze współautorów listy – można tę rozmowę znaleźć pod tym linkiem.

Do każdej z najniżej ocenionych firm (F) 300Gospodarka wysłała zapytanie z prośbą o potwierdzenie lub zaprzeczenie trwającej kooperacji z Rosją. Mamy świadomość, że w tej sprawie decyzje podejmowane są na bieżąco właśnie teraz, a przygotowanie się do wycofania z rynku może zająć dłuższy czas.

Ciech, największa polska firma chemiczna, zaprzecza, aby prowadził działalność w Rosji:

Nie mamy aktywności handlowych w Rosji, na Białorusi, w Ukrainie – łącznie w 2021 roku było to ok. 0,5 proc. przychodów (kilka milionów). Od początku wojny nie nawiązujemy żadnych kontaktów czy rozmów z kontrahentami z Rosji i Białorusi„, napisał nam Mirosław Kuk, rzecznik prasowy spółki Ciech.

Podobnie Polnord: „Firma Polnord nie utrzymuje żadnej współpracy z Rosją czy też w Rosji. Proces wyjścia z rynku rosyjskiego rozpoczął się w 2016 r. i od tamtego czasu nie była prowadzona już żadna działalność operacyjna” – taką odpowiedź przesłała do redakcji 300Gospodarki Izabela Lisowska-Drewniak z firmy Cordia, która jest właścicielem Polnordu.

Także firma Teknotherm Marine poinformowała nas, że 4 marca zarząd firmy podjął decyzję o całkowitym wycofaniu się z rynku rosyjskiego z efektem natychmiastowym.

Biuro w Sankt Petersburgu będzie zlikwidowane, pracownicy są w trakcie wypowiedzeń, anulowane zostały wszystkie wysłane do Rosji oferty” – napisała w mailu Renata Socha z Teknotherm.

Spółdzielnia Obrotu Towarowego Przemysłu Mleczarskiego (SOT) komentuje krótko:

„Informujemy, że nie współpracujemy z rosyjskimi podmiotami gospodarczymi od 2014 roku”, napisał Paweł Korniluk, dyr. Handlu i członek Zarządu SOT.

Współpracy zaprzecza także fabryka mebli BlackRedWhite, zwracając przy okazji uwagę na problem łamania prawa własności intelektualnej:

Black Red White rozpoczęła wycofywanie się z rynku rosyjskiego już w 2018 r. Obecnie rosyjska spółka, w których BRW miało udziały jest w procesie likwidacji operacyjnej. Spółka ta ma jeden sklep w Rosji, który jest również w trakcie likwidacji. Sklepy używające logo firmy nie należą do BRW S.A. i używają znaków towarowych bezprawnie. Podejmujemy kroki prawne mające na celu zaprzestanie bezprawnego używania logo BRW. Spółka Black Red White zaprzestała wymianę handlową z Rosją”, napisał Jakub Mroczkowski z agencji PR, reprezentującej spółkę.

Od firmy Elektromontaż Poznań otrzymaliśmy wyjaśnienie w piątek 1 kwietnia 2022 r.:

„Gdyby w rzeczywistości tak renomowany podmiot jak YSM prowadził wobec nas (i za naszą zgodą) jakiekolwiek badania dot. przedmiotu ww. artykułu, to z pewnością uzyskał by z naszej strony takie informacje, jak np. to, że we wrześniu 2021 r. nasza spółka córka na terytorium Federacji Rosyjskiej Elektromontaz – Rus Ltd. została wykreślona z rosyjskiego Jednolitego Państwowego Rejestru Podmiotów Prawnych z uwagi na wieloletni brak faktycznej aktywności.”

W poniedziałek 4 kwietnia otrzymaliśmy pismo od spółki Bakoma, w którym „zdecydowanie zaprzecza” informacjom dotyczącym „rzekomego zaangażowania firmy Bakoma sp. z o.o. we współpracę z Rosją”:

Bakoma sp. z o.o. zdecydowanie zaprzecza tego typu doniesieniom i oświadcza, że od momentu agresji Rosji na Ukrainę nie prowadzi żadnej działalności handlowej z Rosją, z podmiotami rosyjskimi ani na terytorium Federacji Rosyjskiej! Bakoma nie zamierza prowadzić działalności biznesowej z Rosją zarówno bezpośrednio, jak również przez podmioty trzecie„.

Tego samego dnia komentarz przesłała też firma Milk Hydrosan:

„Zajmujemy się inżynierią procesową w przemyśle spożywczym. Wynagrodzenie za naszą pracę inżynierską umniejszało wpływy do budżetu Rosji. Od czasu agresji na Ukrainę nasze działania ofertowe w Rosji zostały wstrzymane„, napisała Katarzyna Bojarczuk, dyrektor handlowy Milk Hydrosan.

Pozostałe firmy z listy nie odpowiedziały.

Chęci dobre, ale ograniczone

Na „dwóję” (D) badacze z Yale ocenili cztery duże polskie spółki: PERN, Gaz-System i Lotos, przyjmując, że planowane jest kiedyś wycofywanie się ze współpracy, ale kontynuowane są zakupy gazu oraz ropy, oraz producenta leków Polpharma Group – z podobnym założeniem, że handel trwa.

Nieznacznie lepiej (na ocenę „3”, czyli dostateczny) wypadły dwie inne spółki z branży surowcowej – PGNiG oraz PKN Orlen – za plany ograniczania importu z Rosji, a także ING Bank Śląski – za wstrzymanie transakcji w rublach.

ING zapewnia jednak, że nie prowadzi w Rosji żadnej działalności.

„ING Bank Śląski nie prowadzi żadnej działalności w Rosji. Nie mieliśmy czego zawieszać lub wstrzymywać. Na początku wojny, tak jak cześć innych banków, wycofaliśmy się z rozliczania transakcji w rublach. Stosujemy sankcje na banki rosyjskie. Prawdopodobnie błąd na liście Yale wynika z tego, że to holenderski ING wstrzymał zawieranie interesów w Rosji i z firmami rosyjskimi poza Rosją„, napisał do nas Piotr Utrata, rzecznik prasowy banku.

„Czwórkę” (B) dostają na dziś trzy firmy: KGHM – właściciel fabryki Zanam Vostok, który zawiesił rosyjskie kontrakty – oraz Boryszew i CCC – obie firmy zawiesiły działalność w Rosji już na początku marca.

 

Prymusi

Pozytywnie zaskakuje całkiem długa lista firm, które zostały ocenione najwyżej (A) czyli na „5”, za wycofanie się z rynku rosyjskiego. To 19 podmiotów, a  wśród nich tak znane marki, jak CD Projekt, PKO BP i Pekao S.A. Amica, InPost, Allegro, Żabka, Woseba, Famur, Adamed (to jeden z bardzo niewielu producentów leków na świecie, który zdecydował się na taki ruch).

22 marca Yale School of Management opublikował zbiorczą listę 500 koncernów z całego świata, oceniając ich obecne zaangażowanie na rynku rosyjskim (lista jest stale uaktualniana). Wśród nich już wtedy wymieniono kilka polskich podmiotów. Obok innych firm farmaceutycznych do grupy z oceną „F”, czyli niedostateczną, trafiła Polpharma Group, spółka kontrolowana przez Jerzego Staraka, zarejestrowana w Holandii.

Polpharma utrzymuje sprzedaż części leków i eksport do Rosji, o czym poinformowała 300Gospodarkę Magdalena Rzeszotalska z polskiej spółki Polpharma SA.  Zapytana wówczas o kontynuację działalności firmy w Rosji skomentowała to tak:

Wierzymy, że każdy będący w potrzebie człowiek, w szczególności dziecko, chory w podeszłym wieku lub cierpiący na choroby przewlekłe, ma prawo do dostępu do leczenia bez względu na rasę, wyznanie czy narodowość. Dostawy leków nie zostały objęte sankcjami.”

Więcej na ten temat pisaliśmy tym artykule: Polska Polpharma odcina się od rosyjskiej fabryki, ale właściciel jest ten sam

Współpraca: Adrian Cibicki, Martyna Maciuch