{"vars":{{"pageTitle":"Polska atrakcyjnym rynkiem. Jest nowy ranking technologiczny","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["fdi","indeks-cen","inwestycje","najnowsze","polska","ranking"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"9 kwietnia 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"04","pagePostDateDay":"09","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":702707}} }
300Gospodarka.pl

Polska atrakcyjnym rynkiem. Jest nowy ranking technologiczny

Polska uplasowała się na 23. pozycji indeksu ogólnoświatowego oraz na 7. miejscu w indeksie rynków wschodzących, które w ciągu najbliższych trzech lat będą przyciągały najwięcej bezpośrednich inwestycji zagranicznych (FDI), wynika z rankingu FDI Confidence Index 2024 firmy doradczej Kearney.

O awansie zdecydował przede wszystkim potencjał technologiczny oraz innowacyjny.

Pierwsze miejsce w rankingu FDI Confidence Index niezmiennie od lat zajmują Stany Zjednoczone, na kolejnym utrzymała się Kanada. Przetasowania widać jednak na dalszych pozycjach, a inwestorzy, choć tradycyjnie pozostają przywiązani do rynków rozwiniętych, coraz częściej wskazują także te wschodzące. Na tegorocznej globalnej liście 25 rynków było 8 rozwijających się – o dwa więcej niż przed rokiem. Najwyżej notowane w tej grupie pozostają Chiny, które awansowały z miejsca siódmego na trzecie. Swój wynik o jedną pozycję poprawiła Wielka Brytania, zajmująca miejsce czwarte, z kolei Niemcy spadły na miejsce piąte. Po raz pierwszy od 2015 roku w światowej czołówce znalazła się Polska, podano.


Czytaj także: Ranking płac ma nowego lidera. I nie są to Warszawa czy Kraków [MAPA]


Polska jest szóstą co do wielkości gospodarką w Unii Europejskiej, a perspektywy dotyczące wzrostu jej PKB pozostają optymistyczne. Na naszą wysoką pozycję w rankingu wpływa także stabilny poziom bezpośrednich inwestycji zagranicznych, które w roku 2022 były warte 29,5 mld dol. W najbliższych latach liczba ta może jeszcze wzrosnąć m.in. dzięki takim inwestycjom, jak warta 4,6 mld euro fabryka Intela. Zaawansowane technologie, ale też branża motoryzacyjna, lotnicza czy IT od lat pozostają kluczowymi sektorami, na których koncentrują się bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Polsce. Duże możliwości naszego kraju związane z rozwojem technologii, innowacyjnością oraz dostęp do wykwalifikowanej kadry pracowniczej są jednocześnie polskimi atutami, które inwestorzy ocenili najwyżej – powiedział partner zarządzający Kearney w Polsce Krystian Kamyk, cytowany w komunikacie.

Na pytanie o to, które czynniki są najważniejsze przy wyborze miejsca do inwestycji, w przypadku Polski najwięcej odpowiedzi (17 proc.) dotyczyło potencjału technologicznego i innowacyjnego. Pozytywna w oczach inwestorów jest także efektywność procesów prawnych i regulacyjnych (15 proc.), łatwość przenoszenia kapitału (14 proc.), przejrzystość regulacji rządowych (13 proc.), silna pozycja inwestorów oraz mocne prawa własnościowe (12 proc.). Czynniki te zadecydowały jednocześnie o wysokiej pozycji Polski, w opublikowanym przez Kearney po raz drugi indeksie rynków wschodzących, w którym nasz kraj znalazł się na miejscu siódmym, podkreślono.

Pomimo trwających obecnie geopolitycznych napięć inwestorzy pozostają optymistyczni w kwestii światowej ekonomii. 88 proc. respondentów badania Kearney stwierdziło, że w ciągu najbliższych trzech lat planuje zwiększyć poziom swoich bezpośrednich inwestycji zagranicznych, co jest wynikiem o 6 proc. lepszym niż w ubiegłym roku. Jeszcze więcej, bo 89 proc. z nich przyznało, że bezpośrednie inwestycje zagraniczne będą coraz bardziej istotne z punktu widzenia rentowności oraz konkurencyjności ich firm. W minionym roku nieznacznie wzrósł poziom optymizmu inwestorów (z 63 do 64 proc.), ale znacząco spadły nastroje pesymistyczne (z 35 do 29 proc.).


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami, subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Cieniem na ogólnie pozytywnej sytuacji kładą się zawirowania geopolityczne narastające w różnych regionach świata. Badani przez Kearney inwestorzy spodziewają się, że utrzymają się one przez cały 2024 rok, będąc zagrożeniem w globalnym środowisku operacyjnym. 85 proc. z nich uważa, że wzrost napięć geopolitycznych wpłynie na decyzje inwestycyjne, w wyniku czego niektóre firmy częściej będą decydowały się na nearshoring i/lub friendshoring. Inwestorzy przewidują również, że ryzykiem w bieżącym roku może stać się również bardziej restrykcyjne otoczenie regulacyjne biznesu zarówno na rynkach rozwiniętych, jak i wschodzących – zakończono.

Badanie Kearney zrealizowano w styczniu 2024 roku. Odpowiedzi do ankiet udzielili przedstawiciele najwyższego szczebla, działających globalnie firm, których roczne przychody osiągają poziom minimum 500 mln USD. Badane przedsiębiorstwa pochodziły z 30 krajów reprezentując szeroki przekrój branż i sektorów. 46 proc. respondentów stanowili przedstawiciele firm z sektora usług, 45 proc. z sektora przemysłu, a 9 proc. z firm branży IT.

Czytaj także: