{"vars":{{"pageTitle":"Polska jest gotowa na więcej międzynarodowych sieciówek odzieżowych","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["biznes","drapers","handel","odziez","primark","urban-outfitters"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"27 września 2019","pagePostDateYear":"2019","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"27","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":20899}} }
300Gospodarka.pl

Polska jest gotowa na więcej międzynarodowych sieciówek odzieżowych

Branżowe pismo Drapers, zajmujące się od 130 lat rynkiem odzieżowym, zauważa rosnący potencjał rynku odzieżowego w Polsce.

Dzięki rozwijającej się i dość stabilnej gospodarce – a także zmieniającemu się podejściu konsumentów – Polska staje się coraz bardziej atrakcyjnym rynkiem do ekspansji dla marek odzieżowych.

Polskie portfele powoli robią się coraz grubsze, więc coraz więcej możemy wydać na ubrania i obuwie – pisze Drapers. W kolejce po złotówki stoją już od jakiegoś czasu dwie popularne za granicą sieci, Primark i Urban Outfitters. Obie mają już wybrane lokalizacje w Warszawie – pierwsza w Galerii Młociny, a druga w Elektrowni Powiśle.

Primark miał otworzyć swoje podwoje już na jesień, ale poczekamy na niego jednak do przyszłego roku.

Drapers zauważa, że w Polsce rośnie popyt na międzynarodowe marki (widocznie te, które mamy, już nam się znudziły), a duży wpływ na to mają emigranci, którzy wyjechali do Wielkiej Brytanii. Wracając do kraju – na stałe albo tymczasowo – przywożą ze sobą zagraniczne nawyki zakupowe.

Nowi gracze na rynku mogą jednak napotkać przeszkody, takie jak odmienne przyzwyczajenia płatnicze (płacenie online przelewem pay-by-link zamiast kartą), ryzyko walutowe czy też oszczędne podejście Polaków do zakupów.

Biorąc pod uwagę ostatni punkt, Primark nie powinien się martwić.

>>>Czytaj też: Primark nie wejdzie do Polski w tym roku