{"vars":{{"pageTitle":"Polska to europejska potęga w piwnej produkcji. Ale to wcale nie musi być dobra wiadomość","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["300grafika","alkohol","browary","main","najnowsze","piwo","przemysl-spozywczy"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"2 sierpnia 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"02","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":720253}} }
300Gospodarka.pl

Polska to europejska potęga w piwnej produkcji. Ale to wcale nie musi być dobra wiadomość

Polska jest trzecim co do wielkości producentem piwa w Europie, wynika z najnowszych danych Eurostatu. Jednocześnie to właśnie piwo jest alkoholem, po który Polacy sięgają najczęściej.

Według najnowszych danych Eurostatu w Polsce rocznie produkuje się 3,8 mld litrów piwa. Daje nam to trzecie miejsce po Niemczech, które są piwnym hegemonem na Starym Kontynencie i po Hiszpanii zajmującej drugie miejsce. Wyprzedzamy za to Belgię i Holandię .

W sumie roczna produkcja piwa w Unii Europejskiej to 32-33 mld litrów rocznie. Jak łatwo policzyć polski udział to około 11 procent. Byłby to pewnie powód do zadowolenia, gdyby nie to, że to właśnie piwo dominuje w strukturze spożycia alkoholu w Polsce. I to właśnie wahania konsumpcji piwa odpowiadają za zmiany w wielkości konsumpcji napojów wyskokowych nad Wisłą.

Polska zalana piwem?

O tym niekorzystnym zjawisku ostrzegali już w 2021 roku eksperci Instytutu Jagiellońskiego. W swoim raporcie alarmowali, że spożycie alkoholu w Polsce w ciągu ostatnich 30 lat wzrosło i właśnie za ten wzrost odpowiada piwo.

W ciągu ostatnich 30 lat Polacy zmienili upodobania dotyczące źródła dostarczania czystego alkoholu etylowego do ich organizmów. Piwo wiedzie prym w dostarczaniu etanolu do naszych organizmów. W Polsce piwo rocznie odpowiada za spożycie 5,34 l czystego alkoholu na głowę statystycznego Polaka, podczas gdy wyroby spirytusowe jedynie za 3,7 l, a wina i miody pitne za 0,74 l – głosił raport think tanku.

Generalny wniosek, jaki stawiali wtedy autorzy raportu, brzmiał: Polacy piją zdecydowanie za dużo piwa.

Ze zdrowotnego i społecznego punktu widzenia przyzwolenie na prezentowanie piwa (alkoholowego, jak i bezalkoholowego) jako nieszkodliwej rozrywki, czy niezbędnego elementu zabawy, oglądania sportu i wspólnie spędzanego czasu wolnego kompromituje logikę polityki alkoholowej. Utożsamianie piwa z aktywnością spędzania wolnego czasu i sportową generuje pokolenie rozpitych Polek i Polaków, którzy nie wyobrażają sobie meczu sportowego, czy spotkania podczas majówki, grilla, przy ognisku, czy na ławce w parku bez tego trunku – konstatowali autorzy raportu.

Jak jest teraz?

Od momentu publikacji tamtego raportu trochę się zmieniło, ale niewiele. Spożycie piwa przestało rosnąć, co widać na grafice poniżej. Choć, co trzeba podkreślić, ostatnie dostępne dane są za 2022 rok. Informacje za rok 2023 GUS opublikuje dopiero pod koniec sierpnia.

Nadal jednak to właśnie piwo jest tym napojem alkoholowym, po który Polacy sięgają najczęściej. W strukturze spożycia piwo zajmuje aż 54,5 proc. Na 9,37 litra czystego alkoholu, przyjętego przez statystycznego Polaka, 5,11 litra przypadało właśnie na piwo. Czyli nieco mniej niż w okresie opisywanym przez raport Instytutu Jagiellońskiego.

Skoro więc spożycie piwa per capita spada, to i używanie alkoholu również maleje. Owe 9,37 litra czystego spirytusu w 2022 roku to mniej niż rok wcześniej, kiedy to – według danych Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom – przeciętny Polak wypił w ciągu roku 9,73 litra 100-procentowego alkoholu. I wtedy był to jeden z najwyższych wyników ostatnich lat.

opracował Marek Chądzyński

Polecamy także: