{"vars":{{"pageTitle":"Polski Ład zachęci Elona Muska do inwestycji w Polsce? MF przedstawia projekt podatkowego restartu dla firm","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["elon-musk","gpw","inwestycje","ipo","nowy-lad","polski-lad","startup","venture-capital"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"2 czerwca 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"02","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":142399}} }
300Gospodarka.pl

Polski Ład zachęci Elona Muska do inwestycji w Polsce? MF przedstawia projekt podatkowego restartu dla firm

Ministerstwo Finansów przedstawiło 2 czerwca dalszą część restartu podatkowego dla firm w Polskim Ładzie, dotyczącą podatkowego wsparcia ekspansji i rozwoju przedsiębiorstw. Plan ma nie tylko ułatwić rozwój polskim przedsiębiorcom i zachęcić ich do obecności na zagranicznych rynkach, ale także przyciągać zagranicznych inwestorów, także z globalnej ligi.

Aby pomóc polskim firmom rosnąć i ułatwić im inwestycje oraz wchodzenie na zagraniczne rynki, przewidywany jest pakiet ulg podatkowych – mówił podczas spotkania prasowego minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.

Ale wykorzystanie szansy, jaką stwarza ożywienie gospodarcze po kryzysie związanym z pandemią COVID-19, to także zachęcenie zagranicznych przedsiębiorców do przeniesienia działaności nie tylko produkcyjnej, ale przede wszystkim badawczej do Polski.

Długoterminowo „globalni, silni gracze, pokroju Elona Muska, to must have dla polskiej gospodarki” – wskazuje szef resortu finansów.

Marchewka zamiast kija dla inwestorów

Ideą pakietu wspierającego rozwój i ekspansję jest przyciąganie zagranicznych inwestorów, ale także wpływanie na podmioty z polski. Program ma stworzyć zachęt finansowych do wchodzenia przez polskie spółki na giełdę, inwestowania w nowe podmioty na GPW, rozrost firm z mikro i małych w średnie i duże przedsiębiorstwa oraz transformacja jednoosobowych działalności w spółki kapitałowe.

Pakiet obejmuje:

Koszt zmian dla budżetu państwa, wyłączając te związane z estońskim CIT-em, jest szacowany przez ministerstwo na 1,8 mld złotych.


Czytaj też: Polski Ład może być ciosem dla gospodarki – mówi Rada Przedsiębiorczości i apeluje o wstrzymanie reform


Ulga na konsolidację

Upadłość dobrze funkcjonującej firmy, która w przejściowym kryzysie traci płynność, skutkuje problemami nie tylko dla firmy, ale całego jej otoczenia. Dlatego ministerstwo chce wspierać fuzje i zachęcać inwestorów do przejmowania firm zagrożonych upadkiem – mówił wiceminister finansów, Jan Sarnowski.

Za każdą złotówkę wydaną na konsolidację (to wydatki takie jak audyt, wycena czy opieka prawna), dochód do opodatkowania firmy przejmującej zmniejszy się o 2 złote.

Podatkowe wsparcie ekspansji

Podobnie będzie działać ulga na wsparcie ekspansji na rynek zagraniczny. Wydatki na badania rynku czy marketing będą mogły być dwukrotnie odliczone od dochodu.

Ta ulga podlega jednak ograniczeniom – dochody ze sprzedaży danego towaru będą musiały wzrosnąć o co najmniej 30 proc., a maksymalna wysokość odliczenia wyniesie 1 mln złotych.

To najdroższy punkt programu – jego koszt ma wynieść około 1 mld zł.

Ulga venture capital dla inwestorów

Firmy, które zainwestują w na przykład startupy za pomocą rozwiązania venture capital, będą mogli odliczyć od dochodu 50 proc. wartości dokonanej inwestycji. Maksymalna kwota odliczenia ma wynieść 250 tys. zł, a więc obejmie inwestycje do pół miliona.

Ulga na IPO

W Polsce liczba pierwszych ofert wejścia na giełdę jest cały czas niewielka, w porównaniu z krajami Europy. Wynika to często z czasochłonności procesu, ale także kosztów z nim związanych – mówił wicemister Jan Sarnowski.

W związku z tym, dzięki nowej uldze, 1,5-krotność kwoty wydatków poniesionych na np. wyceny, obsługę prawną itp., będzie mogła być odliczona od dochodu.

Koszt reformy jest szacowany na 50 mln zł.

Ulga na inwestycje w giełdowych debiutantów

Obecnie każda złotówka zarobiona na inwestycji w akcje giełdowych debiutantów jest obciążona tzw. podatkiem Belki, czyli 19-procentowym podatkiem od zysków.

W Polskim Ładzie, w ciągu trzech lat od wejścia spółki na giełdę, zyski z inwestycji w jej akcje mają być nieopodatkowane.

Celem jest zachęcenie inwestorów do kupowania akcji giełdowych debiutantów, co ma być zachętą dla firm do wchodzenia na Giełdę Papierów Wartościowych.

Estoński CIT

Obecnie funkcjonujące rozwiązanie znane jako estoński CIT, czyli uproszczony i korzystniejszy podatek dochodowy dla przedsiębiorstw, zostanie rozszerzone na kilka sposobów.

Po pierwsze, znikną 3 z 5 warunków wejścia: limit przychodowy, konieczność osiągnięcia minimalnego wolumenu inwestycji oraz ograniczenie typu spółek, które mogą korzysta z rozwiązania.

Nadal firmy będą musiały spełnić warunek prowadzenia realnej działalności w Polsce oraz posiadania prostej struktury (z ryczałtu skorzystają tylko spółki bez podmiotów zależnych i których udziałowcami są wyłącznie osoby fizyczne).

Korzystniejsze będą także zasady podatkowe. Miedzy innymi, dla małych firm stawka podatku zawsze będzie w wysokości 20 proc., bez obowiązku zwiększania inwestycji.

Co dla zagranicznego kapitału?

Jeśli chce się przyciągnąć inwestora, koniecznie są zachęty podatkowe. Chodzi nie tylko o wysokość podatków, ale też łatwość ich rozliczania. Dlatego też w Polsce zostanie wprowadzone rozwiązanie analogiczne, jak w większości krajów Unii Europejskiej, czyli grupy kapitałowe – mówi wiceszef resortu finansów.

Spółki należące do tej samej korporacji będą mogły stanowić jedną grupę kapitałową, a więc nie będą musiały narzucać VAT-u na wzajemnie sobie świadczone usługi, łatwiejsze będzie także rozliczanie jeśli chodzi o kwestie administracyjne.

Czy Ministerstwo rzeczywiście przewiduje, że te rozwiązania mają szanse poskutkować większymi inwestycjami? Mają być przysłowiową „marchewką” dla inwestujących, ale trudno przewidzieć ich skuteczność. „Nie ma magicznego, jednego [rozwiązania – red.], że można te pieniądze wyciągnąć z kieszeni prywatnego inwestora” – powiedział spytany o to minister Tadeusz Kościński.

Zdaniem ministerstwa, są już jednak dobre oznaki, że inwestorzy wybierają Polskę, a nie inne kraje regionu.

Czy Polski Ład przyniesie oczekiwane skutki w zakresie inwestycji, będzie można ocenić od 2022 roku, kiedy to resort finansów planuje wprowadzić większość proponowanych zmian.

Coraz bardziej socjalne i scentralizowane. Wizja państwa w „Polskim Ładzie”