{"vars":{{"pageTitle":"Polskie SSE wejdą na Ukrainę? Emilewicz: "To projekt realny, możliwy i bardzo prawdopodobny"","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","news"],"pageAttributes":["inwazja-rosji-na-ukraine","lwowski-park-przemyslowy","main","najnowsze","odbudowa-ukrainy","park-przemyslowy","specjalne-strefy-ekonomiczne","wojna-na-ukrainie","wojna-w-ukrainie"],"pagePostAuthor":"Katarzyna Mokrzycka","pagePostDate":"16 sierpnia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"16","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":601126}} }
300Gospodarka.pl

Polskie SSE wejdą na Ukrainę? Emilewicz: „To projekt realny, możliwy i bardzo prawdopodobny”

Lwów będzie wybierać firmę do zarządzania nowym parkiem przemysłowym, który powstaje w mieście. Polska widzi w tym i innych projektach stref ekonomicznych w zachodniej Ukrainie okazję dla polskich SSE.

Miasto Lwów podjęło decyzję o stworzeniu miejskiego parku przemysłowego. Powstanie na działce o powierzchni 30 hektarów.

– Rada miejska przyjęła koncepcję utworzenia Lwowskiego Parku Przemysłowego. Składamy teraz dokumenty o oficjalną rejestrację – powiedział 300Gospodarce Andrij Pavlin, kierownik Biura Inwestycji Miasta Lwowa.

Przy tworzeniu koncepcji nowego parku Lwów współpracował z Kijowską Szkołą Ekonomii, a w ramach program UK Aid projekt konsultował też rząd Wielkiej Brytanii.

– Partnerzy będą też pomagać w promocji parku i pozyskiwaniu inwestorów. Teren jest już uzbrojony, gotowy do uruchamiania inwestycji. Na przygotowania miasto wydało 5 mln euro – mówi Pavlin.

Nie będzie to pierwszy park przemysłowy w mieście – działają tam już dwa prywatne ośrodki. Tereny przemysłowe Lwów rozwija od 2018 roku.

Menedżer z aukcji

Teraz do zarządzania nowym parkiem Lwów zamierza wybrać w przetargu zewnętrzną firmę.

– Chcemy ogłosić konkurs i wybrać firmę, która będzie prowadzić ten park, będzie pozyskiwać inwestorów i rozwijać park zgodnie z koncepcją przygotowaną przez miasto – powiedział mer Lwowa Andrij Sadowy.

Jak precyzuje Pavlin, chodzi zwłaszcza o rozwój wskazanych gałęzi przemysłu, jak wysokie technologie, motoryzacja, zwłaszcza elektromobilność czy sektor medyczny.

– Firma, która wygra konkurs na zarządzanie parkiem otrzyma w dzierżawę cały teren na 50 lat – dodaje Pavlin.

I tu okazję i szansę dla partnerów z Polski widzi koordynatorka rządu RP ds. współpracy z Ukrainą, minister Jadwiga Emilewicz.

– Polsko-ukraińskie specjalne strefy ekonomiczne to jest projekt realny, możliwy i bardzo prawdopodobny – powiedziała minister Emilewicz w czasie lipcowej misji gospodarczej we Lwowie.

W rozmowie z 300Gospodarką pani minister wskazała podmiot, który mógłby wystąpić we lwowskim przetargu:

– Rozmawialiśmy o tym, by to Krakowski Park Technologiczny, czyli specjalna strefa ekonomiczna w Krakowie, wystąpił w przetargu na prowadzenie parku przemysłowego we Lwowie. Ma do tego właściwe doświadczenia – powiedziała minister Emilewicz.

Polska dostawcą kompetencji

Jak miałaby wyglądać transgraniczna współpraca polskich stref z ukraińskimi specjalnymi obszarami inwestycyjnymi? Na początek udział we lwowskim konkursie, kolejno także szerszy konsulting i doradztwo przy budowaniu nowych publicznych stref ekonomicznych w Ukrainie, a w przyszłości także zawiązywanie wspólnych spółek.

Rozmawiałam z naszymi strefami, są gotowe – zwłaszcza te najbliżej położone, jak Starachowicka SSE czy Mielecka SSE, żeby rozszerzyć swoją działalność na wschodni rynek – mówi Jadwiga Emilewicz.

Podkreśla, że mamy w Polsce 30-letnią wiedzę, którą możemy i chcemy podzielić się z władzami na Ukrainie. Jej zdaniem ten strefowy konsulting może być ważnym polskim wkładem.

– Jak zbudować strefę ekonomiczną, jakiego rodzaju usługi świadczyć dla inwestora, jak przyciągać inwestorów, jak zarządzać strefą, terenami i ulgami, jak tworzyć infrastrukturę – wylicza.

Zdaniem ekspertów, żadne państwo nie zgodzi się na przekazanie podmiotowi z zagranicy pełnej kontroli nad strefą, której rola opiera się na przyznawaniu ulg podatkowych. Realnie możliwe jest natomiast tworzenie w Ukrainie spółek, w których polskie SSE miałyby do 20-30 proc. udziałów, co dawałoby im możliwość realnego współzarządzania strefą w Ukrainie, np. w rozmowy z potencjalnymi inwestorami, a później w ich obsługę, gdy już będą prowadzić inwestycje.


Czytaj również: Ukraina przykręca śrubę lokalnemu biznesowi. Chce zachęcić inwestorów z zagranicy


Wiedza zwiększa wiarygodność

Dlaczego polski udział leży w interesie Ukrainy? Ponieważ udział zweryfikowanych podmiotów z doświadczeniem z Unii Europejskiej zwiększy wiarygodność ukraińskich projektów strefowych.

Polskie spółki zarządzające SSE mają już pewne doświadczenia działania na rynkach zagranicznych. Kilka takich projektów prowadzi Katowicka SSE, m.in. współpracuje z Suez Canal Economic Zone w Egipcie czy Khalifa Industrial Zone w Abu Dhabi.

Jak podaje ukraiński portal UBN, w całej Ukrainie działają obecnie 64 parki przemysłowe z gotową infrastrukturą i ulgami podatkowymi, najnowszy ruszył właśnie w mieście Pereczyn na Zakarpaciu. Nowe parki powstają głównie w zachodniej części Ukrainy.

W temacie odbudowy Ukrainy polecamy także: