{"vars":{{"pageTitle":"Pomoc dla powodzian: od zasiłków po odroczenie podatków i składek. Rząd daje 2 miliardy złotych, czy to wystarczy?","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["budzet","finanse-publiczne","main","najnowsze","powodz"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"18 września 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"18","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":725625}} }
300Gospodarka.pl

Pomoc dla powodzian: od zasiłków po odroczenie podatków i składek. Rząd daje 2 miliardy złotych, czy to wystarczy?

Rząd zabezpieczył 2 miliardy złotych na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych w pierwszym etapie walki z żywiołem. Środki mają być jednak zwiększane w miarę potrzeb. Pakiet pomocowy obejmuje m.in. zasiłki dla poszkodowanych, ułatwienia dla kredytobiorców i przedsiębiorców oraz zerowy VAT na darowizny.

Minister finansów Andrzej Domański poinformował, że jak dotąd na zadania związane z przeciwdziałaniem i zabezpieczaniem skutków powodzi przeznaczono do tej pory 2 mld zł.

– Zdajemy sobie sprawę, że są to środki przeznaczone na pierwsze działania – powiedział w środę minister na posiedzeniu sztaby kryzysowego we Wrocławiu (co cytujemy za oficjalnym kontem Ministerstwa Finansów na platformie X).

I rzeczywiście gdyby zasięg był porównywalny do tej z 2010 roku, wówczas koszt usuwania jej skutków mógłby być nawet dwukrotnie większy. Wtedy budżet wydał niemal 3 mld zł. Aktualizując tę kwotę tylko o skumulowaną inflację można, że przy dzisiejszych cenach koszt usuwania skutków klęski żywiołowej o skali porównywalnej do tej z 2010 roku musiałby wynosić co najmniej 5 mld złotych. A to tylko koszty bezpośrednie, nie uwzględniające wydatków na pełne odtworzenie infrastruktury i przywrócenie warunków życia sprzed powodzi.

Łączne straty wynikające z powodzi 2010 roku oszacowano na 12,7 mld zł w ówczesnych cenach. Gdyby skala dzisiejszej katastrofy żywiołowej była zbliżona do tamtej (a na razie nie jest), to straty można by szacować na 33 mld zł. To oczywiście bardzo zgrubne szacunki i na ostateczny bilans szkód trzeba będzie zaczekać.

Co już przygotował rząd

Poza kosztami bezpośrednimi walki z powodzią będą też koszty pośrednie. Takie, które będą wynikać z pakietu pomocowego, który został przygotowany przez rząd. Obejmuje szereg działań, od wypłaty zasiłków celowych, przez wsparcie dla kredytobiorców, aż po ulgi podatkowe dla przedsiębiorców.

I tak osoby poszkodowane w powodzi, które posiadają kredyt mieszkaniowy i utraciły możliwość korzystania z domu lub lokalu mieszkalnego, będą mogły skorzystać z pomocy Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. FWK będzie spłacał raty kredytu przez okres 12 miesięcy. Co ważne, pomoc ta będzie bezzwrotna i niezależna od wysokości raty.

Przedsiębiorcy dotknięci skutkami powodzi będą mogli skorzystać z odroczenia terminów płatności najważniejszych podatków. W przypadku VAT odroczenie zapłaty podatku będzie obowiązywać do 25 stycznia 2025 roku. Jeśli chodzi o PIT i CIT, odroczenie dotyczyć będzie zaliczek na podatek i podatków należnych za okres od sierpnia do grudnia 2024 roku. Przedsiębiorcy rozliczą te podatki dopiero w zeznaniu rocznym.

Odroczenie dotyczyć będzie również podatku odprowadzanego do urzędu skarbowego za pracowników poszkodowanych firm – podkreślają przedstawiciele rządu.

Zerowy VAT na darowizny

Od 12 września wprowadzono zerową stawkę VAT dla darowizn towarów i usług przekazywanych na rzecz poszkodowanych wskutek powodzi. Dotyczy to szerokiego spektrum produktów – od żywności, przez koce i śpiwory, aż po ubrania. Zerowy VAT obejmuje także nieodpłatne usługi, takie jak zakwaterowanie czy wynajem agregatów prądotwórczych.

Z tej preferencji mogą skorzystać przedsiębiorcy przekazujący darowizny za pośrednictwem organizacji pożytku publicznego, jednostek samorządu terytorialnego, podmiotów leczniczych i Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Przygotował Marek Chądzyński

To też może Cię zainteresować: