{"vars":{{"pageTitle":"Ani eurocenta nowego wsparcia dla Ukrainy. Największe kraje UE zakręcają kurek z pieniędzmi","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["finanse","inwazja-rosji-na-ukraine","main","najnowsze","najwazniejsze","pomoc-dla-ukrainy","pomoc-finansowa","pomoc-humanitarna","wojna-na-ukrainie"],"pagePostAuthor":"Marek Chądzyński","pagePostDate":"20 sierpnia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"20","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":343375}} }
300Gospodarka.pl

Ani eurocenta nowego wsparcia dla Ukrainy. Największe kraje UE zakręcają kurek z pieniędzmi

Żaden duży kraj Unii Europejskiej nie zadeklarował w lipcu nowej pomocy dla Ukrainy, wynika z analiz niemieckiego think tanku Kiel Institute.

Wsparcie dla Ukrainy Kiel Institute mierzy za pomocą Ukraine Support Tracker. To projekt, którego głównym zadaniem jest monitorowanie skali pomocy, jaką oferują i dostarczają Ukraińcom rządy innych państw. Dane, jakie gromadzi think tank, obejmują okres od 24 stycznia 2022 r. i są aktualizowane mniej więcej co miesiąc.

Najnowsze informacje, za lipiec, wskazują, że napływ nowego wsparcia dla Ukrainy praktycznie ustał.

– Żaden duży kraj UE, jak Niemcy, Francja czy Włochy, nie zadeklarował znaczących nowych zobowiązań. Zmniejszyła się jednak luka między zadeklarowaną, a wypłaconą pomocą – piszą eksperci Kiel Institute.

Skąd największa pomoc dla Ukrainy

Zestawienie obejmuje 40 krajów, w szczególności państwa członkowskie UE, innych członków G7, a także Australię, Koreę Południową, Turcję, Norwegię, Nową Zelandię, Szwajcarię, Chiny, Tajwan i Indie.

Po najnowszej aktualizacji, która przedstawia stan rzeczy na dzień do 3 sierpnia, łączna wartość zadeklarowanego wsparcia dla Ukrainy to 84,2 mld euro.

Cały czas liderem są Stany Zjednoczone. W sumie z USA do objętego wojną kraju ma łącznie popłynąć 44,5 mld euro. Większość to pomoc militarna, którą eksperci Kiel Institute wyceniają na 25 mld euro.

Polska w lipcu spadła w tym zestawieniu na szóste miejsce. Wyprzedziła nas Kanada, która zadeklarowała nową pomoc o wartości 342 mln euro. Dzięki temu łącznie z Kanady płynie na Ukrainę 3 mld euro w porównaniu do 2,9 mld euro z Polski.

Pomoc coraz mniejsza

Kanadyjska deklaracja to jedna z zaledwie trzech, jakie padły w lipcu ze strony darczyńców. Poza obietnicą wypłaty z kanadyjskiego budżetu Ukraińcy otrzymali jeszcze zapewnienie o pomocy z Norwegii i z Litwy. Norwegia ma przekazać 1 mld euro pomocy finansowej, a Litwa 4 mln euro.

– W lipcu kraje-darczyńcy nie zainicjowali prawie żadnej nowej pomocy, ale dostarczyli część już wcześniej obiecanego wsparcia, takiego jak systemy uzbrojenia – mówi Christoph Trebesch, szef zespołu opracowującego Ukraine Support Tracker (cytujemy za komunikatem Kiel Institute).

Niemniej jednak brak nowej pomocy jest uderzający. Pokazuje to wykres poniżej, na którym widać, jak się zmieniało deklarowane wsparcie w największych krajach UE i Wielkiej Brytanii. W lipcu żadne z wymienionych państw nie złożyło nowej deklaracji.

– Komisja UE naciska na większe i bardziej regularne pakiety pomocy dla Ukrainy. Jednak opóźnienia we wdrażaniu tych inicjatyw na poziomie krajów członkowskich nawracają. Dla kraju w stanie wojny zarówno wielkość, jak i przewidywalność pomocy zewnętrznej są kluczowe – zwraca uwagę Trebesch.

Kiel Institute podkreśla, że główne kraje UE, takie jak Francja, Hiszpania czy Włochy, jak dotąd udzieliły bardzo niewielkiej pomocy, a ich postawa w tej sprawie jest niejasna.

Co mierzy Ukraine Support Tracker

Baza danych, zgromadzona przez Kiel Institute ie uwzględnia darowizn prywatnych ani pomocy od organizacji międzynarodowych, w rodzaju Międzynarodowego Funduszu Walutowego, czy ONZ. Nie uwzględnia też wsparcia wysyłanego przez firmy, organizacje pozarządowe, czy związki religijne.

Źródłem danych są oficjalne źródła rządowe albo doniesienia „renomowanych mediów”. Podstawą do obliczenia wartości pomocy są albo bezpośrednie deklaracje rządów, albo szacunki własne na podstawie dostępnych danych rynkowych.


Polecamy również: