{"vars":{{"pageTitle":"Portfel na czarną godzinę. Niewielu Polaków jest gotowych na nagłą utratę dochodu","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["dlugi","dochody","dodatkowa-praca","konsumpcja","najnowsze","oszczednosci","wydatki","zarobki"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"31 października 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"31","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":729432}} }
300Gospodarka.pl

Portfel na czarną godzinę. Niewielu Polaków jest gotowych na nagłą utratę dochodu

Mimo wysokiego odsetka osób, które deklarują posiadanie oszczędności (82 proc.), tylko co czwarty Polak ma odłożone środki pozwalające na utrzymanie się przez ponad pół roku w przypadku nagłej utraty źródeł dochodu – wynika z badania wykonanego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

Badanie BIG InfoMonitor wykazało, że Polacy odkładają średnio 18 proc. swoich miesięcznych dochodów. Połowa respondentów odkłada od 10 do 24 proc., a 27 proc. mniej niż 10 proc. Może to świadczyć o trudnościach w oszczędzaniu większych kwot spowodowanych codziennymi wydatkami.


Polecamy artykuł:  Obowiązki sprawozdawczości finansowej – podmioty KRS


Głównymi powodami oszczędzania są zabezpieczenie się na wypadek niespodziewanych wydatków (48 proc.) oraz ochrona na wypadek utraty pracy (33 proc.). Wzrost kosztów życia sprawia, że wiele osób stara się mieć choćby minimalne oszczędności na trudniejsze czasy.

Poduszki finansowe wyczerpują się

Mimo to w ostatnim półroczu co trzeci Polak musiał wykorzystać oszczędności na podstawowe wydatki, takie jak rachunki (12 proc.), jedzenie (11 proc.) czy opiekę zdrowotną (11 proc.). To o 11 proc. mniej niż rok wcześniej, ale wciąż pokazuje, że wiele rodzin zmaga się z trudnościami finansowymi.

– Rosnące koszty życia i poczucie niestabilności gospodarczej zmuszają Polaków do bieżącego korzystania z oszczędności, które początkowo miały stanowić zabezpieczenie na przyszłość. Osoby te najczęściej dokładały do opłat stałych typu prąd, czynsz czy do zakupu produktów spożywczych oraz do usług medycznych. Jest to niepokojący sygnał, który wskazuje na wyczerpywanie się poduszki finansowej wielu rodzin. Taka sytuacja rodzi ryzyko dalszego obniżenia poziomu konsumpcji oraz ograniczenia inwestycji w edukację, zdrowie i rozwój osobisty, co w długiej perspektywie może negatywnie wpłynąć na gospodarkę i kondycję finansową Polaków – zauważa Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Ważne cele oszczędzania to także: wypoczynek i wyjazdy (23 proc.) – oszczędza na to więcej osób niż w 2023 roku (+9 punktów procentowych), a także zabezpieczenie na emeryturę (17 proc.) i na wydatki zdrowotne (16 proc.).

Dodatkowa praca koniecznością

Jednocześnie aż 34 proc. badanych musiało skorzystać z pomocy zewnętrznej, czyli kredytu lub pożyczki, by pokryć podstawowe potrzeby, przy czym 8 proc. doświadczyło tego w bieżącym roku.

Dlatego Polacy coraz częściej rozważają poszukiwanie dodatkowych źródeł dochodu w obliczu rosnących kosztów życia i presji na zwiększenie oszczędności. Z badania BIG InfoMonitor wynika, że 35 proc. respondentów rozważa podjęcie pracy dodatkowej, aby poprawić swoją sytuację finansową.

– Wzrost liczby osób korzystających z pomocy zewnętrznej w obliczu trudności finansowych wskazuje na głębsze problemy strukturalne w sytuacji finansowej Polaków. Wiele osób, mimo chęci ograniczenia wydatków, nie jest w stanie samodzielnie pokryć swoich podstawowych potrzeb. To sprawia, że zmiana nawyków, polegająca m.in. na ograniczeniu wydatków na wiele produktów i usług, które poprawiają sytuację życiową, a nie rzadko są podstawą godnego funkcjonowania, staje się powszechną strategią. Jest to jeden z powodów realnego spadku sprzedaży detalicznej we wrześniu. Dodatkowo znaczący odsetek osób, który odczuwa konieczność podjęcia pracy dodatkowej, tylko uwypukla rosnące obawy mieszkańców kraju związane z utrzymaniem stabilności finansowej – wskazuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.

W rok, niespłacane w terminie zobowiązania Polaków według danych wpisanych przez wierzycieli do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK zwiększyły się o blisko 3,1 mld zł do rekordowych ponad 86,5 mld zł na koniec sierpnia. Blisko 2,6 mln Polaków nie radzi sobie z terminowym regulowaniem bieżących rachunków oraz kredytów. I choć liczba osób z problemami w tym samym okresie zmniejszyła się o ponad 110 tys. osób, oznacza to, że pogłębiają się stare problemy finansowe naszych rodaków.

Polecamy też: