Powstanie Instytut Badawczy IDEAS, który zajmie się pracami nad sztuczną inteligencją. To kompromis wypracowany wspólnie przez resorty nauki i cyfryzacji, po burzy medialnej w sprawie zmian kadrowych w instytucie, który wcześniej rozwijał AI.
„Naszym celem jest powołanie instytutu badawczego, który zajmie się szerokim zakresem tematów związanych ze sztuczną inteligencją. Udział profesorów, rektorów i ekspertów w tym procesie jest kluczowy” – powiedział Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji, cytowany w komunikacie.
Nowa firma ma zacząć działać od stycznia. Jej udziałowcami będą uczelnie wyższe. Proces ich formalnego wejścia do spółki ma się zakończyć do końca grudnia – czyli na przeprowadzenie procesu jest niespełna 3 miesiące.
– Zobowiązałem się jako minister nauki, że wszystkie formalno-prawne rozwiązania zostaną przygotowane jeszcze w tym roku. Plan jest jasny: chcemy, aby wszystkie formalności były załatwione do końca 2023 roku, co pozwoli nowej formule spółki rozpocząć działalność od 1 stycznia 2025 roku. Pracujemy nad tym z pełnym zaangażowaniem – zaznaczył minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek.
Bunt wymusił kreatywność
Pomysł na nowy instytut to kompromis wypracowany po aferze, która wybuchła w środowisku naukowym i przetoczyła się przez media, po tym, gdy prof. Piotr Sankowski nie został wybrany na kolejną kadencję prezesa istniejącej spółki – i tu uwaga, to może zmylić – IDEAS NCBR sp. z o.o. Jest to ośrodek badawczo-rozwojowy działający w obszarze sztucznej inteligencji, powołany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, którego misją, jak czytamy na stronie, „jest wsparcie rozwoju tej technologii w Polsce poprzez stworzenie platformy łączącej środowisko akademickie z biznesowym.”
Gdy prof. Sankowski przegrał konkurs na prezesa na głowy ministra i wiceministra Nauki posypały się gromy. Resort ewidentnie nie spodziewał się, że środowisko naukowe może narobić takiego rabanu. Jeszcze wczoraj rano w wypowiedziach medialnych min. Nauki Dariusz Wieczorek nie krył, że nie zamierza ustąpić, nie zamierza przywracać prof. Sankowskiego na stanowisko. Dziś postanowił stworzyć dla niego zupełnie nowe stanowisko. Prof. Sankowski obejmie powiem zarządzanie nad Instytutem Badawczym IDEAS. Jest on uznawany za wybitnego eksperta w dziedzinie sztucznej inteligencji. Jest wykładowcą Instytutu Informatyki Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego.
Uczelnie razem z ministerstwami
Jak podaje ministerstwo cyfryzacji, w prace nad projektem zaangażowane będą także trzy kluczowe ministerstwa: Cyfryzacji, Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Obrony Narodowej.
– W ostatnich dniach sztuczna inteligencja trafiła pod strzechy, bo rzeczywiście prowadzimy dyskusje o znaczeniu tej technologii wszędzie, możliwe, że w każdym domu już w Polsce albo w dużej części, więc to naprawdę jest to ogromny sukces – powiedział prof. Piotr Sankowski cytowany w komunikacie.
Plan jest ambitny:
„Dzięki ścisłej współpracy z przedstawicielami tych instytucji, instytut badawczy IDEAS ma szansę stać się wiodącym ośrodkiem badawczym w zakresie sztucznej inteligencji, ze szczególnym uwzględnieniem jej zastosowań w sektorach zdrowia, obronności oraz administracji publicznej”, czytamy w komunikacie.
Wczoraj pisaliśmy w 300Gospodarce o kiepskich wynikach polskiej innowacyjności w globalnych zestawieniach i jeszcze gorszej pozycji Polski w rankingu rozwoju AI. Czy sytuacje poprawi powołanie nowego podmiotu?
Nie znamy niestety zasad, potencjału ani zdolności finansowych, jakimi ma dysponować nowy IB IDEAS. Nie wiadomo też co się stanie z istniejącym IDEAS NCBR.
Warto także przeczytać:
- Polska innowacyjność nie rośnie. W rankingu wyprzedza nas 25 krajów
- Wiceprezes Polskiej Akademii Nauk: Innowacyjność polskiej nauki jest po prostu przeciętna [WYWIAD]
- Nauka może być produktem eksportowym Polski. Tylko badacze muszą chcieć na tym zarabiać
- Polska wśród najmniej innowacyjnych gospodarek Unii. Ale cała UE czuje oddech konkurencji