Liczba spraw sądowych, związanych ze zmianami klimatycznymi wzrosła ponad dwukrotnie w ciągu pięciu lat. Ich skutki – od kurczących się zapasów wody po fale upałów – dotykają coraz więcej osób.
Według raportu Programu Ochrony Środowiska ONZ (UNEP) i Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku, który śledzi trwające sprawy klimatyczne w globalnej bazie danych, w ciągu ostatnich pięciu lat wniesiono ponad 2100 pozwów związanych z klimatem – podaje Reuters.
Polecamy: Pozew przeciwko państwu za zmiany klimatu? „Wprawiliśmy proces w ruch” [WYWIAD]
Według raportu w 2017 r. udokumentowano tylko 884 przypadki w 24 jurysdykcjach.
– Obserwujemy ogromny wzrost liczby spraw – mówi agencji Maria Antonia Tigre, starszy specjalista ds. globalnych sporów klimatycznych w Columbia’s Sabin Center. Jak dodaje, liczba spraw składanych rocznie podwoiła się w ciągu ostatnich pięciu lat.
Najwięcej, bo 1500 pozwów, złożono w Stanach Zjednoczonych. Ale i inne kraje zaczynają odnotowywać wzrost. Jak podają autorzy raportu, 17 proc. spraw zgłoszono w krajach rozwijających się. Przodują wśród nich Brazylia i Indonezja. Pozwy wnoszą także działacze klimatyczni – w imieniu dzieci, nastolatków i młodych dorosłych.
Czytaj także: Tutaj jest najgoręcej. Oto mapa ekstremalnych temperatur w Europie
Liczba pozwów będzie rosła w przyszłości – tego spodziewają się eksperci i organizacje ekologiczne. Więcej spraw zgłaszanych jest przez grupy tzw. wrażliwe społecznie, które cierpią z powodu zmian klimatu.
Rządy nie biorą odpowiedzialności
Opinia publiczna oczekuje właściwego stanowiska i ograniczenia emisji od rządów swoich państw. Gdy instytucje umywają ręce, pozostaje zwrócić się do sądu.
I tak, w przełomowym orzeczeniu z 2021 r., holenderski sąd nakazał Shellowi ograniczenie emisji dwutlenku węgla o 45 proc. w stosunku do poziomu z 2019 r. do 2030 r.
Inna sprawa: tysiące starszych Szwajcarek wniosło sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Twierdziły, że „żałośnie nieadekwatne” działania ich rządu w dziedzinie klimatu naruszyły ich prawa człowieka.
Reuters podaje, że wiele spraw dotyczy zarzutów tzw. greenwashingu. Niektórzy starają się pociągnąć rządy do odpowiedzialności za nieegzekwowanie polityki klimatycznej.
Więcej o zmianach klimatu piszemy tutaj:
- Pływające molochy niszczą środowisko i klimat. Kolejne miasta nie chcą ich przyjmować
- Fala rekordowych upałów na świecie. „To zagrożenie dla całej ludzkości”
- Greenpeace: Władze zachęcają do podróży samolotem, nie pociągiem. A Europa płonie
- Pożary szaleją na greckich wyspach. Co z turystami? Biura podróży proponują rozwiązanie