Mimo że wciąż na rynku pracy są osoby, które decydują się na lojalność wobec jednego pracodawcy przez długie lata, to Polaków cechuje coraz większa mobilność zawodowa. Niemal połowa badanych osób rozważa zmianę pracy. To najwyższy wynik od 2018 r. Motywują ich nie tylko pieniądze, ale też m.in. potrzeba rozwoju zawodowego.
Według portalu rekrutacyjnego Aplikuj.pl przeciętny Polak zmienia pracę 12 razy w życiu. Współcześnie mało kto dociera do emerytury, będąc zatrudnionym u jednego pracodawcy.
Koniec z tradycyjnym modelem zatrudnienia
Jak wynika z najnowszej odsłony badania Monitor Rynku Pracy, realizowanego przez agencję zatrudnienia Randstad, wśród respondentów dominują pracownicy, którzy u tego samego pracodawcy pracują od roku do 5 lat (37 proc. badanych). Zaledwie 11 proc. pracowników to osoby, które pracują o jednego pracodawcy powyżej 15 lat.
– Dziś pracownicy mają na pewno więcej możliwości zmiany miejsca pracy. To sprawia, że nastawieni są na poszukiwanie takich pracodawców, z którymi będą mogli związać się na dłużej, ale którzy także będą umieli sprostać ich oczekiwaniom – ocenia Mateusz Żydek z Randstad.
Jego zdaniem, pracownik, który przyszedł do firmy 10 lat temu, dziś już ma zestaw zupełnie innych potrzeb. Natomiast pracodawcy nie zawsze mają możliwość, by za tymi zmianami skutecznie nadążać. Dlatego to, że zmieniamy szefów kilka lub nawet kilkanaście razy w życiu jest dziś zupełnie naturalne.
Z tym, że tradycyjny model zatrudnienia odchodzi w zapomnienie zgadza się Agnieszka Sarecka z agencji pracy Manpower:
– Dzisiejsza rzeczywistość rynku pracy jest diametralnie inna. Kultura pracy nieustannie się zmienia. Współczesne pokolenie pracowników często oczekuje większej różnorodności, elastyczności w swojej pracy. Poszukują oni miejsc oferujących nie tylko stabilność finansową, ale także szeroki wachlarz możliwości rozwoju osobistego i zawodowego. To w konsekwencji może prowadzić do większej rotacji pracowników. Ci, którzy nie znajdą takich możliwości, będą poszukiwać ich gdzie indziej.
Zobacz też: Praca zdalna po polsku, czyli ile dni pracownik spędza w biurze. Jest nowy raport
Cały czas są jednak osoby, które wciąż decydują się na lojalność wobec jednego pracodawcy przez długie lata. Zdaniem Karoliny Lis z agencji zatrudnienia Hays Poland praca do emerytury w jednym miejscu najczęściej dotyczy przedstawicieli starszych pokoleń.
– W dzisiejszych czasach stopniowo odchodzi się od pracy do emerytury w jednym miejscu. Oczywiście, zdarzają się takie przypadki – najczęściej wśród przedstawicieli starszych pokoleń – jednak regularna zmiana pracy jest czymś naturalnym. Młodsze pokolenia wykazują zupełnie inną postawę. Oczekują większej różnorodności i aktywnie dążą do poprawy swojej satysfakcji zawodowej – tłumaczy Karolina Lis.
– Przykładowo „Zetki”, które niebawem będą stanowiły większość rynku pracy, nie postrzegają pracy u jednego pracodawcy przez całe życie jako celu zawodowego. Młodsza generacja znacznie bardziej potrzebuje zmian i chce poznawać różnorodne środowiska oraz zwyczajnie mieć wybór – dodaje.
Jak często zmieniamy pracę?
Jeżeli praca do emerytury w jednym miejscu stanowi rzadkość, to jak obecnie wygląda mobilność zawodowa Polaków?
Jak wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez Pracuj.pl, aż 20 proc. respondentów dokonało zmiany pracy w ciągu ostatniego roku. Dla porównania: w ankiecie z pierwszego kwartału 2023 roku takie deklaracje złożyło 17 proc. respondentów. Polacy coraz częściej liczą na nowe możliwości zawodowe.
Pokazuje to także liczba osób szukających pracy. W pierwszych miesiącach 2023 roku 41 proc. respondentów badania Pracuj.pl deklarowało, że poszukują obecnie nowej pracy lub planują w najbliższym czasie zmienić obecną. Po sześciu miesiącach od poprzedniego pomiaru ta liczba wzrosła do 44 proc.
– Widzimy, że te deklaracje mają pokrycie w rzeczywistości. W minionym roku w serwisie Pracuj.pl aż o 14 proc. wzrosła liczba złożonych przez kandydatów aplikacji w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej. Niezmiennie największy odsetek osób planujących zmiany w życiu zawodowym na przestrzeni najbliższych miesięcy charakteryzuje najmłodszą grupę odbiorców. W grupie wiekowej 18-24 lat pracę zamierza w najbliższym czasie zmienić 56 proc. respondentów. Natomiast w grupie pracowników w wieku 25-34 lata odsetek ten wynosi 54 proc. – komentuje Anna Goreń z Pracuj.pl.
Młodsi bardziej otwarci na zmiany
Im jesteśmy młodsi tym częściej zmieniamy pracę, później ta skłonność maleje.
– Największą skłonność do zmiany pracy deklarują młode osoby w wieku od 18 do 24 lat (32 proc.) będące na starcie swojej ścieżki zawodowej, w porównaniu do 9 proc. wśród osób powyżej 55. roku życia – wskazuje Krzysztof Inglot, założyciel firmy rekrutacyjnej Personnel Service, powołując się na najnowszy „Barometr Polskiego Rynku Pracy”.
Jak tłumaczy, osoby, które mają ustabilizowaną sytuację zawodową i np. rodzinę oraz kredyt, uwzględniają też czynnik niepewności związany ze zmianą pracodawcy. A jest nim np. okres próbny, który wcale nie musi się zakończyć pozytywnie.
Najwyższy odsetek rozważających zmianę pracy
W kontekście mobilności zawodowej warto powołać się także na najnowszą edycję „Barometru Rynku Pracy 2024” opracowanego przez agencję pracy Gi Group Holding. Badanie pokazało, że blisko 70 proc. zatrudnionych deklaruje zadowolenie z obecnej pracy. Jednocześnie jednak niemal połowa respondentów (45 proc.) rozważa jej zmianę, co stanowi wzrost o 5,1 punktu procentowego w porównaniu z rokiem ubiegłym i jest najwyższym wynikiem od 2018 roku. Wśród tych, którzy myślą o zmianie pracy, 15 proc. planuje to zrobić w ciągu najbliższych dwóch lat, 14 proc. w ciągu roku, a 12 proc. chce złożyć wypowiedzenie w najbliższym półroczu.
– Zaobserwowany wzrost gotowości do zmiany pracy wskazuje na zwiększoną świadomość pracowników co do własnej wartości na rynku pracy oraz większą pewność w poszukiwaniu lepszych warunków zatrudnienia – uważa Anna Wesołowska z Gi Group Poland S.A.
Nie tylko pieniądze
Jeżeli tak wiele osób jest gotowych do zmiany pracy, to czy zawsze ostateczna decyzja podejmowana jest z powodu za niskich zarobków u obecnego zatrudniającego? Nie, a raczej nie tylko. Bo poza pieniędzmi, ważne są też inne czynniki.
– Jednym z nich jest potrzeba rozwoju zawodowego i osobistego. Wielu pracowników dąży do zdobywania nowych umiejętności, doświadczeń oraz wyzwań. Jeśli obecna praca im tego nie oferuje, mogą oni zacząć rozglądać się za innymi opcjami. Nawet jeśli oznacza to mniejsze wynagrodzenie – wskazuje Agnieszka Sarecka.
Podobnego zdania jest Mateusz Żydek:
– Głównym powodem zmiany miejsca pracy najczęściej jest wyższe wynagrodzenie u nowego pracodawcy. Ale co jakiś czas na pierwszy plan wysuwają się perspektywy rozwoju kompetencyjnego i stanowiskowego. Dzieje się tak przede wszystkim w takich okresach, gdy pracownicy w większym stopniu odczuwają bezpieczeństwo finansowe i mogą sobie pozwolić na branie pod uwagę innych aspektów zatrudnienia, takich jak rozwój zawodowy. Czasem też jest to wynikiem mniejszej konkurencji o kandydatów. Wówczas finansowo oferty pracodawców są porównywalne, ale tym, co je różnicuje, są właśnie perspektywy rozwojowe – mówi ekspert.
Kolejnym istotnym czynnikiem, motywującym do zmiany zatrudnienia, są relacje w miejscu pracy.
– Atmosfera w zespole, relacja z przełożonymi i współpracownikami mają ogromny wpływ na satysfakcję z pełnionej roli. W momencie, gdy atmosfera jest toksyczna lub nieprzyjemna, pracownik może czuć się nieszczęśliwy pomimo zadowalającego wynagrodzenia. To w naturalny sposób skłoni go do poszukiwań nowego miejsca – mówi Agnieszka Sarecka.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Poza tym liczą się jeszcze warunki pracy, równowaga między życiem zawodowym a prywatnym, lokalizacja firmy oraz perspektywy rozwoju całej branży.
– Mówiąc o motywacjach, istotny jest również aspekt różnic pokoleniowych w podejściu do pracy i mobilności zawodowej. Młodsze pokolenia, takie jak Millenialsi i Gen Z, przywiązują większą wagę do wartości i misji firmy, możliwości rozwoju oraz pracy zgodnej z ich pasjami. Dla nich zmiana pracy jest często krokiem w kierunku realizacji osobistych aspiracji i budowania ścieżki kariery, która odpowiada ich indywidualnym oczekiwaniom – podkreśla Joanna Wanatowicz z Grafton Recruitment.
To jednak nie wszystko. – Badania Hays pokazują, że wśród powodów zmiany pracy często pojawiają się również brak jasnej ścieżki kariery czy zbyt duży nakład pracy – podsumowuje Karolina Lis z Hays Poland.
To też może Cię zainteresować:
- Grant Thornton: Praca zdalna nie ma wpływu na wydajność pracownika
- Idealna praca zdalna. Oto najlepsze kraje dla cyfrowych nomadów
- Praca szuka człowieka. Największe problemy mają firmy na wschodzie i południu kraju
- Praca w biurze? Zetki nie mówią „nie”, choć dla nich to coś innego niż dla starszych pokoleń