Praca w IT ze sztuczną inteligencją staje się coraz bardziej atrakcyjna i popularna. Mediana wynagrodzeń w tej specjalizacji wzrosła w ciągu roku aż o 63 proc., a najwyższe stawki dla specjalistów przekraczają 100 tys. zł miesięcznie, podaje „No Fluff Jobs”.
Pracy związanej ze sztuczną inteligencją szuka obecnie o 68 proc. więcej osób niż rok temu. Aż o 195 proc. częściej wyszukiwane są oferty zatrudnienia wymagające znajomości NLP (przetwarzanie języka naturalnego). Na każde ogłoszenie przypada ok. 30, a czasem nawet 80 kandydatów, wynika z danych „No Fluff Jobs”.
Wynagrodzenia w tej branży też znacznie wzrosły w ciągu roku. Więcej pieniędzy otrzymamy zwłaszcza na kontrakcie B2B. Zdarza się, że takie oferty proponują ponad 100 tys. zł miesięcznie.
Analiza przeprowadzona przez „No Fluff Jobs” pokazuje, że hasło „AI” lub „Artificial Intelligence” wyszukiwane jest o 61 proc. częściej w porównaniu do ubiegłego roku. Hasło „Machine Learning” użytkownicy portalu wpisują o 89 proc. częściej, a „NLP” – aż o 195 proc. więcej razy. Liczba wyszukiwań frazy „ChatGPT” zwiększyła się trzykrotnie. W ciągu dwóch miesięcy siedmiokrotnie częściej wpisywane jest także hasło „Prompt Engineer” (osoba trenująca AI poprzez różne podpowiedzi).
Czytaj także: Kogo sztuczna inteligencja pozbawi pracy i dlaczego? Najbardziej zagrożone zawody
– Od początku roku zauważamy zwiększone zainteresowanie ze strony kandydujących na ogłoszenia AI, ale także firm, które publikują takie ogłoszenia – komentuje Tomasz Bujok, CEO No Fluff Jobs.
– Premiera ChataGPT i rosnąca popularność narzędzi AI zachęciły innych do rozpoczynania projektów z tego obszaru. To ma przełożenie na rekrutacje, bo coraz więcej dużych firm szuka do swoich zespołów specjalistów od machine learningu czy promptowania. Zresztą sami ulegliśmy tej „gorączce”. W rekrutacji na No Fluff Jobs pomaga nasze autorskie narzędzie, AI Assistant, które jest oparte o własny model przetwarzania języka naturalnego. Produkt miał premierę w marcu 2023, a już teraz 20 proc. ogłoszeń na portalu powstaje przy jego pomocy – dodaje.
Szansa na miliony
Sztuczna inteligencja już od kilku lat jest jedną z najbardziej opłacalnych specjalizacji IT – obok DevOps i Big Data. Wynagrodzenia w ciągu roku wzrosły tu z 15,9–20,1 tys. zł do 18–26 tys. zł brutto na umowie o pracę. Na kontrakcie B2B netto (+VAT) rok temu można było dostać 18,4–25,5 tys. zł; obecnie można spodziewać się 30–38 tys. zł. Mediana widełek na UoP zwiększyła się więc o 13–29 proc., a na B2B – o 44–69 proc.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
– Widełki na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie powoli nie robią już tu wrażenia, a na No Fluff Jobs zdarzały się nawet oferty przekraczające 100 tys. PLN netto miesięcznie na umowie B2B. To oznacza, że specjalizacja AI daje szansę, by po roku pracy stać się milionerem. Jednak coś za coś – oferty za takie stawki to zazwyczaj duże wymagania: doktorat z konkretnej dziedziny, 10 lat doświadczenia z deep learningiem, sukcesy w trenowaniu konwolucyjnych sieci neuronowych itp. – mówi Tomasz Bujok.