Podjąłem decyzję o przeznaczeniu z rezerwy Prezesa Rady Ministrów 100 mln zł na wzmocnienie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Dodał, że to źródło dofinansowania obu agencji nie wpłynie na zwiększenie deficytu budżetowego kraju.
– Muszę unieważnić decyzje sprzed kilku lat, które osłabiły ABW. Podjęliśmy decyzje o przywróceniu zlikwidowanych przez rząd premier Szydło delegatur lokalnych ABW – zapowiedział premier.
Jak podkreślił premier, nic nie wskazuje na to, aby ostatnie wielkie pożary w Polsce były efektem akcji sabotażowych, ale zagrożenie nimi jest poważne.
– W ostatnich kilkunastu tygodniach państwo polskie udaremniło przygotowywane próby akcji bezpośrednich dotyczących sabotażu, także podpaleń. Nie ma powodu sądzić, że któryś z wielkich pożarów z ostatnich kilkudziesięciu godzin był skutkiem działań sił zewnętrznych, ale w żaden sposób nie zmniejsza to zagrożenia sabotażem i dywersją – powiedział Donald Tusk.
I dodał:
– Akcje rosyjskie będą się nasilać. Chciałbym żeby wszystkie służby bez wyjątku były czujne – prywatne, państwowe, agencje ochrony, służby w firmach.
(oprac. KatMok)
Czytaj także:
- Pierwsza dymisja w rządzie Tuska. Powodem wybory do Parlamentu Europejskiego
- Po rekonstrukcji rządu. Nowi ministrowie zaprzysiężeni przez prezydenta
- Ekstremiści islamscy rządzą na niemieckim TikToku. Rząd chce zwalczać niebezpieczne treści
- Babciowe zatwierdzone przez rząd. Tusk: wypłaty świadczeń już od października