Prezydent Andrzej Duda desygnował Mateusza Morawieckiego na premiera. Tym samym wypełnił swoją deklarację złożoną tydzień temu. Premier ma teraz 14 dni na skompletowanie rządu.
Prezydent Duda już 6 listopada zapowiedział, że powierzy misję tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Wtedy uzasadniał to „dobrą tradycją parlamentarną, zgodnie z którą to zwycięskie ugrupowanie jako pierwsze otrzymuje szansę utworzenia rządu”. Więcej piszemy o tym w artykule „Prezydent zdecydował. Oto nazwisko kandydata na nowego premiera„.
Morawiecki deklaruje, że będzie próbował zebrać większość parlamentarną. Mówił o tym m.in. w czasie swojego wystąpienia w czasie składania dymisji podczas pierwszego posiedzenia nowego Sejmu.
Szef rządu ma 14 dni na skompletowanie składu Rady Ministrów i złożenie przysięgi przed prezydentem. A następnie kolejne 14 dni na przedstawienie Sejmowi programu działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie wotum zaufania. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów (więcej niż połowa głosujących) w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, czyli 230 osób.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Jeśli prezydent nie powoła premiera lub rządu nie zatwierdzi Sejm, konstytucja przewiduje inną możliwość. Premiera i proponowanych przez niego członków rządu może samodzielnie wybrać Sejm. Robi to w ciągu 14 dni po upływie terminów, które obowiązywały przy powoływania rządu przez prezydenta.