Rosyjskie wojsko pozostanie na terenie Białorusi także po zakończeniu trwających od sobót ćwiczeń. Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin, zapewniał, że manewry to tylko ćwiczenia, a wojsko powróci do Rosji.
Putin i białoruski przywódca Aleksander Łukaszenko podjęli decyzję o „zwiększeniu aktywności militarnej obu krajów na ich granicach” – podał minister obrony narodowej Białorusi, Wikat Chrenin.
Wskazał też, że 30 tys. rosyjskich żołnierzy, biorących udział w manewrach wojskowych na Białorusi na razie „na czas nieokreślony” pozostanie na terenie kraju – podaje „Financial Times”.
Rosyjsko-białoruskie ćwiczenia militarne miały się dziś zakończyć, a rosyjskie oddziały miały wrócić do kraju.
Deklaracja białoruskiego ministra wzmocni obawy Zachodu co do możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego pomiędzy Rosją a Ukrainą – piszą dziennikarze „Financial Times”.
Wcześniej w piątek 18 lutego prezydent USA Joe Biden mówił, że jest przekonany o tym, że Putin zdecydował się dokonać militarnej inwazji ina Ukrainę.
Więcej o sytuacji na wschodniej granicy Polski pisaliśmy w tych artykułach:
Czytaj też: