Dziś Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o podniesieniu stóp procentowych o 75 pkt bazowych. Analitycy spodziewali się podwyżki o co najmniej 50 pkt.
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) – organ decyzyjny Narodowego Banku Polskiego (NBP) – we wtorek 8 marca ogłosiła po posiedzeniu decyzję w sprawie stóp procentowych. Zostaną one podniesione o 75 punktów bazowych.
Stopa referencyjna NBP, czyli podstawowa stopa procentowa banku polskiego banku centralnego, została podniesiona z 2,75 proc. do 3,50 proc.
Jak czytamy w komunikacie: „Rada ustaliła stopy procentowe NBP na następującym poziomie:
* stopa referencyjna 3,5 proc. w skali rocznej;
* stopa lombardowa 4,00 proc. w skali rocznej;
* stopa depozytowa 3,00 proc. w skali rocznej;
* stopa redyskonta weksli 3,55 proc. w skali rocznej;
* stopa dyskontowa weksli 3,60 proc. w skali rocznej;
Uchwała RPP wchodzi w życie 9 marca 2022 r.”
Złoty nieco się osłabił po decyzji RPP
Większość analityków spodziewała się podniesienia jej o co najmniej 50 punktów bazowych, co oznaczałoby zwiększenie jej do 3,25 procent.
Część ekspertów zakładała jednak, że Rada zdecyduje się na większą podwyżkę, by wzmocnić złotego. Polska waluta od wybuchu wojny w Ukrainie traci do najważniejszych światowych walut – kurs euro do złotego w trakcie poniedziałkowych notowań pobił historyczny rekord. Za europejską walutę trzeba było płacić nawet 5 zł. Na historycznie wysokich poziomach jest też frank, który zrównał się w notowaniach z euro. Kurs dolara jest z kolei najwyższy co najmniej od dwóch dekad.
Stopy procentowe według niektórych ekspertów miały wzrosnąć o 75 lub nawet 100 punktów bazowych.
“RPP podniosła 75pb, więcej niż 50bp, które zakładaliśmy, mniej niż agresywne prognozy 100-125pb. Rynek wyceniał 75-100pb. Dobra decyzja, duża podwyżka mogłyby świadczyć, że to my mamy problem, podczas gdy osłabienie PLN to skutek problemów tych, którzy nie mogą wyskoczyć z Rosji” – napisali w komentarzu na gorąco ekonomiści z ING Banku Śląskiego.
Po opublikowaniu informacji RPP złoty zaczął znowu tracić w stosunku do euro i dolara, prawdopodobnie ze względu na to, że inwestorzy oczekiwali po Radzie bardziej zdecydowanego ruchu.
Analitycy banku Pekao zauważyli, że poziom stóp procentowych wrócił do stanu z pierwszych miesięcy 2013 roku.
Podróży w czasie ciąg dalszy. Stopa referencyjna wynosi obecnie 3,5%. Cofnęliśmy się zatem do lutego / marca 2013. pic.twitter.com/n0A82y6ba9
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) March 8, 2022
Inflacja będzie wysoka
Rada uzasadniając swoją decyzję zwraca uwagę, że wraz z wybuchem wojny w Ukrainie wzrosło prawdopodobieństwo utrzymania się podwyższonej inflacji. RPP podnosząc stopy miała już najnowszą projekcję inflacji i PKB, przygotowaną przez ekonomistów NBP na bazie danych dostępnych do 7 marca – a więc już w czasie trwania wojny
Zgodnie z projekcją gdyby stopy procentowe nie wzrosły, to roczna dynamika cen w tym roku zbliżyłaby się do 11 proc. Środek przedziału prognoz NBP (9,3-12,2 proc.) to 10,8 proc. inflacji w tym roku. Według listopadowej projekcji miało to być 5,8 proc. W przyszłym roku wzrost cen nadal miałby wciąż być wysoki, około 9 proc. Podwyższona inflacja utrzymywałaby się też w 2024 r., gdyż miałaby wynieść około 4,3 proc.
„W kolejnych latach, wraz z wygasaniem wpływu szoków obecnie podbijających ceny, inflacja będzie się obniżała. Obniżaniu inflacji powinno sprzyjać umocnienie złotego, gdyż w ocenie Rady obserwowana w ostatnim okresie rynkowa presja na osłabienie złotego nie ma uzasadnienia w fundamentach gospodarczych Polski”, podała RPP w komunikacie po posiedzeniu
O ile wzrosną raty kredytów
Decyzja RPP wpływa na WIBOR, czyli stopę procentową, po jakiej banki udzielają pożyczek innym bankom. Wskaźnik ten musi się mieścić pomiędzy wysokością stopy depozytowej a stopy lombardowej określanych przez Radę. WIBOR jest jednym z elementów, które wpływają bezpośrednio na ratę kredytów. Ich oprocentowanie zwykle jest oparte na wskaźniku sześciomiesięcznym i w takich odstępach czasu aktualizowane. Więc osoby, których aktualizacja raty wypadnie dopiero za kilka miesięcy, nie będą musiały się jeszcze przejmować podwyżką.
Dotychczasowe podwyżki stóp procentowych już wywindowały WIBOR na wysokie poziomy. Stawka sześciomiesięcznego WIBOR-u, której największe banki używają do wyliczania oprocentowania kredytów, przed marcową podwyżką wynosiła już 4,23 proc. Dla porównania we wrześniu 2021 r., czyli przed cyklem podwyżek, było to około 0,3 proc.
Wzrost stawek wyprzedza ruchy RPP. Jeśli ktoś zaciągnął kredyt hipoteczny we wrześniu 2021 r. to teraz jego rata jest wyższa o połowę względem momentu podpisywania umowy.
Marcowa decyzja RPP to na pewno nie ostatnia podwyżka stóp. Rynek wycenia, że w ciągu trzech miesięcy stopa referencyjna NBP wzrośnie do 5 proc. Po marcowej decyzji wynosi ona 3,5 proc.
O tym, że Rada jeszcze zwiększy stopy – a rynkowe stawki WIBOR w ślad za tym jeszcze wzrosną – świadczą prognozy bardzo wysokiej inflacji w tym roku. Poziom zbliżony do 11 proc. jest o wiele wyższy niż oficjalny cel inflacyjny NBP, który wynosi 2,5 proc. z możliwością odchylenia o punkt procentowy na plus lub na minus.
Słaby złoty podbija inflację, więc stopy radykalnie wzrosną? RPP staje przed dylematem