{"vars":{{"pageTitle":"Sasin: Spółki Skarbu Państwa notują rekordowe wyniki pomimo pandemii","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["biznes","gospodarka","jacek-sasin","makroekonomia","spolki-skarbu-panstwa"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"24 marca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"24","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":281320}} }
300Gospodarka.pl

Sasin: Spółki Skarbu Państwa notują rekordowe wyniki pomimo pandemii

Dziesięć największych spółek Skarbu Państwa, które już opublikowały swoje wyniki finansowe za 2021 rok, odnotowały zyski. Można mówić o powodzeniu biznesu – mówił w czwartek podczas konferencji prasowej wicepremier Jacek Sasin.

Sasin podkreślił, że spółki Skarbu Państwa (SP) notują rekordowe wyniki:

Mamy takie spółki jak Orlen czy Lotos, gdzie zysk sięgnął powyżej 50 proc. Wchodzą na nowe obszary działalności, co z kolei pozwala im generować większe zyski – mówił wicepremier.

Największy zysk, bo na poziomie prawie 5 mld zł, wobec stosunkowo niewielkiej straty, osiągnął PKO BP za 2021 rok:

Osiągnął to w roku ubiegłym, w trudnym roku pandemii koronawirusa – podkreślał Sasin. Jak dodał, ogromny wzrost zanotowała także PGE (prawie 4 mld zł wobec 138 mln zł rok wcześniej w 2020 roku).

PKN Orlen osiągnął ponad 10 mld zł zysku. KGHM – 6,2 mld zysku, co szczególnie mnie cieszy – prawie jedna trzecia zysku została wypracowane przez aktywa zagraniczne. Po latach ciężkiej pracy zarządów udało się doprowadzić do tego, że te aktywa wreszcie zaczęły być rentowne – mówił Jacek Sasin.

Podkreślił jednak, że rekordowe wyniki „nie biorą się z niczego”.

To zmiana filozofii w zarządzaniu gospodarką. NIe ma już takiej potrzeby, żeby spółki SP pełniły wyłącznie funkcje łatania budżetu, mogą się więc rozwijać i wchodzić na nowe obszary działalności – podsumował.

Sasin podkreślał, że Polska była i jest liderem wzrostu gospodarczego w Europie. – Straty gospodarcze były w Polsce stosunkowo niewielkie w porównaniu z innymi, nawet lepiej rozwiniętymi krajami, w czasie pandemii koronawirusa – mówił.