Sprzedaż niektórych pomp ciepła wyhamuje w tym roku, ale wzrosty powrócą w 2024 roku. Tak przewiduje Polska Organizacja Rozwoju Pomp Ciepła PORT PC.
Ubiegły rok był rekordowy, jeśli chodzi o sprzedaż pomp ciepła. Wzrosty odnotowano w skali globalnej i europejskiej. W Polsce sprzedaż tych urządzeń sięgnęła ponad 100 proc. wielkości z poprzedniego roku.
Jeszcze po pierwszym kwartale branża patrzyła bardzo optymistycznie także na 2023 rok. Jednak obecnie PORT PC skłania się do obniżenia prognoz.
– Dziś informacje napływające z rynku powodują, że trzeba wziąć pod uwagę istotną korektę tych prognoz. Magazyny dystrybutorów są pełne, a polska branża pomp ciepła odnotowuje wyraźny spadek tempa sprzedaży. Wiele wskazuje na to, że o trendzie wzrostowym możemy mówić dopiero w 2024 r. – czytamy w komunikacie.
Dlaczego sprzedaż spowalnia?
Głównym czynnikiem wydaje się znaczne spowolnienie inwestycji w sektorze budowlanym. Dotyczy ono nie tylko nowych budynków, ale również modernizacji i remontów.
– Wyraźne piętno odciska tu dwucyfrowa inflacja, jedna z najwyższych w Europie, przekładająca się m.in. na znaczący wzrost cen materiałów, urządzeń i robocizny, a także wysokie koszty kredytowania oraz niepewność inwestorów co do ich sytuacji ekonomicznej i kondycji naszej gospodarki w najbliższych latach – wskazuje organizacja.
Czytaj także: Niższe rachunki, mniej smogu. Ten raport tłumaczy, dlaczego pompy ciepła są popularne
Dodatkowo wielu inwestorów planujących montaż czy wymianę urządzenia grzewczego nie jest przekonanych, czy pompa ciepła będzie opłacalnym rozwiązaniem. Wynika to z utrzymujących się wysokich cen energii elektrycznej.
– Niewątpliwie brakuje w tym wszystkim konsekwentnej polityki sprzyjającej transformacji w ogrzewnictwie, w tym jednoznacznych deklaracji rządu, że wspiera upowszechnienie technologii pomp ciepła i podejmie w tym celu konkretne działania. Pilną sprawą jest m.in. wprowadzenie specjalnych taryf energetycznych, np. typu smart, dla użytkowników tych urządzeń, a także dokonanie takich zmian w opodatkowaniu cen nośników energii, aby uwzględnić realny udział emisji CO2 i odciążyć ceny energii elektrycznej – uważa PORT PC.
Jednocześnie na sprzedaż działa pozytywny czynnik w postaci programów wsparcia. Dofinansowanie do inwestycji w pompę ciepła umożliwiają trzy programy: „Czyste Powietrze”, „Mój Prąd” i „Moje Ciepło”.
Jak będzie wyglądała sprzedaż w tym roku?
Według PORT PC sygnały napływające z rynku sugerują, że w I półroczu 2023 r. w segmencie pomp ciepła powietrze-woda można się spodziewać pewnych spadków w porównaniu z analogicznym okresem w 2022 r. Jednocześnie prawdopodobne jest utrzymanie tendencji wzrostowej w segmencie gruntowych pomp ciepła. Wzrost ten będzie jednak mniejszy niż w I kwartale 2023 r.
– W przypadku gruntowych pomp ciepła można liczyć na wzrost rynku w 2023 r. o 20-30 proc. (rok do roku). Natomiast przewidywany spadek sprzedaży powietrznych pomp ciepła w I półroczu 2023 r. może sięgać ponad 30 proc. (w odniesieniu do I półrocza 2022 r.), a w całym roku 2023 − 20-30 proc. W negatywnym scenariuszu spadek sprzedaży pomp ciepła powietrze-woda w całym 2023 r. przekroczy 40 proc. – czytamy dalej.
Organizacja przewiduje powrót rynku do wzrostów w 2024 rok. Będzie to m.in. związane z opublikowaniem planu Komisji Europejskiej na rzecz powszechnego zastosowania pomp ciepła. Ukaże się on prawdopodobnie w IV kwartale 2023 r.
– Plan ten, wspierany przez kompleksowy system monitoringu, z pewnością pomoże usunąć wiele barier związanych z rozwojem rynku pomp ciepła w poszczególnych krajach, ale, o czym również warto pamiętać, sam z siebie nie wyeliminuje wszystkich czynników ryzyka. Do nieskrępowanego rozwoju rynku pomp ciepła potrzebujemy bowiem końca wojny w Ukrainie, jasnej średnioterminowej polityki energetycznej, uruchomienia środków unijnych oraz ustabilizowania cen energii i ukształtowania ich odpowiedniej relacji do cen gazu ziemnego – podsumowano.
O pompach ciepła pisaliśmy też:
- Rekord sprzedaży pomp ciepła w Europie. W Polsce – wzrosła aż dwukrotnie
- Pompy ciepła popularne na całym świecie. Kolejny rok wzrostu sprzedaży
- Japoński koncern szuka miejsca na fabrykę pomp ciepła. Bierze pod uwagę Polskę
- W Polsce powstanie nowa fabryka pomp ciepła. Pracę znajdzie ok. 500 osób
- Pompy ciepła sposobem na ochronę klimatu? W Polsce niekoniecznie
- UE zakazuje pomp ciepła? Wyjaśniamy o co chodzi w przepisach o gazach fluorowanych [EXPLAINER]