{"vars":{{"pageTitle":"USA zaostrzą sankcje wobec Rosji? Całkowity zakaz importu paliw możliwy jeszcze dziś","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["energetyka","inwazja-rosji-na-ukraine","sankcje","usa"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"8 marca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"08","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":273110}} }
300Gospodarka.pl

USA zaostrzą sankcje wobec Rosji? Całkowity zakaz importu paliw możliwy jeszcze dziś

Stany Zjednoczone jeszcze dzisiaj mogą ogłosić całkowity zakaz importu paliw z Rosji. Działanie byłoby eskalacją obecnie obowiązujących sankcji.

Stany Zjednoczone są gotowe do wprowadzenia zakazu importu rosyjskiej ropy, skroplonego gazu ziemnego i węgla już dzisiaj, podała agencja Bloomberg, powołując się na nieoficjalne informacje.

Kraje Europy nie podążą śladem Stanów Zjednoczonych w tej kwestii. Są dużo bardziej zależne od surowców z Rosji niż USA. Ale plany amerykańskiej administracji zostały skonsultowane z europejskimi sojusznikami – wskazuje Annmarie Hordern, dziennikarka Bloomberga.

Według Agencji Informacji Energetycznej, Stany Zjednoczone importują dziennie około 700 tys. baryłek rosyjskiej ropy naftowej i produktów naftowych, w tym oleju opałowego. Z danych agencji wynika, że rosyjska ropa stanowiła jedynie około 3 proc. wszystkich dostaw ropy naftowej do USA w roku ubiegłym. W sumie import rosyjskiej ropy i produktów naftowych stanowił około 8 proc. importu tych produktów do USA.

Jednak w ocenie agencji Bloomberg, mimo, że dodatkowo w ostatnich miesiącach import ten wykazywał tendencję spadkową, całkowity zakaz importu paliw z Rosji do USA skutkowałby wzrostem cen energii na amerykańskim rynku.

Bloomberg wskazuje, że Europie byłoby dużo trudniej wprowadzić zakaz. Według danych Eurostatu, kraje europejskie importują dziennie około 4 mln baryłek rosyjskiej ropy i produktów rafineryjnych.

Annmarie Hordern dodaje, że dziś o 10.45 lokalnego czasu (o 20.45 według polskiego czasu) prezydent Joe Biden ma wygłosić przemówienie dotyczące „dalszych konsekwencji wobec Rosji za dokonanie niesprowokowanej i niedającej się usprawiedliwić agresji na Ukrainę” – dodaje Annmarie Hordern.

Po informacji podanej przez Bloomberg, od razu zaczęły rosnąć ceny ropy. O 14.57 zyskiwała zarówno europejska ropa Brent (ok. 7 dolarów za baryłkę) oraz amerykańska ropa WTI (ok. 6 dolarów za baryłkę).

Czytaj też: