Na 16 maja pracownicy Polregio – największego kolejowego przewoźnika pasażerskiego w Polsce – zapowiedzieli strajk generalny. Stanąć mają pociągi w całym kraju. Przeciwko czemu protestują?
Czym jest Polregio?
Polregio to przedsiębiorstwo kolejowe, zajmujące się przewozami pasażerskimi. Powstało z wydzielenia z Polskich Kolei Państwowych i należy do Agencji Rozwoju Przemysłu oraz samorządów wszystkich województw. Jak czytamy na stronie przewoźnika, w ciągu roku z usług Polregio korzysta blisko 72 mln pasażerów, a pociągi spółki zatrzymują się na ponad 1900 stacjach. Spółka ma 27-proc. udział w rynku.
Kiedy strajk generalny w Polregio?
Strajk generalny w Polregio ma rozpocząć się 16 maja.
– W dniu dzisiejszym Międzyzakładowy Komitet Strajkowy w Polregio SA informuje, że z uwagi na brak jakichkolwiek propozycji ze strony właścicieli – Agencji Rozwoju Przemysłu, Konwentu Marszałków Województw RP jak i Zarządu Polregio oraz woli negocjacji rozwiązania problemu, w dniu 16.05.2022 r. od godz. 0.01 we wszystkich zakładach spółki oprócz centrali zostanie przeprowadzony strajk generalny – napisano w komunikacie pod koniec kwietnia.
Przedstawiciele związku zawodowego deklarowali, że za strajkiem opowiedziało się prawie 100 procent zrzeszonych, są więc przekonani, że w połowie maja faktycznie dojdzie do zatrzymania pociągów Polregio w całym kraju. Szacuje się, że odwołanych może być około 1,8 tys. połączeń.
Protest pracowników – o co chodzi?
Taka postawa jest wynikiem braku porozumienia w sprawie podwyżek płac. Kolejarze od października ubiegłego roku domagają się wzrostu wynagrodzeń o 700 zł oraz wyrównania pensji, począwszy od grudnia 2021 r.
Zarząd Polregio zgadza się na podwyżkę o jedyne 400 zł – ale od stycznia, proponuje także jednorazową gratyfikację w wysokości 500 zł. Wypłata musi być jednak uwarunkowana zgodą marszałków wszystkich województw, którzy dokładają się do połączeń przewoźnika.
Tymczasem władze Polregio szacują, że pójście na ustępstwa kolejarzom może kosztować spółkę ok. 124 mln zł, co z kolei może doprowadzić przewoźnika do niewypłacalności.
Utrudnienia przed strajkiem
Mimo że strajk się jeszcze na dobre nie rozpoczął, utrudnienia na kolei już teraz są spotykane w całym kraju. Pracownicy spółki – maszyniści i kierownicy pociągów, a także pracownicy z drużyn trakcyjnych (związanych z ruchem pociągów – red.) – masowo biorą zwolnienia lekarskie, a przez brak kadry odwoływane są liczne połączenia kolejowe, uruchamiana jest także komunikacja zastępcza.
Najgorsza sytuacja była 21 kwietnia, kiedy jednego dnia na tory nie wyjechało prawie 1,9 tys. pociągów w całej Polsce. Nadal jednak każdego dnia odwoływanych jest kilkanaście do kilkudziesięciu połączeń w województwie.