Cała populacja Strefy Gazy, około 2,2 miliona ludzi, znajduje się w kryzysie żywnościowym. To najwyższy odsetek osób cierpiących głód, jakie kiedykolwiek wykazało narzędzie Intergrated Food Security opracowane przez Organizację Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO).
IFS służy do monitorowania zagrożenia głodem na świecie. Wyniki dla Strefy Gazy są bez precedensu: nigdy dotąd w przypadku badanego obszaru czy kraju nie zanotowano tak wysokiego odsetka populacji znajdującej się w kryzysie.
W wyniku działań zbrojnych, bombardowań i operacji lądowych, mieszkańcy Strefy Gazy doświadczają katastrofalnych skutków, szczególnie braków jedzenia, wody i podstawowych środków do życia. Obecnie około 85 proc. populacji zostało przesiedlonych na coraz mniejsze tereny z dala od swojego miejsca zamieszkania, które w wielu przypadkach zostało zrównane z ziemią, wynika z raportu sporządzonego na bazie Intergrated Food Security.
Integrated Food Security klasyfikuje poziom zagrożenia w 5 fazowej skali. IPC 1 (Minimum) oznacza brak zagrożenia dla zdrowia i życia – gospodarstwa domowe mają dostęp do wszystkich niezbędnych środków do życia. IPC 2 (Stres) mówi o tym, że mieszkańcy są w posiadaniu minimalnie wystarczających zapasów żywności, ale nie są w stanie sobie pozwolić na niektóre niezbędne wydatki inne niż żywność.
W trzeciej fazie IPC (Kryzys) gospodarstwa domowe spożywają znacznie mniejszą ilość pożywienia co prowadzi do rozwijającego się niedożywienia lub swoje potrzeby żywieniowe są w stanie zaspokoić bardzo marginalnie. Często należy wtedy zrezygnować z innych rzeczy pierwszej potrzeby na rzecz powstrzymania głodu.
IPC 4 (Zagrożenie) to stan w którym brakuje jedzenia a niedożywienie mieszkańców mocno postępuje, co kończy się na piątej fazie (IPC 5 – Katastrofa), której skutkiem jest skrajna bieda, nędza i często śmierć.
Czytaj także: Wojna Izraela z Hamasem to uderzenie w gospodarkę. Ale to Palestyńczycy mają więcej do stracenia
Klęska głodu jest nieunikniona?
Według danych IPC cała populacja Strefy Gazy (około 2,2 miliona ludzi) znajduje się w kryzysie żywnościowym. To najwyższy odsetek osób cierpiących głód, jakie IPC kiedykolwiek sklasyfikowała dla jakiegokolwiek obszaru czy kraju. Spośród tych osób, około 53 proc. populacji (1,17 mln ludzi) znajduje się w stanie ostrego niedożywienia.
Ponad jedna czwarta (26 proc.) analizowanej populacji doświadcza katastrofy żywnościowej i nie jest w stanie zapewnić sobie odpowiednich warunków do przeżycia, co wiąże się z biedą i śmiercią. Problem ten dotyczy również dzieci i kobiet w ciąży.
Najnowsze dane pokazują, że praktycznie wszystkie gospodarstwa domowe nie są w stanie zjeść wymaganej liczby posiłków w ciągu dnia. W czterech na pięć z nich, głównie na północy, ludzie nie mają dostępu do jedzenia przez całe dnie i nie są w stanie zapewnić sobie odpowiednich zapasów do przeżycia. Wielu dorosłych cierpi głód, aby ich dzieci mogły zjeść to, co uda się zdobyć, informuje raport IFS.
Pomoc humanitarna, która wspierała ponad dwie trzecie populacji przed eskalacją działań wojennych, teraz jest niewystarczająca, by zaspokoić szybko rosnące potrzeby mieszkańców. Konwoje wiozące pomoc, w tym żywność, są stale atakowane, co również nie polepsza i tak już złej sytuacji.
W północnych częściach kraju, a także w Deir Al Balah i części Khan Younis, aktywne walki lub częściowe oblężenie uniemożliwiają znacznej części populacji dostęp do pomocy humanitarnej i podstawowych usług takich jak chociażby pomoc medyczna.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Prognozy nie są optymistyczne
Według prognoz i analiz International Food Security, sytuacja w najbliższym czasie może się nie poprawić. Konwoje z pomocą humanitarną są stale atakowane przez bojowników. Prawie cała populacja Strefy Gazy prawdopodobnie zostanie przesiedlona, szczególnie do niewielkich rejonów jak Al Mawasi oraz na tereny gubernatorstwa Rafah. Spodziewana jest również izolacja ludzi pozostających na północy, w tym w Gazie i Północnej Gazie.
Pomimo planowanej pomocy humanitarnej, liczba konwojów codziennie wjeżdżających do Strefy Gazy, nadal jest w dużej mierze niewystarczająca. W tej kwestii prawdopodobnie niewiele się zmieni, na co wciąż wpływ mają bombardowania i ataki na ludność cywilną. Analitycy spodziewają się dalszego ograniczenia w dostawach paliwa.
W okresie 8 grudnia – 7 lutego pomoc humanitarna w całej Strefie Gazy prawdopodobnie będzie się zmniejszać, bez możliwości wjazdu do północnych części oraz silnie ograniczonej dostawy do gubernatorstwa Deir al Balah (Obszar Środkowy) oraz Khan Younis.
Analitycy starają się spojrzeć również optymistycznie na najbliższe wydarzenia w Strefie Gazy. W przypadku zmniejszenia eskalacji konfliktu, pomoc humanitarna zostanie zwiększona do maksimum logistycznego, co pozwoli na zapewnienie mieszkańcom środków do życia czy pomocy medycznej. Nagłe niedożywienie znacząco by zmalało, chociaż szkody nie zostałyby naprawione w krótkim okresie.