{"vars":{{"pageTitle":"Szef Volkswagena popadł w konflikt z radą nadzorczą koncernu. Może utracić stanowisko","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["motoryzacja","niemcy","przemysl-motoryzacyjny","volkswagen"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"10 czerwca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"10","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":56731}} }
300Gospodarka.pl

Szef Volkswagena popadł w konflikt z radą nadzorczą koncernu. Może utracić stanowisko

Obecny szef koncernu Volkswagen Herbert Diess popadł w konflikt z rada nadzorczą, co może go kosztować utratę stanowiska – informuje Süddeutsche Zeitung.

Herbert Diess przestał być szefem marki Volkswagen, jednak pozostaje za kierownicą całego koncernu Volkswagen, w skład którego wchodzą takie marki jak Audi, Skoda, Seat czy też bardziej prestiżowe Bugatti czy Lamborghini.

Nie jest jednak pewne, jak długo Diess pozostanie i na tym stanowisku. Ma on bowiem konflikt z radą nadzorczą koncernu.

Szef Volkswagena oskarżył radę nadzorczą o złamanie prawa, co rozwścieczyło jej członków, którzy długo debatowali oni nad pozbyciem się go ze spółki.

Diess uratował swoją pozycję, publicznie przepraszając, jednak być może na bardzo krótko.

Jak powiedziała rada nadzorcza, „nie ma on przed sobą długiej kariery w Volkswagenie”. Diess bowiem, mimo że jest bardzo ambitny i chce poprowadzić Volkswagena w nową elektryczną rzeczywistość, ma w koncernie wielu rywali.

Jako kandydatów do zastąpienia Diessa typuje się: Bernharda Maiera, obecnie szefa Skody, albo Olivera Blume, szefa Porsche.

Volkswagen to drugi po japońskiej Toyocie największy producent samochodów na świecie. Grupa ma swoje fabryki m.in. w Wielkopolsce.

Czytaj także:

50 mld euro na wodór, kolej i elektryczne samochody – tak Niemcy chcą wyjść z kryzysu