{"vars":{{"pageTitle":"Częste sztormy i powodzie zagrażają stabilności duńskiego systemu finansowego","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["bank-centralny","dania","finanse","katastrofy-naturalne","klimat","kredyty","kryzys-klimatyczny","powodzie","sztormy","zmiany-klimatu"],"pagePostAuthor":"Amelia Suchcicka","pagePostDate":"17 czerwca 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"17","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":149045}} }
300Gospodarka.pl

Częste sztormy i powodzie zagrażają stabilności duńskiego systemu finansowego

Powodzie mogą spowodować poważne obciążenia gospodarcze. Duński system finansowy obawia się rosnących strat − podaje Climate News Network.

Miliardy dolarów pożyczono właścicielom domów i firmom zlokalizowanym na obszarach przybrzeżnych i innych obszarach zagrożonych powodziami. Szkody powodziowe mogą natomiast sprawić, że spłata dużej części kredytów będzie niemożliwa.

Grozi to bankructwem wielu instytucji kredytowych, a integralność systemu finansowego może być zagrożona − wynika z raportu na temat skutków zmian klimatycznych Danmarks National Bank, banku centralnego kraju.

Dlaczego w Danii jest coraz więcej powodzi?

Dania ma linię brzegową rozciągającą się na ponad 8000 kilometrów. Najbardziej narażone na powodzie obszary kraju to tereny znajdujące się wokół Kopenhagi, zachodniego wybrzeża i Jutlandii na północy kraju.

Liczba powodzi w całym kraju rośnie. W latach 1991-2017 miało miejsce ponad 40 powodzi spowodowanych falami sztormowymi.

Zmiany klimatu prowadzą do zwiększonego nawrotu i dotkliwości powodzi spowodowanych falami sztormowymi, a skutki fal sztormowych są dodatkowo potęgowane przez podnoszenie się poziomu morza” – podaje raport duńskiego bank centralnego.


Czytaj także: Winiarze z Francji stracili 4 mld euro w 3 dni. Ocieplenie klimatu sprawiło, że winorośl jest bardziej podatna na przymrozki


Dlaczego powodzie są zagrożeniem dla gospodarki?

Obecnie na obszarach zagrożonych powodzią znajdują się dobra o wartości 41 miliardów koron (7 miliardów dolarów). Kwota ta wzrośnie do 198 miliardów koron (32 miliardy dolarów) w ciągu najbliższych 50-80 lat.

To oznacza ryzyko dla poszczególnych instytucji kredytowych, a także dla systemu finansowego − wynika z danych banku centralnego.

Początkowo właściciele domów i firmy z nieruchomościami zlokalizowanymi na terenach zagrożonych powodzią poniosą koszty finansowe szkód powodziowych.

Jednak strata może ostatecznie wpłynąć na instytucje kredytowe. Spadek wartości ma bezpośredni wpływ na właścicieli domów, ale może zostać przeniesiony na instytucje kredytowe, jeśli nieruchomość została zastawiona jako zabezpieczenie pożyczki”− podaje Climate News Network.

Aby walczyć ze zmianami klimatu, musimy odzyskać bioróżnorodność. „Zwróćmy 20% Ziemi naturze”