{"vars":{{"pageTitle":"Trzy wykresy, które pokazują, jak wyludnia się Polska. Najnowsze dane GUS nie pozostawiają złudzeń","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["dane-gus","demografia","kryzys-demograficzny","main","najnowsze","spoleczenstwo"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"26 czerwca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"26","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":716481}} }
300Gospodarka.pl

Trzy wykresy, które pokazują, jak wyludnia się Polska. Najnowsze dane GUS nie pozostawiają złudzeń

W kwietniu 2024 roku urodziło się w Polsce 22 tysiące dzieci. To więcej niż rok temu i na tyle dużo, żeby zatrzymać na chwilę fatalny trend spadku liczby urodzeń w ciągu roku. Ale nie łudźmy się, zapaść demograficzna w Polsce postępuje.

Według opublikowanych danych GUS liczba urodzeń w Polsce w ostatnich 12 miesiącach wyniosła 266,6 tysiąca. To więcej niż na koniec marca, kiedy zaliczyliśmy historyczny dołek. Wtedy liczba dzieci urodzonych w ciągu roku wynosiła 265,4 tys., co było zdecydowanie najgorszym wynikiem od II wojny światowej.

Roczna liczba urodzeń systematycznie spadała od 2016 roku i dane po kwietniu to przynajmniej chwilowe zatrzymanie tego fatalnego trendu. Pokazuje to ten wykres na podstawie danych GUS.

Przyrost naturalny nadal spada

Jednak choć spadek urodzeń się zatrzymał, to jednak ujemny przyrost naturalny się pogłębia. Przyrost czyli różnica między liczbą urodzeń a zgonów. W tym przypadku zastosowaliśmy taką samą metodologię, czyli liczymy różnicę z 12 miesięcy na koniec każdego miesiąca.

Na koniec kwietnia dwunastomiesięczna różnica wynosiła 141,7 tys. O tyle więcej było w Polsce zgonów niż urodzeń w poprzednim roku.

Statystyki przyrostu naturalnego były mocno zaburzone przez nadmiarowe zgony w czasie pandemii Covid-19, co widać zresztą na wykresie. Ale średnioterminowy trend jest raczej oczywisty: Polska się stopniowo wyludnia.

Jak wygląda to ścieranie się liczby urodzeń i zgonów pokazuje z kolei animowany wykres poniżej.

O ile jeszcze w latach 2015-2016 wyścig był wyrównany, o tyle już od 2017 roku różnica się pogłębia, a zapaść demograficzna w Polsce postępuje. Mocny akcent na politykę prorodzinną z początków pierwszej kadencji rządów Prawa i Sprawiedliwości złagodził ją tylko na chwilę.

opracował Marek Chądzyński

Polecamy także: