{"vars":{{"pageTitle":"Zełenski o eksplozji: "Nie wiem na 100 procent, co się stało".","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["najnowsze","przewodow","ukraina","wojna-w-ukrainie","wolodymyr-zelenski"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"17 listopada 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"17","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":406718}} }
300Gospodarka.pl

Zełenski o eksplozji w Przewodowie: „Nie wiem na 100 procent, co się stało”.

Wybuch w Przewodowie: prezydent Ukrainy stwierdził, że nie ma 100-procentowej pewności na temat tego, co się stało. Dodał, że Ukraina chce uczestniczyć w badaniu zdarzenia.

Nie wiem na 100 procent, co się stało. Myślę, że świat również tego nie wie – powiedział w czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski o okolicznościach eksplozji, do której doszło we wtorek na terytorium Polski.

Chodzi o wybuch w Przewodowie na Lubelszczyźnie. W jego wyniku zginęły dwie osoby.

Złagodzenie stanowiska

Ukraiński przywódca wystąpił na forum za pośrednictwem łącza wideo podczas Bloomberg New Economy Forum, które odbywa się w Singapurze.

Nie wiem na 100 procent, co się stało. Myślę, że świat również tego nie wie.. Nie możemy powiedzieć konkretnie, że były to działania na przykład obrony powietrznej Ukrainy – powiedział Zełenski, cytowany przez Bloomberga.

Zapowiedział również, że na miejsce wybuchu udadzą się ukraińscy urzędnicy. To dlatego, że rząd Ukrainy chce uczestniczyć w badaniu tego zdarzenia.

W ocenie Bloomberga słowa te świadczą o tym, że Zełenski złagodził swoje stanowisko w sprawie pochodzenia rakiety, która we wtorek spadła na terytorium Polski.

Wcześniej w czwartek prezydent USA Joe Biden powiedział, że dostępne obecnie dowody nie są zgodne z wcześniejszą wypowiedzią Zełenskiego, że eksplozji w Polsce nie spowodowała ukraińska rakieta.

W swojej wypowiedzi Zełenski podkreślił też, że nie będzie pokoju w trwającej wojnie, jeśli całe terytorium Ukrainy nie zostanie odzyskane od Rosjan – łącznie z okupowanym od 2014 roku Krymem.

Zakończenie wojny zależy od woli politycznej Rosji – dodał Zełenski.


Polecamy też: