{"vars":{{"pageTitle":"Unijne prawo o odbudowie przyrody zatwierdzone. O zwrocie akcji zadecydowały dwa kraje","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["300klimat","klimat","najnowsze","prawo-o-odbudowie-przyrody","zielony-lad"],"pagePostAuthor":"Amelia Suchcicka","pagePostDate":"17 czerwca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"17","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":714667}} }
300Gospodarka.pl

Unijne prawo o odbudowie przyrody zatwierdzone. O zwrocie akcji zadecydowały dwa kraje

Większość państw członkowskich Unii Europejskiej dała ostateczne zielone światło dla Prawa o Odbudowie Przyrody podczas posiedzenia Rady w Luksemburgu. Oznacza to ostatni krok dla jednego z najbardziej kontrowersyjnych aktów Zielonego Ładu.

Zmiana stanowiska Austrii w ostatniej chwili, ogłoszona w niedzielę przez minister środowiska Leonore Gewessler, umożliwiła zatwierdzenie nowego prawa.

– Dzisiejsza decyzja to zwycięstwo dla przyrody. Unia Europejska jednogłośnie opowiada się za ochroną naszej podstawy życia – napisała na portalu X, dawniej Twitterze, Leonore Gewassler.

Ponadto Słowacja, która wcześniej publicznie wyrażała wątpliwości wobec propozycji, również poparła projekt o odbudowie przyrody podczas decydującego głosowania. Pozwoliło to na uchwalenie prawa z niewielką większością 20 krajów reprezentujących 66 proc. ludności Unii. Próg zatwierdzenia większością kwalifikowaną w Radzie wynosi 65 proc..


Zobacz też: Spór o przepisy o odbudowie przyrody: Polacy popierają, Polska blokuje


Które kraje były przeciw?

Kraje takie jak Włochy, Szwecja i Finlandia od dawna były przeciwne. Węgry wycofały swoje poparcie w marcu, tuż przed ostatecznym głosowaniem. Następnie Polska ogłosiła, że nie będzie już wspierać propozycji.

Negocjatorzy z Parlamentu Europejskiego i Rady UE osiągnęli porozumienie w sprawie legislacji w listopadzie. Jednak w Parlamencie przepisy napotkały znaczny sprzeciw ze strony centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPL), która wyrażała obawy dotyczące wpływu na sektor rolny Unii Europejskiej, a sprzeciw ten został później wzmocniony przez tegoroczne protesty rolników.

Pomimo buntu ze strony prawicowych posłów w ostatniej chwili, Parlament zatwierdził kompromisowy projekt w lutym, z 329 głosami za i 275 przeciw.

Rozporządzenie wprowadzi prawnie wiążące cele dotyczące odbudowy 20 proc. zdegradowanych lądów i ekosystemów morskich Unii do 2030 roku oraz wszystkich ekosystemów do 2050 roku.

Aby osiągnąć te cele, kraje członkowskie muszą do 2030 roku przywrócić co najmniej 30 proc. siedlisk objętych prawem z stanu złego do dobrego — takich jak lasy, łąki, mokradła, rzeki i jeziora — a do 2050 roku 90 proc. Państwa członkowskie muszą również zapewnić, że te obszary nie ulegną pogorszeniu po ich przywróceniu. Więcej pisaliśmy o tym tu. 

Jednak ostateczna forma prawa o dobudowie przyrody została złagodzona, zwłaszcza wymagania dla sektora rolniczego. Wprowadzono m.in. „hamulec awaryjny”, który pozwala na zawieszenie celów dotyczących rolnictwa „w wyjątkowych okolicznościach” zagrażających bezpieczeństwu żywnościowemu.

Czytaj także: