{"vars":{{"pageTitle":"Ustawa antylichwiarska wypchnie miliony do szarej strefy, przekonuje branża pożyczkowa","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["finanse-osobiste","firmy-pozyczkowe","kredyty","lombard","ministerstwo-sprawiedliwosci","najnowsze","pozyczki","ustawa-antylichwiarska"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"24 października 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"24","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":374995}} }
300Gospodarka.pl

Ustawa antylichwiarska wypchnie miliony do szarej strefy, przekonuje branża pożyczkowa


Nowe przepisy antylichwiarskie, które już uchwalił Sejm, wypchną z legalnego rynku pożyczek około 3 mln konsumentów. Tak przekonują Federacja Konsumentów, Fundacja Rozwoju Rynku Finansowego i CRiF w raporcie opublikowanym w poniedziałek.

Tekst jest aktualizowany. Odśwież stronę.

Chodzi o przyjętą przez Sejm ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu przeciwdziałania lichwie. Nad ustawą obecnie pracuje Senat.

Pożyczki gotówkowe: zmiany

Nowe przepisy radykalnie obniżają limit kosztów pozaodstekowych, jakie mogą stosować firmy pożyczkowe przy udzielaniu pożyczki. Obecnie wynosi on 55 procent. Jeśli ustawa wejdzie w życie w kształcie przyjętym przez Sejm, limit kosztów doliczanych do kredytów i pożyczek spadnie do 20 proc.

Jak podają organizacje, gdyby nowe regulacje dla limitu obowiązywały w sierpniu 2022 r. to aż trzech na czterech konsumentów, którym udzielono wówczas pożyczki, nie otrzymałoby finansowania.

 – To oznacza, że tylko w tym jednym miesiącu liczba Polaków wykluczonych finansowo, czyli bez dostępu do legalnego źródła pieniędzy, wyniosłaby 235 tys. czytamy w komentarzu do raportu.

Łącznie ustawa może pozbawić dostępu do legalnych pożyczek nawet 3 mln konsumentów, wynika z raportu.

MS: przepisy chronią przed lichwą

Ministerstwo Sprawiedliwości, które przygotowało projekt, przekonuje, że nowe prawo ma lepiej chronić obywateli przed lichwą.

– Ustawa antylichwiarska zakłada precyzyjne określenie, gdzie zaczyna się lichwa. Zawiera jasną definicję kosztów pozaodsetkowych, wprowadza każdorazowe badania zdolności kredytowej, a także większy nadzór nad instytucjami pożyczkowymi – mówił na początku października wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, prezentując ustawę.

Resort uważa, że prowizje, marże i inne dodatkowe opłaty, jakie pobierają udzielający „chwilówek” to duży problem. Jak podawał resort w oficjalnych komunikatach, klienci nie zdają sobie często sprawy z wysokości tych dodatkowych opłat.

 – W dodatku firmy pożyczkowe proponują zaciąganie nowych pożyczek na spłatę dopiero co zaciągniętych pożyczek (rolowanie długu), co sprawia, ze wszystkie opłaty naliczane są ponownie – przekonywało MS.

Jednak innego zdania są organizacje, które przygotowały raport.

Ustawa ta nie adresuje problemu lichwy, tylko reguluje działający obecnie legalny rynek – wskazuje Agnieszka Wachnicka, prezeska Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego. I dodaje, że MS nie przedstawiło analizy ekonomicznych skutków zmiany limitu.

Tymczasem, zdaniem organizacji, proponowane zmiany znacznie wpłyną na poziom ochrony konsumentów i przyczynią się do zwiększenia skali wykluczenia finansowego Polaków. A tym samym wypchną potencjalnych pożyczkobiorców do szarej strefy. Tym bardziej, że można spodziewać się dużego popytu na takie formy wsparcia finansowego w nadchodzących miesiącach.

Pożyczki na opał i rachunki

Przygotowując raport, firmy przeprowadziły badanie ankietowe na temat tego, jak Polacy oceniają swoją sytuację materialną i potrzeby pożyczkowe w najbliższym terminie.

Ponad połowa ankietowanych (54 proc.) wskazuje, że ich sytuacja materialna pogorszyła się w ostatnim czasie. Jeszcze więcej, bo czterech na pięciu ankietowanych wskazało, że zwiększyły się ich zobowiązania finansowe, takie jak rachunki i opłaty.

Dodatkowo załamania się budżetu w ciągu najbliższych trzech miesiącach spodziewa się aż 60 proc. badanych. A to może oznaczać wzrost potrzeb pożyczkowych Polaków.

Spośród osób, które już przewidują konieczność zaciągnięcia pożyczki w najbliższym czasie, jedna trzecia planuje pokryć nią bieżące wydatki lub płatność rachunków. Ponad jedna piąta (22 proc.) chce zaciągnąć pożyczkę na zakup opału.

Co zamiast pożyczki

Spadek liczby legalnych pożyczek może oznaczać więc boom w lombardach, ale też po prostu rozrost szarej strefy – wskazują autorzy raportu.

Ich zdaniem zmniejszy to ochronę konsumentów.

Konsument, która zaciąga pożyczkę nie w legalnej instytucji czy zastawia coś w lombardzie, nie będzie mógł już skorzystać z ochrony instytucjonalnej, czyli na przykład złożenia skargi do Federacji Konsumentów czy UOKiK-u – zwraca uwagę Michał Herde, prezes warszawskiego oddziału Federacji Konsumentów.

Jak wskazuje Herde, to może cofnąć o lata poziom ochrony pożyczkobiorców w Polsce.

Polecamy też: