{"vars":{{"pageTitle":"Ważą się losy Centralnego Portu Komunikacyjnego. 5 faktów na temat CPK, które warto znać","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["centralny-port-komunikacyjny","cpk","donald-tusk","kolej","lotnisko","lodz","maciej-lasek","najnowsze","warszawa"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"26 czerwca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"26","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":716460}} }
300Gospodarka.pl

Ważą się losy Centralnego Portu Komunikacyjnego. 5 faktów na temat CPK, które warto znać

Po wielu miesiącach w końcu mamy dowiedzieć się, co dalej z CPK. Zakładając, że rząd nie zrezygnuje z inwestycji, wielu kluczowych, pierwotnie wyznaczonych terminów, z pewnością nie uda się dotrzymać. 

Premier Donald Tusk ma przedstawić w środę plany dotyczące budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Taką informację we wtorek przekazała podsekretarz stanu w KPRM Agnieszka Rucińska. Szef rządu już kilkanaście dni temu zapowiadał, że do końca czerwca rząd ogłosi swoją decyzję w sprawie sztandarowej decyzji poprzedników. I jego wystąpienie ma być wypełnieniem tej obietnicy.

Inwestycja budzi liczne kontrowersje, bo stosunek do niej dzieli nawet obecną koalicję rządową. Decyzję o budowie CPK podjął rząd Prawa i Sprawiedliwości w 2017 r. Koalicja Obywatelska przed wyborami zapowiadała rezygnację z projektu. Ale po wygranych wyborach złagodziła swoje stanowisko i obiecała weryfikację przedsięwzięcia.

Czym miał być Centralny Port Komunikacyjny?

Zanim jednak dowiemy się, jakie zmiany dotyczące CPK chce wprowadzić obecna władza, przypomnijmy najważniejsze kwestie związane z Centralnym Portem Komunikacyjnym, wynikające z założeń przygotowanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.

Czym właściwie miał być CPK? To planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów, ma być wybudowany port lotniczy. W skład CPK mają wejść też inwestycje kolejowe: węzeł przy porcie lotniczym i połączenia na terenie kraju (prawie 2 tys. km Kolei Dużych Prędkości). Chodzi o umożliwienie przejazdu między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz.

Co nam miał dać CPK?

Po co nam CPK? Jak możemy przeczytać na stronie internetowej spółki, celem jest integracja aglomeracji warszawsko-łódzkiej i stworzenie silnego centrum gospodarczego, który może stać się kołem zamachowym rozwoju Polski. Węzłowy port lotniczy (typu hub) będzie swobodnie obsługiwać połączenia dalekodystansowe, w tym wykonywane samolotami szerokokadłubowymi, co umożliwi połączenia lotnicze z najdalszymi zakątkami świata. Z portu lotniczego CPK skorzystają Polacy, jak również pasażerowie z całego regionu Europy Środkowowschodniej, którzy obecnie lecąc np. do/z Azji muszą przesiąść się we Frankfurcie nad Menem lub nawet na londyńskim Heathrow.

Jak podaje spółka, w odróżnieniu od innych portów lotniczych w Polsce, CPK od początku będzie częścią dużego węzła intermodalnego (przesiadkowego). Lotnisko sprzężone będzie z dworcem kolejowym i siecią dróg. Taki uniwersalny system transportu ma ułatwić pasażerom podróż do i z lotniska. Część turystów zachęci również do zwiedzania Polski. CPK, w założeniach, przyczyni się do przebudowy krajowego systemu transportu kolejowego, który przez mniejszą emisyjność i coraz większą wygodę podróżowania, staje się atrakcyjną alternatywą dla transportu drogowego, ułatwiając dojazdy do pracy i zwiększając mobilność społeczeństwa.

Na kiedy planowano otwarcie CPK?

A jak to wygląda czasowo? Zakończenie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego planowano pierwotnie na 2027 r. W 2028 r., miało nastąpić oficjalne otwarcie obiektu dla pasażerów.

Jednak na początku maja Maciej Lasek, pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego mówił, że realistycznym terminem ukończenia lotniska jest 2032 r.

Ile miał kosztować Centralny Port Komunikacyjny?

Na realizację projektu wydano już ponad 2,7 mld zł. Całkowite koszty związane z realizacją inwestycji szacowane były jednak na 35 mld zł, w tym 16-19 mld zł ma pochłonąć część lotniskowa, 8-9 mld zł kolejowa a 7 mld zł drogowa.

Nowy port lotniczy w pierwszym etapie miał być w stanie obsługiwać 40 mln pasażerów oraz 1 mln ton ładunków cargo rocznie. Dla porównania największe lotnisko w Europie, Stambuł IGA, obsłużyło w 2022 roku 64 mln pasażerów. Około 40 mln pasażerów rocznie obsługuje hiszpańskie lotnisko Barcelona-El Prat. Natomiast Berlin-Brandenburg był w stanie w 2022 r. obsłużyć tylko 19,8 mln osób.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Ile już zrobiono?

Projekt koncepcyjny terminala i dworca kolejowego CPK został zaprezentowany na początku lipca 2023 r. Przygotowało go brytyjskie konsorcjumFoster+Partnersktóre zaprojektowało wcześniej m.in. lotniska w Hongkongu, Pekinie i Dosze. Projekt budowlany miał być gotowy do końca I kwartału tego roku.

Z niemal 2000 km linii, których budowę planuje spółka, dla ponad 1500 km gotowe są studia wykonalności. Ponad 600 km ma wybrane warianty inwestorskie i skonsultowane przebiegi – to odcinki: Warszawa – CPK – Łódź, Łódź – Wrocław, Sieradz – Poznań, Łętownia – Rzeszów oraz Katowice – Ostrawa.

Obecnie spółka jest, jak poinformował jej prezes Filip Czernicki, „mniej więcej na półmetku projektowania lotniska w ramach budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego”. Podkreślił, że projektowanie nie zostało wstrzymane, ponieważ wiązałoby się to z ponoszeniem „bardzo dużych kosztów przestojowego”. Filip Czernicki przekazał też, że aktualnie spółka ma środki na to, aby płacić projektantom, natomiast nie ma zapewnionego finansowania na dalsze etapy inwestycji.

Jak opóźniała się decyzja w sprawie CPK?

Pod koniec stycznia premier Donald Tusk zapytany o decyzje dotyczące dalszej przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego, wskazał, że „w sposób transparentny główne rekomendacje zbudują eksperci i urzędnicy odpowiedzialni za ten projekt”.

Na początku lutego w CPK rozpoczął się audyt. Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz mówiła wówczas tak: „za trzy miesiące pierwsze poważne decyzje na bazie audytu. Potem trzy miesiące audytu zaawansowanego i wszystko będzie jasne, co dalej”.

W połowie kwietnia pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek, informował, że otrzymał już wyniki ośmiu audytów spółki. Stwierdził wtedy: „my ten projekt sprowadzamy trochę z (…) chmur na ziemię. Stąpamy twardo po ziemi, chcemy go realizować, ale ma być to zrobione dobrze. Nie chcemy kasować tego projektu, tylko chcemy go urealnić”.

Natomiast na początku czerwca premier, pytany przez dziennikarzy o to, czy podjął decyzję w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego i czy projekt ten będzie kontynuowany, odpowiedział: „pełna prezentacja przyszłości – nie tego skrótu CPK, tylko przedsięwzięć kolejowych, lotniczych, lotniskowych w Polsce – będzie przedstawiona w szczegółach jeszcze w czerwcu”. Jak dodał, „odpowiedzialni za to ministrowie wiedzą, że w czerwcu opinia publiczna, wszyscy zainteresowani poznają nasze plany i to w szczegółach, w detalach (…), tak żebyście państwo zobaczyli wszystko jak pod mikroskopem, jaka przyszłość czeka tę inwestycję.”

To też może Cię zainteresować: