{"vars":{{"pageTitle":"Wegetarianie w mniejszości, czyli Polacy to mięsożercy. Nikt tak nie lubi wieprzowiny, jak my","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["bialko-owadzie","dieta-weganska","drob","konsumenci","konsumpcja","main","mieso","najnowsze","najwazniejsze","polska","ue","wieprzowina","wolowina"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"15 grudnia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"12","pagePostDateDay":"15","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":643188}} }
300Gospodarka.pl

Wegetarianie w mniejszości, czyli Polacy to mięsożercy. Nikt tak nie lubi wieprzowiny, jak my

Polacy jedzą więcej mięsa niż średnio mieszkańcy pozostałych krajów należących do Unii Europejskiej. W skali roku różnica wynosi 5,2 kg na osobę. Wyróżnia nas też ilość zjadanej wieprzowiny. Konsumujemy jej aż o 13,8 kg więcej rocznie per capita w porównaniu z innymi unijnymi państwami.

Pod względem wielkości konsumpcji mięsa, jesteśmy w czołówce wśród Europejczyków. Spożywamy średnio 73,2 kg mięsa rocznie na osobę, podczas gdy średnia europejska wynosi 67,9 kg. Większość Polaków (89 proc.) je mięso częściej niż raz w tygodniu.

Dodatkowo struktura konsumpcji mięsa w Polsce wyróżnia się na tle Unii Europejskiej (ale też krajów OECD). Polacy niemal dwa razy częściej jedzą wieprzowinę niż drób. Natomiast wołowina konsumowana jest jedynie okazjonalnie. O takich a nie innych wyborach decydują cena oraz łatwość przygotowania posiłku.

W szczegółach pokazuje to nasza grafika.

Konsumpcja mięsa wzrośnie

Mimo że nad Wisłą jesteśmy przywiązani do mięsa, eksperci firmy audytorskiej PwC uważają, że konsumpcja mięsa per capita w Polsce będzie nieznacznie spadać w średnim terminie. I w 2027 r. wyniesie 72,7 kg mięsa rocznie na osobę.

– W krótkim okresie oczekiwany jest wzrost konsumpcji mięsa w Polsce, który napędzany będzie przez wzrost zamożności, natomiast w długim okresie spodziewane jest nasycenie się rynku przekładające się na powolny spadek spożycia mięsa – możemy przeczytać w raporcie PwC pt. „Co, ile i jak jemy? Stan rynku mięsa w Polsce w 2023 r.”

Zdaniem specjalistów wzrost zamożności Polaków przełoży się również na zmiany w wybieranych rodzajach mięsa – wzrośnie udział wołowiny, która obecnie stanowi jedynie niewielki procent konsumpcji. Zmiana preferencji żywieniowych dotyczyć będzie również częstszego wyboru drobiu i częściowej rezygnacji z wieprzowiny.

– Zmiany te doprowadzą do redystrybucji spożywanych gatunków mięs, tym samym upodabniając polskich konsumentów do tych w krajach zachodnich o podobnej tradycji kulinarnej (np. Niemcy) – ocenia PwC.

Tylko 4 proc. Polaków nigdy nie sięga po mięso

A co z osobami, które potrafią obyć się bez mięsa? Według Instytutu Spraw Publicznych, mięsa nie jada zaledwie 4 proc. dorosłych Polek i Polaków. Najwięcej osób na diecie wegetariańskiej jest wśród osób młodych (uczących się lub studiujących).

– Mimo wzrostu popularności roślinnych zamienników mięsa, ich udział w wydatkach na mięso i substytuty w Polsce pozostaje na stałym poziomie poniżej 2 proc. Zamienniki mięsa to wciąż bardziej ciekawostka kulinarna niż zagrożenie pozycji mięsa na polskich stołach, mimo trendu ograniczania spożycia mięsa – uważają natomiast eksperci z PwC.

Jest też grupa osób, która jedynie ogranicza spożywanie mięsa oraz produktów odzwierzęcych. To 7 proc. społeczeństwa. Ograniczanie spożywania mięsa najczęściej dotyczy mieszkańców i mieszkanek największych polskich miast o względnie dobrej sytuacji finansowej. Jest to możliwe m.in. ze względu na to, że z roku na rok poprawia się dostęp do oferty wegetariańskiej i wegańskiej.

Bez mięsa można żyć, ale robaków nie chcemy

Jednocześnie, jak ustalił Instytut Spraw Publicznych, tylko 16 proc. Polaków obawia się ewentualnego zakazu jedzenia mięsa w Unii Europejskiej. Blisko czterokrotnie więcej osób nie wierzy, że taki zakaz kiedykolwiek zostanie wprowadzony. Obawy jednak rosną kiedy mówimy o spożywaniu białka pochodzenia owadziego. Zależnie od kraju niechęć do spożywania takiego „mięsa” deklaruje do ok. 80 proc. konsumentów. Zdaniem PwC opór wynika z powodów kulturowych i psychologicznych uprzedzeń.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


– Białko pochodzenia owadziego wykazuje potencjał na rynku zamienników mięsa, ponieważ może być przekształcone w dodatek nadający produktom mięsny smak; samodzielnie nie stanowi bezpośredniego zamiennika mięsa – czytamy w raporcie „Co, ile i jak jemy? Stan rynku mięsa w Polsce w 2023 r.”

Popyt na składniki białkowe na bazie owadów najszybciej rośnie w Azji, z Chinami na czele. Wolniejszy rozwój popytu przewidywany jest w Europie.

To też może Cię zainteresować: