Węgierski rząd nałożył specjalny, kryzysowy podatek na firmy, w tym linie lotnicze. Tanie linie lotnicze Ryanair przerzuciły jego koszty na pasażerów, każąc im dopłacać do biletów. Węgrzy nałożyli więc na przewoźnika ogromną karę finansową. Ten jednak nie zamierza jej opłacić.
Ryanair zapowiada, że pójdzie do sądu po tym, jak Węgry ukarały go grzywną w wysokości 800 miliardów forintów. To równowartość 2,1 miliarda dolarów.
Windfall tax? Niech płacą klienci
Rząd premiera Viktora Orbana ogłosił w maju specjalny podatek, tzw. windfall tax, pobierany od nadzwyczajnych zysków. Objęte nim zostały największe banki, firmy energetyczne, a także linie lotnicze. Celem jest załatanie dziur budżetowych. A konkretnie sfinansowanie węgierskiego programu, który ma chronić obywateli przed wzrostem cen.
Jak się jednak okazało, Ryanair, największa linia w Europie, postanowiła ten podatek obejść. Kosztami obciążyła swoich pasażerów, nakładając na nich dopłatę do biletu. Budapeszt postanowił ukarać przewoźnika.
– Urząd ochrony konsumentów stwierdził dziś naruszenie prawa, gdyż linia lotnicza (Ryanair) wprowadziła klientów w błąd swoimi nieuczciwymi praktykami biznesowymi – poinformowała węgierska minister sprawiedliwości, Judit Varga.
Pójdziemy do sądów UE
Jak informuje agencja Reuters, linie chcą się odwołać od tej decyzji.
Nowa opłata Ryanaira polega na dopłacie od 10 do 25 euro od pasażerów, wylatujących z lotnisk na Węgrzech od lipca.
– Ryanair […] natychmiast odwoła się od wszelkich bezpodstawnych grzywien nałożonych przez węgierski urząd ochrony konsumentów – cytuje oświadczenie linii Reuters.
– Ryanair nie otrzymał jeszcze żadnego zawiadomienia o takiej grzywnie. W razie potrzeby Ryanair odwoła się w tej sprawie do sądów UE – napisano w oświadczeniu.
Wcześniej linie wzywały Orbana do zniesienia podatku, argumentując to złym wpływem na turystykę i gospodarkę kraju.
Także węgierski tani przewoźnik Wizz Air tłumaczył, że nałożony przez rząd Orbana podatek utrudni branży lotniczej powrót do stanu sprzed pandemii i odbudowę sektora turystycznego.
Więcej o liniach lotniczych piszemy tutaj:
- Strajki w Ryanairze mogą potrwać aż do stycznia
- Strajk w dwóch tanich liniach. Co dzieje się u europejskich przewoźników?
- Lufthansa odwołuje tysiąc lotów. Ogromny strajk pracowników naziemnych
- Na lotniskach wrze, a nowe strajki przed nami. Te linie lotnicze skasują loty
- Ceny biletów lotniczych będą coraz wyższe. Szef IATA: To nieuniknione