Zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich oznacza kontynuację osłabiania instytucji Polsce, co jest negatywne z punktu widzenia ryzyka kredytowego – podała w powyborczej analizie agencja ratingowa Moody’s.
Jak zauważają analitycy Moody’s, prezydent Duda wielokrotnie powtarzał podczas swojej kampanii wyborczej, że będzie nadal wspierał reformy instytucjonalne i gospodarcze rządu Prawa i Sprawiedliwości.
„Spodziewamy się, że [te reformy] będą dalej osłabiać polskie instytucje i stanowią zagrożenie dla średnioterminowej konkurencyjności Polski, co jest negatywne dla oceny kredytowej” – napisali.
Według Moody’s, który należy do tzw. „wielkiej trójki” agencji ratingowych, od momentu zdobycia władzy w 2015 r. rząd PiS wdrożył szereg reform, które zagrażają praworządności w Polsce poprzez osłabienie niezależności sądownictwa.
„W wyniku tego Wskaźniki Dobrego Rządzenia w kraju uległy pogorszeniu, spadając poniżej poziomów, które osiągają kraje podobne do Polski.”
Wskaźniki Dobrego Rządzenia – WGI (Worldwide Governance Indicators) – to wskaźnik publikowany przez Bank Światowy, który odnosi się do sposobu, w jaki wybierane i kontrolowane są rządy. Ocenia także takie rzeczy, jak zdolność rządzących do efektywnego formułowania i wprowadzania rozsądnej polityki oraz szacunek obywateli i państwa do instytucji, które zarządzają ekonomicznymi stosunkami pośród nich – wyjaśnia rządowy edukacyjny portal antykorupcja,gov.pl.
Ekspansywna polityka ekonomiczna
Moody’s wskazuje, że ponowny wybór Andrzeja Dudy pozwoli zachować ekspansywne podejście rządu do polityki gospodarczej i fiskalnej.
„Jeszcze przed pandemią koronawirusa polityka fiskalna rządu obejmowała hojne wsparcie finansowe dla rodzin i emerytów, a także podwyższenie płacy minimalnej, co stanowiło zagrożenie dla konkurencyjności kraju w średnim terminie” – wskazał Moody’s.
Polityka ekspansywna oznacza większy m.in. większą podaż pieniądza i stymulowanie wzrostu gospodarczego. Te zabiegi stosuje się często w czasie spowolnienia. Ich negatywną konsekwencją może być (ale nie musi) np. wzrost inflacji i długu publicznego lub przegrzanie gospodarki.
Z tych powodów ekspansywna polityka rządów może być negatywna z punktu widzenia inwestorów, którzy często preferują bardziej restrykcyjne i oszczędne podejście do finansów publicznych.
Czytaj też: Komisja Europejska zgadza się na fuzję Orlenu i Lotosu. Ale stawia warunki
Kontynuacja konfliktu z UE
W opinii Moody’s wynik wyborów prezydenckich wskazuje, że długotrwały spór pomiędzy Polską a Unia Europejska w kwestii niezawisłości sądownictwa będzie kontynuowany.
„Komisja Europejska jest zaniepokojona zmianami w polskim sądownictwie, które naruszają rozdział władzy sądowniczej od rządu, co podważa zasadę rządów prawa. Najnowszym przejawem konfliktu jest wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który nakazał Polsce zawieszenie działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, której członkowie są wybierani z klucza politycznego i która ma możliwość ścigania sędziów Sądu Najwyższego. W 2017 roku natomiast UE wszczęła wobec Polski najostrzejszą procedurę dostępną we wspólnocie, znaną jako art. 7., która może utorować drogę dla sankcji i potencjalnie prowadzić do zawieszenia prawa do głosowania w UE” – napisali analitycy agencji.
„Prezydent odgrywa ważną rolę w kształtowaniu polityki w Polsce, posiadając uprawnienia do blokowania procesu legislacyjnego. W związku z ponownym wyborem Andrzeja Dudy na prezydenta na kolejne pięć lat i brakiem istotnych wyborów przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku polityka rządu PiS będzie kontynuowana nieprzerwanie przez co najmniej kolejne trzy lata” – podsumowuje Moody’s.
Amerykański Moody’s należy, obok Standard & Poor’s i Fitch Ratings, do tzw. Wielkiej Trójki agencji ratingowych. Ich głównym zajęciem jest ocenianie wiarygodności kredytowej państw i firm. Oceny agencji ratingowych są brane pod uwagę przez inwestorów przy szacowaniu ryzyka inwestowania w aktywa powiązane z danym podmiotem, np. obligacje państwa.
Obecnie Polska posiada ocenę „A2” z perspektywą stabilną. To szósta najwyższa ocena w 21-stopniowej skali Moody’s, z czego pierwsze 10 ocen przyznaje się podmiotom stosunkowo bezpiecznym do inwestowania.
A2 oznacza niskie ryzyko kredytowe. Podobną ocenę mają m. in. Irlandia, Słowacja, wyższą np. Czechy i Niemcy, a niższą Włochy, Węgry czy Hiszpania.
Raport: Czy ingerencja państwa w gospodarkę stanie się powszechną praktyką?