{"vars":{{"pageTitle":"Zasiewanie chmur. Czym jest kontrowersyjna praktyka sterowania pogodą?","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["300klimat","klimat","main","najnowsze","opady-deszczu","powodzie","zasiewanie-chmur","zmiany-klimatu"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"19 kwietnia 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"04","pagePostDateDay":"19","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":704626}} }
300Gospodarka.pl

Zasiewanie chmur. Czym jest kontrowersyjna praktyka sterowania pogodą?

Zjednoczone Emiraty Arabskie nawiedziły ulewne deszcze i niespotykana w tej szerokości geograficznej powódź. Do intensywnych opadów mogło przyczynić się sterowanie pogodą, które ZEA – i nie tylko – praktykują od lat. Na czym polega zasiewanie chmur?

Ulewne deszcze, które nawiedziły Zjednoczone Emiraty Arabskie, wywołały prawdziwe spustoszenie w tym pustynnym kraju. Podtopienia, zalane lotnisko, odwołane loty, zamknięte szkoły, wstrzymany ruch uliczny. Skala zniszczeń jest ogromna.

Regularna powódź to coś, co w tamtym rejonie świata jest raczej rzadkością. Narodowe Centrum Meteorologii określiło, że w Dubaju nie był tak wielkich opadów od 75 lat. Tylko do wtorku spadło tam 142 mm deszczu – tyle, co średnio przez półtora roku.

Z pewnością do tak katastrofalnych skutków ulewy w Dubaju przyczynił się m.in. brak odpowiedniej infrastruktury, która byłaby przystosowana do swobodnego odpływu wody. Jednak deszcze, jakie nawiedziły ZEA, mogło wywołać również zasiewanie chmur. Zjednoczone Emiraty przeprowadzają je od przeszło 20 lat. Ostatnie zasiewy nastąpiły zaledwie kilka dni przed gwałtownymi ulewami.

Na czym polega zasiewanie chmur?

To nic innego niż eksperyment pogodowy, który ma na celu wytworzenie większej ilości deszczu, i uzupełnienie niedoborów wody. Mieszkańcy ZEA są szczególnie narażeni na zmiany klimatu, podniesienie temperatury powietrza i niedobory wody. Dlatego też, mimo zniszczeń i zalanych domów, biuro prasowe Dubaju nazwało we wtorek ulewy „deszczami dobroci”.

Technika zasiewania chmur polega na wprowadzeniu do chmur substancji chemicznych, drobnych cząstek czy soli, takich jak chlorek potasu. Po dostaniu się do chmury, powodują one kondensację pary wodnej, która skrapla się, i ląduje na ziemi w postaci deszczu. Zasiewanie chmur wykonuje się za pomocą samolotów.


Czytaj także: Inżynieria w walce ze zmianami klimatu. Świat wciąż sceptyczny wobec interwencji w atmosferę


Jedna z podstawowych zasad zasiewania chmur jest taka, że należy celować w chmury we wczesnym stadium, zanim spadnie deszcz. W przypadku poważnej burzy, jest już za późno na jakąkolwiek operację zasiewania – cytuje jednego z naukowców Narodowego Centrum Meteorologii ZEA Al Jazeera.

Program zasiewania chmur w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozpoczął się w latach 90. XX wieku, i ma siedzibę w Al Ain. Gdy obserwatorzy zauważą odpowiednią chmurę, z Al Ain wysyłany jest mały samolot, aby „zasiać” ją, zazwyczaj rozbłyskami solnymi, które w naturalny sposób przyciągają wodę. Jednocześnie trudno jest dokładnie określić, ile deszczu może spaść w wyniku tego procesu.

Nie tylko Dubaj

Ale zasiewanie chmur stosują nie tylko ZEA. Powszechnie metodę tę stosują Stany Zjednoczone czy Australia. Długą tradycję stosowania tej metody mają zwłaszcza USA, które po raz pierwszy zastosowały ją w 1947 roku przy operacji Cirrus. Podczas tej misji wojsko amerykańskie zrzuciło prawie 90 kg suchego lodu do huraganu u wybrzeży Florydy.

Stany położone nad rzeką Kolorado płacą co roku około 1,5 miliona dolarów za zwiększenie opadów. Istnieją także prywatne firmy, zajmujące się zasiewami opadów.

Jednak największym zwolennikiem technologii modyfikacji pogody są Chiny, które od lat wykorzystują zasiewanie, aby położyć kres suszom, zwalczać pożary lasów i zapobiegać deszczom podczas defilad wojskowych.


Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter


Według państwowej gazety „The People’s Daily” tylko między czerwcem a listopadem 2022 r. Chiny wykonały w tym celu 241 lotów i 15 tys. wystrzeleń rakiet.

Technikę tę stosuje się jednak nie tylko do zwiększania opadów – w krajach takich jak Hiszpania, Francja i Niemcy służy ona głównie do zapobiegania gradowi.

Eksperci spierają się jednak, czy technika ta jest skuteczna i czy taka interwencja może mieć pozytywny wpływ na systemy pogodowe. Nadal niewiele wiadomo na temat skutków, jakie może przynieść. Także kontrola nad efektami zasiewu chmur jest minimalna. Nie wiadomo bowiem do końca, gdzie dokładnie będzie padać. Podkreśla się również, że zasiewanie chmur nie może zastąpić prawdziwej walki ze zmianami klimatu.

Czytaj także: