Badanie naukowców Akademii Leona Koźmińskiego ujawnia, że zaufanie do instytucji takich jak Komisja Nadzoru Finansowego zależy przede wszystkim od bezstronności, przewidywalności i profesjonalnej komunikacji. Respondenci podkreślają, że oczekują od regulatorów działania opartego na zasadach, a nie emocjach, co bezpośrednio wpływa na ich poczucie bezpieczeństwa oraz decyzje finansowe – wynika z analizy opublikowanej w „Regulation&Governance”.
Profesjonalizm ważniejszy niż „życzliwość”
Badanie pokazuje, że obywatele odrzucają „życzliwość” jako cechę instytucji publicznych. Kojarzy im się z uznaniowością, a nie z rzetelnym wykonywaniem obowiązków. Zamiast tego oczekują bezstronności, kompetencji i trzymania się przepisów. Respondenci wskazują, że to właśnie te elementy budują wiarygodność regulatorów i poczucie stabilności na rynku finansowym.
Jednocześnie wielu badanych deklaruje, że ma niewielką wiedzę o pracy KNF. Źródłem informacji są głównie media, które koncentrują się na sytuacjach kryzysowych. Młodsi respondenci mówią wręcz o wstydzie związanym z brakiem wiedzy i oczekują bardziej przystępnej komunikacji instytucji.
Komunikacja liderów wpływa na ocenę instytucji
Zaufanie buduje nie tylko działanie regulatora, lecz również sposób komunikacji jego przedstawicieli. Arogancja, polityczne deklaracje czy autopromocja obniżają wiarygodność nie tylko osoby, ale i całej instytucji. Respondenci oczekują, by liderzy KNF komunikowali się poważnie, apolitycznie i z poszanowaniem odbiorców.
W badaniu podkreślono, że obywatele widzą KNF jako kluczowego „trzeciego aktora” w relacji klient – instytucja finansowa. W starciu z bankami czują się słabsi, dlatego przewidywalny regulator zwiększa ich poczucie bezpieczeństwa.
Skala CTGO: co mierzy zaufanie do instytucji
Analiza obejmuje weryfikację skali CTGO, stosowanej do badania zaufania do instytucji publicznych. Narzędzie ocenia trzy wymiary: kompetencje (zdolność instytucji do skutecznego działania), uczciwość (zgodność decyzji z interesem publicznym) oraz życzliwość (dotychczas rozumianą jako uwzględnianie dobra obywateli).
Polskie badanie potwierdziło rzetelność skali, ale wykazało, że pojęcie „życzliwości” jest kulturowo nieadekwatne. Badacze proponują zastąpienie go terminem bezstronności, co lepiej oddaje oczekiwania wobec regulatora w kraju o niskim poziomie zaufania do instytucji publicznych.
Wnioski dla rynku finansowego
Wyniki badań wskazują, że stabilny regulator wzmacnia zaufanie do rynku finansowego i sprzyja korzystaniu z produktów finansowych. Przewidywalne otoczenie regulacyjne zachęca klientów do podejmowania decyzji inwestycyjnych, a jasna komunikacja instytucji buduje poczucie bezpieczeństwa.
Z perspektywy sektora finansowego to kluczowe wnioski: im wyższy poziom zaufania do regulatora, tym większa wiarygodność całego rynku.
Dla samych instytucji nadzorczych badanie przynosi jednoznaczną konkluzję: komunikacja staje się pełnoprawnym narzędziem regulacji. Styl, ton i przejrzystość komunikatów są równie istotne, jak same decyzje formalne.