{"vars":{{"pageTitle":"Zbyt małe moce produkcyjne przedsiębiorstw skłaniają do zwiększenia zatrudnienia","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","news"],"pageAttributes":["badanie","bank-gospodarstwa-krajowego","budownictwo","handel","moce-produkcyjne","polski-instytut-ekonomiczny","praca","praca-sezonowa","produkcja","spedycja","transport","uslugi","zatrudnienie","zdolnosc-produkcyjna"],"pagePostAuthor":"Emilia Siedlaczek","pagePostDate":"13 sierpnia 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"13","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":174702}} }
300Gospodarka.pl

Zbyt małe moce produkcyjne przedsiębiorstw skłaniają do zwiększenia zatrudnienia

Przez pandemię wiele osób straciło pracę, dlatego moc produkcyjna przedsiębiorstw znacznie spadła. Dzisiaj, jak podaje Polski Instytut Ekonomiczny, publiczny think tank gospodarczy, tę barierę firmy chcą przekroczyć poprzez zwiększenie zatrudniania.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, podczas I fali pandemii w kwietniu 2020 r. stopień wykorzystania zdolności produkcyjnych, czyli mocy produkcyjnej, w przetwórstwie przemysłowym spadł do 70 proc. W lipcu 2020 r. wzrósł do 74 proc., a w styczniu 2021 r. – do 78 proc. Natomiast w lipcu 2021 r. osiągnął poziom sprzed pandemii (ze stycznia 2020 r.) – ok. 80 proc.

Popyt, pandemia i niedobór mocy produkcyjnej

Reakcją przedsiębiorstw na wysoki poziom wykorzystania zdolności produkcyjnych jest często wzrost nakładów inwestycyjnych, ale pod warunkiem korzystnych prognoz popytu.

Przy okresowych niedoborach mocy produkcyjnych uzasadnione może okazać się poziomowanie produkcji. Polega ono na utrzymywaniu produkcji na takim poziomie, by nadwyżki produkcji w okresach mniejszego popytu równoważyły niedobory produkcji w okresach zwiększonego popytu. Wymaga to jednak ponoszenia kosztów magazynowania.

Barierę zbyt małych mocy produkcyjnych można też przezwyciężyć poprzez wzrost zatrudnienia czy zwiększenie zmianowości. Wyniki badania PIE wskazują, że takie rozwiązanie często stosują branże działające sezonowo, które silnie odczuwają brak pracowników podczas szczytu sezonu (np. budownictwo, TSL).

Strategia na brak mocy produkcyjnej

Z sierpniowego badania Miesięcznego Indeksu Koniunktury (MIK), realizowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) i Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) wynika, że 17 proc. badanych przedsiębiorców myśli o zwiększeniu zatrudnienia w najbliższych trzech miesiącach.

Prawie taki sam odsetek przedsiębiorstw (16,6 proc.) wskazuje na zbyt małe moce produkcyjne, przy posiadanym portfelu zamówień i przewidywanych na najbliższy miesiąc zmianach popytu.

Czy zbyt małe moce produkcyjne to zasadniczy powód nowych rekrutacji? Biorąc pod uwagę wskazania przedsiębiorstw dotyczące oceny ich mocy produkcyjnych (zbyt małe, wystarczające, zbyt duże), widzimy, że najczęściej chęć zatrudniania wskazują przedsiębiorstwa z niedoborem mocy produkcyjnej (37 proc.).


Czytaj także: Wyższe wykształcenie nie zapewni odpowiedniej pracy. Pracownicy mają za wysokie kwalifikacje na zajmowane stanowisko


Z kolei w grupie przedsiębiorstw o zbyt dużych mocach produkcyjnych, co czwarte myśli o zmniejszaniu zatrudnienia.

Natomiast 82 proc. przedsiębiorstw z wystarczającymi mocami produkcyjnymi nie chce dokonywać zmian w zatrudnieniu. Tę zależność widać na poniższym wykresie.

Wyraźne powiązanie pomiędzy oceną mocy produkcyjnych a chęcią zatrudniania nowych pracowników widać w poszczególnych sektorach, co uwzględniono na poniższym wykresie. Grupa przedsiębiorstw, która ma zbyt małe moce produkcyjne to m.in. budownictwo, TSL (transport, spedycja, logistyka), produkcja, handel i usługi.

W budownictwie aż 65 proc. firm z małymi mocami produkcyjnymi chce zatrudniać nowych pracowników.

W branży TSL deklaracje o nowych rekrutacjach i zbyt małych mocach produkcyjnych występują jednocześnie wśród 47 proc. firm.

Natomiast w usługach, w firmach o zbyt małych mocach produkcyjnych, 29 proc. firm chce zwiększyć zatrudnienie. 12 proc. myśli o jego zmniejszeniu.

Wyniki badania PIE wskazują, że przedsiębiorstwa próbują często przezwyciężyć barierę niskich zdolności produkcyjnych poprzez przyjmowanie nowych pracowników. Takie tendencje widoczne są szczególnie w branżach działających sezonowo, które silnie odczuwają brak pracowników podczas szczytu sezonu (budownictwo, TSL).

Moce produkcyjne a inwestowanie

Jednak wraz z poprawą wykorzystania mocy produkcyjnych następuje też wzrost zainteresowania przedsiębiorstw inwestowaniem. Od maja 2021 r. poprawie ulega Miesięczny Indeks Koniunktury dla inwestycji.

Szybko rosną inwestycje przedsiębiorstw w maszyny i urządzenia, chociaż w I kw. 2021 r. nie odnotowano wzrostu (w skali rok do roku) inwestycji budowlanych (w „skorupę”).

Tendencje te można ocenić pozytywnie, gdyż inwestycje w maszyny i urządzenia bezpośrednio pobudzają postęp techniczny, transformację cyfrową, automatyzację, robotyzację itp. Sprzyjają więc zachowaniu konkurencyjności i zdolności do dostosowywania się do zmiennych warunków gospodarowania.

„Zatrudnimy nowych pracowników, ale pensji nie podniesiemy”. Firmy nie mają pieniędzy na podwyżki