{"vars":{{"pageTitle":"Związkowcy w skarbówce żądają podwyżek. "Pensja minimalna 5 tys. zł"","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["administracja-publiczna","krajowa-administracja-skarbowa","ministerstwo-finansow","premier","solidarnosc","zwiazki-zawodowe"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"17 lutego 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"17","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":263711}} }
300Gospodarka.pl

Związkowcy w skarbówce żądają podwyżek. „Pensja minimalna 5 tys. zł”

Działacze związkowi z Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) chcą podwyżek płac. Oczekują, że najniższa pensja dla urzędników skarbówki wyniesie co najmniej 5 tys. zł brutto.

Ministerstwo Finansów zabezpieczyło na ten rok środki na podwyżki dla urzędników skarbówki w wysokości 4,4 proc. – podaje „Rzeczpospolita”. Jednak związkowcy z KAS oczekują wyższego wzrostu wynagrodzeń.

Chcemy podwyżek o 20 proc. – mówi Tomasz Ludwiński, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w skarbówce.

W tej chwili resort finansów prowadzi negocjacje z kilkunastoma związkami zawodowymi – wynika z ustaleń „Rzeczpospolitej”. Zarówno Tomasz Ludwiński jak i przedstawiciele Związkowej Alternatywy, innego związku zawodowego obecnego w KAS, zapowiadają, że jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione, czeka nas protest w skarbówce.

Swoje postulaty płacowe związki zawodowe administracji skarbowej skierowały obecnie do premiera Mateusza Morawieckiego. To on objął pieczę nad Ministerstwem Finansów po dymisji Tadeusza Kościńskiego.

Bardzo liczymy na to, że pan premier odblokuje podwyżki zatrzymane przez poprzedniego ministra. Tadeusz Kościński podpisał z nami porozumienie płacowe, ale się nie wywiązał (…). Dokłada się nam coraz więcej pracy, jak ostatnio np. przy objaśnianiu ludziom tzw. Polskiego Ładu, ale nie dostajemy obiecanych podwyżek – wskazuje Tomasz Ludwiński w rozmowie z „Pulsem Biznesu”.

I dodaje: – Coraz więcej osób odchodzi z pracy, młodzi nie chcą przychodzić i pracować za marne grosze. Wkrótce sytuacja będzie dramatyczna i dojdzie do zapaści aparatu skarbowego.

Problemy w KAS

Urzędnicy KAS podwyżek domagają się od dłuższego czasu.

Przy tych zadaniach, przy tym obciążeniu, przy naszej ciągłej gotowości do przyswajania ogromnej ilości nowych przepisów – obecne wynagrodzenia są bardzo niskie (…). Rząd nam zapewnia od tego roku podwyżkę o 4,4 procent. Ale inflacja jaka jest, to każdy z nas wie – tak o sytuacji w skarbówce mówiła nam Agata Jagodzińska, liderka Związkowej Alternatywy w KAS.

W rozmowie z nami wskazywała także, że KAS nie otrzymało jeszcze środków odpowiadających podwyżkom gwarantowanych przez wewnątrzadministracyjną uchwałę modernizacyjną z 2019 roku. Gwarantowała ona podwyżki przez koleje 3 lata.

I za nie zalega nam się – za rok 2020 i 2021 – jeszcze prawie 400 złotych na osobę – wskazywała Agata Jagodzińska w naszej styczniowej rozmowie.

W rozmowie z „Rzeczpospolitą” przedstawiciele Ministerstwa wskazali, że na ten cel także zabezpieczono już środki na 2022 rok.

Ile Polska wydaje na administrację publiczną na tle UE? Policzyliśmy to na kilka sposobów