{"vars":{{"pageTitle":"WaterSense, polska innowacja do monitorowania jakości wody, zwycięża w prestiżowym konkursie","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news","nowe-technologie"],"pageAttributes":["innowacje","jakosc-wody","james-dyson","main","najnowsze","nowe-technologie","polskie-wynalazki","skazenie-wody","watersense","zrownowazony-rozwoj"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"6 listopada 2025","pagePostDateYear":"2025","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":742652}} }
300Gospodarka.pl

WaterSense, polska innowacja do monitorowania jakości wody, zwycięża w prestiżowym konkursie

Urządzenie do monitorowania jakości wody w czasie rzeczywistym, opracowane przez Filipa Budnego, doktoranta nanotechnologii na Politechnice Warszawskiej, zdobyło główną nagrodę w kategorii zrównoważonego rozwoju w prestiżowym konkursie Nagrody Jamesa Dysona 2025. Wynalazek, nazwany WaterSense, wykorzystuje sztuczną inteligencję i ekologiczne czujniki papierowe, aby autonomicznie śledzić stan rzek i jezior oraz przewidywać zanieczyszczenia, zanim się pojawią.

Innowacja z Polski dla czystych rzek

WaterSense to urządzenie, które zastępuje tradycyjne, ręczne pobieranie próbek wody. Dzięki zasilaniu z naturalnych prądów wodnych oraz wykorzystaniu hydrogeneratora system działa samodzielnie przez cały rok. Monitoruje ponad 20 wskaźników jakości wody, m.in. pH, zawartość tlenu, azotany, chlorki czy przewodność. Jego czujniki papierowe są tanie, nadają się do recyklingu i automatycznie wymieniają się każdego dnia.

– Nagroda Jamesa Dysona potwierdza, że innowacje w dziedzinie ochrony środowiska mają globalny oddźwięk. To motywuje mnie do dalszych działań: do tworzenia, testowania i wdrażania systemów, dzięki którym czysta woda będzie mierzalna, przewidywalna i dostępna dla wszystkich – mówi Filip Budny, autor projektu.

Dane w czasie rzeczywistym i prognozy z wyprzedzeniem

Urządzenie przesyła dane przez sieć komórkową do platformy opartej na sztucznej inteligencji, która analizuje i uczy się wzorców zanieczyszczeń. Dzięki temu system potrafi prognozować zagrożenia nawet z 72-godzinnym wyprzedzeniem, a wyniki są publicznie dostępne online. W efekcie pozwala to mieszkańcom, naukowcom i władzom lokalnym szybko reagować na ryzyko skażenia.

– Obecne systemy monitorowania jakości wody są powolne, ręczne i sporadyczne. Filip, nasz laureat w kategorii Zrównoważony rozwój, wynalazł WaterSense – rozwiązanie pozwalające mierzyć jakość wody w czasie rzeczywistym oraz inteligentnie przewidywać zanieczyszczenia, zanim się pojawią. […] To naprawdę zasłużony zwycięzca i nie mogę się doczekać, kiedy WaterSense będzie pływać w każdej rzece na świecie – mówi James Dyson, założyciel firmy Dyson.

Polskie testy i europejskie ambicje

Prototypy WaterSense są obecnie testowane w 20 lokalizacjach w całej Polsce, we współpracy z samorządami i przedsiębiorstwami wodociągowymi. Zebrane dane posłużą do dalszego doskonalenia technologii. Twórca urządzenia planuje też ekspansję projektu na inne kraje Europy, w tym Niemcy i Francję. Natomiast w 2026 roku w planach jest stworzenie sieci pomiarowej obejmującej cały kontynent.

– Naszą długoterminową wizją jest monitorowanie jakości wody w rzekach na całym świecie, w tym Wisły i Odry w Polsce oraz Renu w Niemczech. Aby zrealizować ten plan, obecnie zbieramy środki w ramach pierwszej rundy inwestycyjnej, która pozwoli nam zwiększyć produkcję i przyspieszyć wdrażanie – dodaje Budny.

Eksperci są zdania, że rozwiązanie Filipa Budnego ma szansę stać się nowym standardem w monitoringu jakości wód śródlądowych.

– WaterSense to pierwsze rozwiązanie umożliwiające systematyczne monitorowanie jakości w czasie rzeczywistym. Gromadzi dane w wysokiej rozdzielczości, które w znacznym stopniu przyczynią się do opracowania wiarygodnych modeli prognozowania. Przyniosą korzyści społeczeństwu oraz systemom ekologicznym – mówi prof. Tamara Tokarczyk, hydrolog z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Zwycięstwo polskiego doktoranta w globalnym konkursie pokazuje, że rodzime innowacje technologiczne mogą konkurować na najwyższym poziomie. Co więcej, polscy naukowcy coraz częściej sięgają po rozwiązania, które łączą ekologię, sztuczną inteligencję i inżynierię przyszłości.


Przeczytaj także: