{"vars":{{"pageTitle":"Chełm, jako pierwszy samorząd, wprowadza miejską strategię walki z Covid-19 [WYWIAD]","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["wywiady"],"pageAttributes":["chelm","covid-19","diagnostyka","sluzba-zdrowia","strategia"],"pagePostAuthor":"Katarzyna Mokrzycka","pagePostDate":"10 listopada 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"10","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":70349}} }
300Gospodarka.pl

Chełm, jako pierwszy samorząd, wprowadza miejską strategię walki z Covid-19 [WYWIAD]

Chełm, jako pierwszy samorząd, przedstawił miejską strategię walki z covid-19. Ulgi finansowe dla firm, a dla mieszkańców i pracowników dodatkowe punkty wymazowe i laboratorium, nowe izolatoria, a za kilka dni także plan, jak leczyć w szpitalach chorych bez Covid-19 – zapowiada w wywiadzie Jakub Banaszek, prezydent Chełma.

300Gospodarka: Przedstawił pan w piątek miejską strategię walki z Covid-19. Jakie zasady wprowadza Chełm dla firm i mieszkańców?

Jakub Banaszek, prezydent Chełma: To kompleksowy plan działania, skupiliśmy się na wszystkich najważniejszych dziedzinach, uzupełniając to, co robi rząd czyli kwestie testowania, zapewnienia miejsc kwarantanny i pomocy dla branż dotkniętych epidemią.

Po pierwsze: miejska strategia testowania – jesteśmy w stanie zwiększyć liczbę wykonywanych testów. Musimy zapewnić ciągłość funkcjonowania miejskich instytucji i dlatego osobom z grupy wysokiego ryzyka wykonamy testy na obecność przeciwciał. Te same działania zarekomendujemy firmom prywatnym i wesprzemy je organizacyjnie tak, aby całość przeprowadzić jak najszybciej. Dla osób z objawami pojawi się możliwość wykonania szybkiego testu antygenowego – pacjent wynik pozna w godzinę. Ponadto zostanie stworzony dodatkowy punkt pobierania wymazów finansowanych przez NFZ, dzięki czemu skróci się kolejka pod szpitalem. Strategia przewiduje poszerzenie bazy diagnostycznej [miasto podpisało umowę z jednym z laboratoriów, które będzie świadczyć dla nas dodatkową usługę. – przy. red.] Miasto wspiera także uruchomienie izolatoriów w chełmskich hotelach – za nami pierwsze spotkanie z przedstawicielami branży hotelarskiej.

Po drugie: sprawy gospodarcze, czyli zestaw ulg i zwolnień z danin wobec miasta. W przypadku gastronomii to zwolnienie z opłat za alkohol i z opłat za zajęcie pasa drogowego pod letnie ogródki w 2021 r. Spółki komunalne zaproponowały także upust o wartości 5000 zł na rachunki za media w 2021 roku. Elementem wsparcia gastronomii są także bieżące zamówienia, jak zapewnienie posiłków osobom na kwarantannie – oczywiście po ustalonej przez miasto cenie.

Wszystkich podmiotom, z branż, które zostały zamknięte proponujemy zaś zwolnienie z podatku od nieruchomości. Wydłużamy także terminy płatności za media w miesiącach obowiązywania zakazu prowadzenia działalności.

Ile będą kosztowały miasto wszystkie działania z nowej strategii?

Do 5 mln zł.

Specjalistka o Covid-19 w Polsce: To, co widzimy teraz, jest szczytem góry lodowej

Czy będziecie się starali o jakieś wsparcie finansowe od rządu, od Skarbu Państwa, które pozwoliłoby nieco zrekompensować podejmowane działania?

Zwolnienia z podatku od nieruchomości, ulgi miejskie itp. to decyzja samorządu, zatem nie podlega choćby próbie ubiegania się o refundację ze strony rządu. Podjęliśmy te działania mając pełną świadomość kosztów i korzyści dla miasta.

Chełm niedawno sam przechodził przez potężne problemy finansowe. Nie obawia się pan, że nowa strategia pogrąży miasto?

Problemy finansowe Chełma były i nadal są, ale pod kontrolą. Uszczelniliśmy miejski system finansowy. Od dwóch lat prowadzimy bardzo restrykcyjną politykę oszczędzania. Spłaciliśmy pierwsze zadłużenie, na bieżąco pilnujemy wydatków. Jeśli teraz nie wesprzemy lokalnego biznesu, to te miejsca pracy po prostu znikną.

Pomoc lokalna dla przedsiębiorców będzie niezależna od wsparcia z poziomie rządu?

Oczywiście. W myśl przepisów, prezydent nie może z automatu zwolnić z opłat. Przedsiębiorcy muszą złożyć stosowny wniosek do urzędu miasta, wraz z uzasadnieniem.

Mówimy wyłącznie o przedsiębiorstwach z miasta Chełma? Jak duża grupa podmiotów może liczyć na wsparcie?

Chełm jest 62-tysięcznym miastem na prawach powiatu i pomoc dotyczy wyłącznie firm działających w mieście. Branża gastronomiczna to kilkadziesiąt podmiotów, a hotelarska – kilkanaście.

Wiele podmiotów już przed pandemią miało wielkie problemy finansowe i ich kłopoty z epidemią nie miały nic wspólnego. Czy będziecie weryfikować czy dana firma powinna dostać wsparcie miasta?

Zawsze.

Warunki uzyskania pomocy zostały ściśle określone?

Tak, a podstawowym warunkiem, podobnie jak w przypadku pomocy rządowej, jest utrzymanie miejsc pracy. Ponadto, także mamy świadomość pułapki, o której pani wspomina. Były firmy, które jeszcze przed pandemią zgłaszały się do nas o umorzenie swoich należności, często kilkuletnich. I w takich przypadkach na pewno nie podejmiemy decyzji o umorzeniu zobowiązań, bo one z covid nie mają nic wspólnego.

Narastającym problemem staje się coraz mniejszy dostęp do szpitali dla chorych z poważnymi schorzeniami innymi niż Covid-19. Czy Chełm ma i na to własną strategię?

Analizowaliśmy ten problem wspólnie z dyrekcją szpitala wojewódzkiego w Chełmie, a także wspólnie z panem Januszem Cieszyńskim, byłym wiceministrem zdrowia i przedstawicielami miejskich służb. To jest poważna sprawa i nie ma co ukrywać, że największą trudnością jest brak kadr. Potrzebne jest także przeorganizowanie pracy placówek medycznych. Przygotowujemy kilka rozwiązań. Mam nadzieję, że za tydzień będę mógł o nich powiedzieć więcej.

Prywatne szpitale chciały uruchomić operacje dla pacjentów bez covid – resort zdrowia nie odpowiedział na ofertę [WYWIAD]