{"vars":{{"pageTitle":"Dlaczego ważny fundusz hedgingowy otworzył biuro IT w Warszawie – wywiad z Rafaelem Lopez Espinosą z Point72","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["wywiady"],"pageAttributes":["automatyzacja","fundusze-hedgingowe","inwestycje","main","point72","warszawa","warszawskie-city","wywiad"],"pagePostAuthor":"Daniel Rząsa","pagePostDate":"14 maja 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"05","pagePostDateDay":"14","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":132002}} }
300Gospodarka.pl

Dlaczego ważny fundusz hedgingowy otworzył biuro IT w Warszawie – wywiad z Rafaelem Lopez Espinosą z Point72

Credit Suisse, Goldman Sachs i JP Morgan – to jedne z wielu firm, które utworzyły swoje biura w Polsce. Ostatnio do tego grona dołączyło Point72 – jeden z najbardziej prominentnych funduszy hedgingowych na świecie. 300Gospodarka rozmawiała z szefem Point72 w Polsce Rafaelem Lopez Espinosą.

Daniel Rząsa, 300Gospodarka.pl: Zacznijmy może od tego, czym zajmuje się Point72 i dlaczego zdecydowaliście się otworzyć biuro akurat w Warszawie.

Rafael Lopez Espinoza: Point72 to alternatywna firma zarządzająca aktywami. Ponad 25 lat temu stworzył ją Steven Cohen. Nasz założyciel nadal aktywnie działa w spółce. Wartość zarządzanych przez nas aktywów to ok. 20 mld dolarów, mamy 12 biur na całym świecie.

Dlaczego niedawno otwarliśmy biuro w Warszawie? Dlatego, że przyciągnęła nas wielka siła talentu, który na tym rynku widzimy. Od wielu miesięcy szukaliśmy nowego miejsca na biuro, by zatrudnić utalentowanych ludzi, którzy pomogą nam prowadzić firmę. We wszystkich naszych poszukiwaniach Warszawa była na szczycie listy. Dlatego rok temu, w lipcu, przenieśliśmy się tutaj i otworzyliśmy biuro.

Dopowiem nieco do twoich słów. Wydaje mi się, że jesteś zbyt skromny, bo nie mówisz, że Point72 jest jednym z najbardziej znanych funduszy hedgingowych na świecie, a Steve Cohen jest często nazywany „weteranem inwestowania”. Pozwól, że wrócę do biura w Warszawie. Czy możesz powiedzieć, jak konkretnie biuro w Warszawie wpisuje się w ekosystem działania Point72?

Dziękuję za ten dodatkowy kontekst. Steven robi wielkie wrażenie jako inwestor, a Point72 ma bardzo silny zespół. Biuro w Warszawie jest częścią tego potężnego zespołu. Budujemy go na podobieństwo zespołów rozwoju technologii. Budujemy zespoły pracujące z danymi, budujemy także funkcje finansowe, operacyjne i inne. Większość ludzi, których szukaliśmy, a teraz zatrudniamy, to osoby zajmujące się właśnie danymi i technologią.

Co takiego jest w Warszawie i ludziach tutaj, co przyciągnęło was do stolicy Polski?

W naszej działalności widać pewien technologiczny trend, wynikający z coraz większej liczby danych i technologii koniecznych do wsparcia procesu inwestycyjnego, a także do prowadzenia biznesu. Odkryliśmy, że w Warszawie, a konkretniej w Polsce, macie silny system edukacji, który wydaje bardzo dobrych inżynierów i programistów, a sama Warszawa pozycjonuje się jako centrum talentów.

Co więcej, Warszawa przyciąga też ludzi nie tylko z Polski, ale z całego regionu. Na przykład ponad połowa w naszym biurze to Polacy, ale mamy też ludzi 13 innych narodowości. Zasadniczo staramy się przyciągnąć talenty. I to właśnie główny powód, dla którego otwieramy tu biuro.

Czyli w Warszawie szukałeś przede wszystkim ludzi z IT, inżynierów, tak?

Tak, absolutnie tak.

Czyli raczej są to role back- i midlle-office. Wydaje mi się, że jesteście pierwszym funduszem hedgingowym, który otwiera tutaj swój back-office, ale nie jesteście pierwszą międzynarodową instytucją finansową, która się tu otwiera. Wcześniej zrobili to JPMorgan, Goldman Sachs, Credit Suisse i inne ważne instytucje finansowe, które przeniosły się nie tylko do Warszawy, ale także do innych polskich miast. Financial Times nazwał to zjawisko nearsourcingiem – po prostu outsourcing, ale do lokalizacji na terenie Europy – bliższych niż Azja. Oczywiście Warszawa to jedno z miast, które przyciągają mnóstwo takich firm. Z jakimi innymi miastami Warszawa musi konkurować? Czy chodzi o Budapeszt i Pragę?

Żeby znaleźć najlepsze miasto na swoje biuro, przeprowadziliśmy poszukiwania na całym świecie. Warszawa była na szczycie, a drugim miastem był Kraków. Niemalże za rogiem stąd. Na trzecim miejscu był Budapeszt na Węgrzech.

Poza tym analizowaliśmy takie miasta, jak Dublin i Lizbona – one też były wysoko w rankingu, jednak dla nas najlepszą opcją był rynek polski. Przede wszystkim z uwagi na wielkość puli talentów, a także stabilność kraju będącego członkiem Unii Europejskiej i NATO. Bliskość Londynu i nie tak długa droga do Nowego Jorku też były ważne. Stąd było dla nas jasne od samego początku, że to będzie historia z Polską w tle.

To ważne dla Point72, by mieć dobre połączenie z Nowym Jorkiem, ponieważ wasza główna siedziba znajduje się w Connecticut?

Jak najbardziej. Nasza centrala znajduje się w Connecticut, ale jesteśmy też bardzo silnie obecni w Nowym Jorku.

Porozmawiajmy nieco więcej o automatyzacji. To bardzo ważna rzecz dla Point72 ze strony inwestycyjnej, ale teraz chciałbym dowiedzieć się nieco więcej na temat tego, jak automatyzujecie stronę operacyjną waszej firmy. Chyba biuro w Warszawie będzie mieć zasadnicze znaczenie właśnie w tym obszarze.

Twoje pytanie składa się z dwóch części i jedna dotyczy front-office’u, a druga kwestii inwestycyjnych. Ewolucja tego sektora polega na tym, że korzystamy ze znacznie większej ilości danych i mocy obliczeniowej, tak w procesie badań, jak i w procesach rekonstrukcji i wykonania. Przeprowadziliśmy w tych obszarach znaczące inwestycje i po części właśnie dlatego potrzeba nam tak wielu utalentowanych ludzi, znających się na danych i technologiach.

Jesteśmy tutaj, by przyciągnąć te talenty. W back-office koncentrujemy się na automatyzacji procesów i na ich wzmacnianiu. Czyli przechodzimy od starego modelu ludzi i Excela, opartego na e-mailach, do kodu, który wprowadzasz do maszyn, a one wszystko zliczą. Przechodzimy od ludzi, którzy wykonują pracę, do ludzi, którzy tworzą kod wykonujący pracę. Czyli jest to opowieść o cyfryzacji i automatyzacji procesów.

Czyli ludzie, których w tym momencie zatrudniacie w Warszawie tworzą kod, który na dłuższą metę będzie zastępować wszystkie te procesy. Czy tak?

Tak! Zasadniczo wierzymy w paradygmat „człowiek plus maszyna”, w którym ludzie tworzą narzędzia i instruują maszyny, by wykonywały zadania powtarzalne. A zatem zastępują mądrych ludzi w wykonywaniu powtarzalnych zadań. Maszyna może się nimi zająć.

W ten sposób uwalniamy czas zdolnych ludzi, by wymyślili lepsze sposoby wykonywania pewnych czynności. Nie musza zajmować się różnymi nużącymi procesami.

Czy możesz dać jakiś przykład takich procesów, które zastępujecie?

Niekoniecznie je zastępujemy. Raczej automatyzujemy. W naszych realiach jest mnóstwo pracy w działalności back-endowej. Łączenie trendów, upewnianie się, że nie zaszły pomyłki, a także sprawdzanie nieciągłości i problemów w trendach makro – to wszystko świetne miejsca do wykorzystania narzędzi do wyszukiwania błędów, wychwytywania luk i wysłania do żywego człowieka, który może użyć inteligencji, by im zaradzić.

Przeszukiwanie setek i setek trendów, by zapewnić ich odpowiedni i bezbłędny przepływ – to przykład jednego procesu, który można zautomatyzować.

Ostatnie pytanie na koniec: jesteśmy w środku – no, mam nadzieję przy końcu – pandemii. Jak ona zmieniła wasze podejście do różnych spraw, a zwłaszcza automatyzacji?

Pandemia nie zmieniła zasadniczo naszej strategii. Wydaje mi się, że pandemia nauczyła nas tego, że jesteśmy w stanie pracować zdalnie. I że sama fizyczna lokalizacja jest czymś wtórnym. Odkryliśmy, że dzięki technologii i internetowi możemy być bardzo wydajni. To jest szansa dla nas, by przyciągać talenty, mieszkające daleko od naszych biur. To sposób, by stawać się coraz bardziej globalnym i usuwać barierę odległości.

Mamy ludzi, którzy mieszkają w Stanach Zjednoczonych i w Warszawie. Współpracują ze sobą: kontaktują się przez Webex czy Zoom. I trudno wtedy powiedzieć, gdzie ci ludzie znajdują się wtedy fizycznie. A zatem jest to gigantyczna szansa dla nas, by móc przenieść cyfryzację i transformacje na wyższy poziom i dzięki temu przyspieszyć rozwój.

Chmura w praktyce: jak firmy i instytucje już wykorzystują przełomową technologię. Wywiad z wiceprezesem Chmury Krajowej